[Wszystkie] Olej opałowy vs. olej napędowy
ostatnio rozmawiałem z kolesiem ,który jeździ cysterną....powiedział mi że przy -15 OO skrystalizował mu się w filtrze pompy ,która przetacza go do zbiorników,co wskazywałoby na to że ten OO jego zdaniem produkowany jest z letniego ON,albo po prostu barwiony na czerwono ON ....bo w OO nie ma parafiny i nic tam nie powinno się krystalizować......
no ja wczoraj miałem własnei jaja z opalem
w baku czysty OO ok 30litrów zostało z pełnego zbiornika
fura postała na dworze 2czy 3 noce i dupa zamarzło w filtrze (a filtr nówka tydzien temu wymieniany
wykręciłem ssak z baku a tam na końcówce -> ty sitku co zasysa paliwo z baku całe oblepione masełkim z parafiny ... oczyscilem , filtr zanioselm do domu nagrzał się paliwko odpusiclo załozyłem zpowrotem i jest ok
ale cholera zanim zdecydowałem sie ogrzać filtr to pól dnia szukałm nieszczelności w przewodach paliwowych :roll: <mikolaj>
dolałem do baku 40 l Verwy ON z Orlenu + jakiś "uszlachetniacz" do ropy niby zapobiegający wytrącaniu się parafiny w dawce 4-5x wiekszej niz przewidziana na opakowaniu :mrgreen: furacz staoi w ogrzewanym garażu no i zobaczymy jak dzis bedzie ...
1 raz w zyciu cos takeigo stalo mi sie z opalem wczesniej golf 3 1,9d stal na -20 po 2-3 dni i zawsze bylo ok na czysty opale bez zadnych dodatków ... chyba jakis lipny OO trafilem w tej dostawie :-x
w baku czysty OO ok 30litrów zostało z pełnego zbiornika
fura postała na dworze 2czy 3 noce i dupa zamarzło w filtrze (a filtr nówka tydzien temu wymieniany
wykręciłem ssak z baku a tam na końcówce -> ty sitku co zasysa paliwo z baku całe oblepione masełkim z parafiny ... oczyscilem , filtr zanioselm do domu nagrzał się paliwko odpusiclo załozyłem zpowrotem i jest ok
ale cholera zanim zdecydowałem sie ogrzać filtr to pól dnia szukałm nieszczelności w przewodach paliwowych :roll: <mikolaj>
dolałem do baku 40 l Verwy ON z Orlenu + jakiś "uszlachetniacz" do ropy niby zapobiegający wytrącaniu się parafiny w dawce 4-5x wiekszej niz przewidziana na opakowaniu :mrgreen: furacz staoi w ogrzewanym garażu no i zobaczymy jak dzis bedzie ...
1 raz w zyciu cos takeigo stalo mi sie z opalem wczesniej golf 3 1,9d stal na -20 po 2-3 dni i zawsze bylo ok na czysty opale bez zadnych dodatków ... chyba jakis lipny OO trafilem w tej dostawie :-x
Witam.
Kilka dni temu zalałem OO do swojej audi ponad 50 l. + rezerwa ON która pozostała 5-7 l.. Jeździłem 2 dni i było ok, jednak dzisiejszej nocy dowaliło około -17 C i wyszła mała lipa!!!
Auto odpaliło prawie normalnie jednak po przejechaniu około 2km zaczęło gasnąć . Objaw taki sam ja przy braku paliwa.
Otwieram maske i co widze ??? z filtra paliwa prawie wogóle nie wypływało paliwo tak jakby gdzieś było przymarznięte, jednak na wolnych obrotach auto chodziło i stopniowo pojawiało więcej tego paliwa wraz z temperaturą silnika.
W rezultacie auto zostawiłem na parkingu i pojechałem busem :mrgreen:
jednak mam pytanie, czy lepiej będzie dolać teraz ON tak dla uszlachetnienia i zapobiegnięcia kolejnego pseudo zamarznięcia czy lepiej dolać uszlachetniacza bezpośrednio do OO. no i filtr paliwa wymieniać czy nie???
Ps. co powoduje dolanie oleju roślinnego( może być 1-wszy lepszy z półki) bo może to załatwi sprawe pozytywnie.
Kilka dni temu zalałem OO do swojej audi ponad 50 l. + rezerwa ON która pozostała 5-7 l.. Jeździłem 2 dni i było ok, jednak dzisiejszej nocy dowaliło około -17 C i wyszła mała lipa!!!
Auto odpaliło prawie normalnie jednak po przejechaniu około 2km zaczęło gasnąć . Objaw taki sam ja przy braku paliwa.
Otwieram maske i co widze ??? z filtra paliwa prawie wogóle nie wypływało paliwo tak jakby gdzieś było przymarznięte, jednak na wolnych obrotach auto chodziło i stopniowo pojawiało więcej tego paliwa wraz z temperaturą silnika.
W rezultacie auto zostawiłem na parkingu i pojechałem busem :mrgreen:
jednak mam pytanie, czy lepiej będzie dolać teraz ON tak dla uszlachetnienia i zapobiegnięcia kolejnego pseudo zamarznięcia czy lepiej dolać uszlachetniacza bezpośrednio do OO. no i filtr paliwa wymieniać czy nie???
Ps. co powoduje dolanie oleju roślinnego( może być 1-wszy lepszy z półki) bo może to załatwi sprawe pozytywnie.
-
- Forum Audi 80
- Posty: 6165
- Rejestracja: 16 lip 2007, 23:38
- Imię: Mariusz
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan
- Silnik: 1.9 1Z
- Lokalizacja: Lubelskie
Gwarantuję że przy -10 stopniach olej roślinny zamarza ponieważ zawiera dużo wody.Widziałem swego czasu butelkę z roślinnym zostawioną niechcący na mrozie .Nie dałoby się tego czegoś nawet wlać do zbiornika .januszbin pisze:olej roślinny dodajemy dla lepszego smarowania pompy i wtrskiwaczy,tylko,że on też gęstnieje w niskich temperaturach
Wszelkie kombinacje z dolewaniem uszlachetniaczy nie zdadzą w tej chwili egzaminu (no chyba że masz możliwość wstawienia auta do ciepłego garażu ).Masz zablokowany filtr a to że dolejesz do zbiornika uszlachetniaczy nie odblokuje ci filtra.Mróz ma być poniżej -20 i jedyne co cię ratuje to spuszczenie tego co masz w zbiorniku i zatankowanie zimowej ropy .Uwierz mi na słowo bo dziś to przerabiałem osobiście.Z tym że mi zablokowało smok w zbiorniku paliwa i musiałem niestety zainstalować banieczkę z paliwem w komorze silnika . Bardzo przydatna w takich przypadkach jest dodatkowa pompka ręczna tzw.gruszka zamontowana na przewodzie doprowadzającym paliwo ze zbiornika do filtra .Zamiast maltretować aku i rozrusznik pompujesz pompką do oporu ,trochę dłuższe pokręcenie niż zwykle i silnik gada .Poza tym przy użyciu takiej pompki łatwo znależć miejsca gdzie układ paliwowy łapie powietrze i inne słabe punkty .Ostatnio przy pompowaniu pękły mi dwa przewody przelewowe przy wtrysku .A pękły bo słabiutkie już były i sparciały czego niestety nie widać pod tym oplotemszkodnik pisze:Kilka dni temu zalałem OO do swojej audi ponad 50 l. + rezerwa ON która pozostała 5-7 l.. Jeździłem 2 dni i było ok, jednak dzisiejszej nocy dowaliło około -17 C i wyszła mała lipa!!!
Witam !!!
Walczyłem wczoraj 2 h. i udało się. Polałem na filtr paliwa gorącą wode ( dwa czajniki 1,7 l. ) i udało mi się go odpalić. Pochodził z 50 min. i zaczęło puszczać, filtr wypełnił się paliwem i już nie ma żadnych bąbli. Po nad to zrobiłem wczoraj 100 km. i nie wyczółem zadnego dławienia, oczywiście zalałem jeszcze na ORLENIE 10 l. on V-power
dziś rano odpalił bez problemu.
Walczyłem wczoraj 2 h. i udało się. Polałem na filtr paliwa gorącą wode ( dwa czajniki 1,7 l. ) i udało mi się go odpalić. Pochodził z 50 min. i zaczęło puszczać, filtr wypełnił się paliwem i już nie ma żadnych bąbli. Po nad to zrobiłem wczoraj 100 km. i nie wyczółem zadnego dławienia, oczywiście zalałem jeszcze na ORLENIE 10 l. on V-power
dziś rano odpalił bez problemu.
- Motostacja pl
- Forum Audi 80
- Posty: 6966
- Rejestracja: 07 mar 2007, 19:03
- Imię: Motostacja PL
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan quattro
- Silnik: 2.8 AAH
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
bo OO nie ma parafiny a to co kupujemy na większości stacji pod nazwą OO to jest zwykły ON z dodatkiem czerwonego barwnika a żeby było śmieszniej to kupuje się do celów grzewczych tylko co będzie jak ktoś ma beczkę na dworze :mrgreen:
ja do paliwa dolewam takiego środka (0.5l na 600l ON za 20zł) Xtreme czy coś w tym rodzaju, tylko tego dolewa się zanim paliwo zamarznie bo jak już się wytrąci parafina to tylko ogrzanie do odpowiedniej temperatury pomoże <ok>
ja do paliwa dolewam takiego środka (0.5l na 600l ON za 20zł) Xtreme czy coś w tym rodzaju, tylko tego dolewa się zanim paliwo zamarznie bo jak już się wytrąci parafina to tylko ogrzanie do odpowiedniej temperatury pomoże <ok>