[1Z] - Agonia Zetora - remont ?
zrobisz jak uwazasz Ross. Szczerze to ja bym sie nie pakowal w ten sam silnik [1z], jakbys wzial kompletnego afn'a to popatrz, ze masz mnostwo osprzetu od swojego 1z'ta na sell i troche sie zwroci, a co do turbo to owszem przy PSJ lubi sie zapiekac zmienna geometria, ale jest tyle opisow na necie jak to przeczyscic, ze nawet laik sobie poradzi <ok>
Czesto silniki przed sprzedaza w celu potwierdzenia malego przebiegu badz stanu, maja mierzona kompresje + gwarancja.
Czesto silniki przed sprzedaza w celu potwierdzenia malego przebiegu badz stanu, maja mierzona kompresje + gwarancja.
Przekładka z anglika
a co z przekładka z anglika ??? nie myśleliście o tym? Miałbyś silnik , osprzęt , i dużo gratów. Zły pomysł niech ktoś mnie wyprowadzi z błędu?
Re: [1Z] - Agonia Zetora - remont ?
ale by był sprzęcior :roll:Ross pisze: 3000 zl i mam silnik prawie jak nowy
stało się dziś coś dziwnego... Odpalam auto po 26 godzinach stania, pochodził normalnie 5 sekund i zgasł. Pierwsza myśl, to powietrze w przewodach paliwowych (pojawiają się bąbelki w przewodzie zasilającym ale nie ma to wpływu na prace silnika wiec nic z tym nie robiłem). Odpaliłem drugi raz, zaskoczył od razu tylko pracował tak jakby chodził na 3 garach - może wtryskiwacz zamula więc lekko dodałem gazu na 1500 rpm, zapaliła się kontrolka oleju i od razu zgasiłem. Podnoszę maskę z latarką i masakra. Pełno oleju na dolnej osłonie, sprawdzam bagnet - SUCHY. Latarka słaba więc za dużo nie widziałem. Wyciek jest raczej z okolic filtra. Nie wiem czy dobrze widziałem ale chyba zobaczyłem otwór gdzieś przy filtrze tak jakby po jakimś czujniku albo zaślepce fi ok 1cm....
Co sie dzieje z tym silnikiem ? Wczoraj chodził idealnie równo cicho, bez dymu. Często po tym remoncie sprawdzam poziom oleju i przez 500 km na bagnecie 0 ubytku. Nie znęcam się nad autem, ze względu na przebyty remont i warunki delikatnie operuje pedałem gazu ...
Panowie, jakieś pomysły ? Ja jestem już załamany... Tylko błagam nie piszcie ze trzeba było wsadzić afn'a...
Co sie dzieje z tym silnikiem ? Wczoraj chodził idealnie równo cicho, bez dymu. Często po tym remoncie sprawdzam poziom oleju i przez 500 km na bagnecie 0 ubytku. Nie znęcam się nad autem, ze względu na przebyty remont i warunki delikatnie operuje pedałem gazu ...
Panowie, jakieś pomysły ? Ja jestem już załamany... Tylko błagam nie piszcie ze trzeba było wsadzić afn'a...