Wszystko zaczęło się przed wakacjami, zaczęło ubywać płyny z układu chłodzenia, wycieku nie było widać. Oleju nie przybywało, nie był oleju w układzie chłodzenia, nie bulgotało w zbiorniczku wyrównawczym – więc wykluczyłem uszczelkę pod głowicą. Obwiązałem króćce i łączenia węży bandażem, po miesiącu znalazłem (bandaż zabarwiony na zielono- ale suchy) sączyło się z węży idących do nagrzewnicy i z wężyka powrotnego z chłodnicy. Długo nie pojeździłem we wrześniu zaczęło kapać z węży idących do parownika – wymieniłem sparciały końcówki. W październiku zaczęło cieknąć króćcem wychodzącym z tyłu głowicy – wymieniłem, końcem października drugi króciec ten z czujnikami – wymieniłem, wymieniłem też korek zbiorniczka wyrównawczego.
Mam wrażenie że ciśnienie w układzie jest za wysokie i szuka se najsłabszego elementu w układzie, dzisiaj zaczęło cieknąć z pod króćca z czujnikami – dokręciłem na razie jest ok.
Czym może być spowodowane zwiększone ciśnienie?
Termostat się otwiera bo obydwa węże z chłodnicy są gorące, temperatura silnika na wskaźniku jakieś 97 stopni, na komputerze 94 stopnie.
Pod spodem fotka starego króćca zrobił się jajowaty i pękł nie wiadomo od czego.
Wyrównaniem ciśnienia zajmuje się niebieski korek na zbiorniku wyrównawczym płynu chłodniczego, podjedź do sklepu nie kosztuje więcej niż 20zł.Jeśli jest uszkodzony i wykluczyłeś uszczelkę pod głowicą to w nim tkwi problem.
Kolego musisz wiedzieć że audi ma zamkniety cisnieniowy układ chłodzenia tzn że układ jest szczelny i podczas pracy silnika utrzymuje się ciśnienie około jednego bara nie pamietam już dokładnie wartości ciśnienia, do regulacji tej wartości cisnienia służy korek w zbiorniku wyrównawczym w którym jest zawór ciśnieniowy i po przekroczeniu tego ciśnienia otwiera się tyle z opisu technicznego... a teraz prosta rada jak bez jakich kolwiek kosztów usunąć usterke aby nie było wycieków z przewodów itd :lol: poprostu kolego poluzuj korek na zbiorniku wyrównawczym płynu chłodzącego tak żeby miał niewielki luz i mogło ciśnienie swobodnie sie wyrównywać a napewno nie będzie nigdzie ciekł płyn z układu chłodzącego ...pozdrawiam
Jeśli korek wymieniony to po rozgrzaniu silnika spróbuj ścisnąć ręką najgrubszy wąż idący od głowicy do chłodnicy, jeśli bez problemu dasz radę go ścisnąć to problem nie tkwi w za dużym ciśnieniu.
abes7 pisze:Wszystko zaczęło się przed wakacjami, zaczęło ubywać płyny z układu chłodzenia, wycieku nie było widać. Oleju nie przybywało, nie był oleju w układzie chłodzenia, nie bulgotało w zbiorniczku wyrównawczym – więc wykluczyłem uszczelkę pod głowicą. Obwiązałem króćce i łączenia węży bandażem, po miesiącu znalazłem (bandaż zabarwiony na zielono- ale suchy) sączyło się z węży idących do nagrzewnicy i z wężyka powrotnego z chłodnicy. Długo nie pojeździłem we wrześniu zaczęło kapać z węży idących do parownika – wymieniłem sparciały końcówki. W październiku zaczęło cieknąć króćcem wychodzącym z tyłu głowicy – wymieniłem, końcem października drugi króciec ten z czujnikami – wymieniłem, wymieniłem też korek zbiorniczka wyrównawczego.
Mam wrażenie że ciśnienie w układzie jest za wysokie i szuka se najsłabszego elementu w układzie, dzisiaj zaczęło cieknąć z pod króćca z czujnikami – dokręciłem na razie jest ok.
Czym może być spowodowane zwiększone ciśnienie?
Termostat się otwiera bo obydwa węże z chłodnicy są gorące, temperatura silnika na wskaźniku jakieś 97 stopni, na komputerze 94 stopnie. jeszcze jedna uwaga piszą koledzy że wymienić korek i co to da jak za pare groszy kupuje się tandetną podrube gdzie pasuje tylko kształt i gwint orginalny kosztowałby bardzo dużo w porównaniu z tą dostepną tandetą też kupiłem i co ciekło jak opisuje kolega poprostu jak pisałem wcześniej trzeba go poluzować i to nic nie kosztuje i ustaną wycieki
zawsze wskazywało nieco ponad 90 stopni i nigdy ani w korku ani upałach nie doszło do 100
[ Dodano: 2010-02-23, 15:10 ]
Od wymiany króćca temperatura silnika wzrosła przynajmniej na wskazaniach, przed wymianą miałem zawsze 87-93 teraz 94-96, korkach lub jak się zakopałem w śniegu i nie mogłem wyjechać temperatura osiąga około 100 stopni i wentylatory zbijają temperaturę do 90 stopni, co mogłem sknocić przy wymianie króćca że temperatura wzrosła?