Sklep Ipart
części samochodowe
Tarcze, hamulce
Sklep Bestdrive
felgi - sklep internetowy sportwheels.pl


felgi - sklep internetowy ucando.pl

[B4 ABT LPG] Problem z gazem

Wszystko co związane z LPG
covalsky
Forum Audi 80
Forum Audi 80
Posty: 46
Rejestracja: 15 kwie 2009, 20:28
Lokalizacja: Hrubieszów - okolice

[B4 ABT LPG] Problem z gazem

Post autor: covalsky » 29 sty 2010, 10:32

Witam.
Mam problem z silnikiem jak przerzucę na gaz. Mam holenderską instalację NECAM II generacji bodajże. Mam w niej zmieniona butlę bo stara już nie miała legalizacji, zmieniony parownik na LOVATO bo w starym padła przepona, nowy filtr (zmieniany podczas zmiany parownika w lecie). Po zmianie parownika wszystko śmigało b. dobrze, a później zaczęły się problemy.
Mianowicie póki był przełączony na gazie to było wszystko ok, zapalałem na jesieni na gazie w zimniejsze dni i było dobrze ale jak się zaczęło chłodniej robić zapalałem na PB i później podczas jazdy po kilku km jak się rozgrzał nie mogłem przełączyć na gaz, właściwie przełączał na gaz ale silnik sie dusił podczas jazdy jakby za małą dawkę dostawał (jak nie cisnąłem mocno na gaz to jakoś jechał). W takiej sytuacji zatrzymywałem się, gasiłem samochód i próbowałem kilka razy przełączać na gaz i zapalać i po kilku minutach takiej męki w końcu coś zadziałało i dobrze przerzucił i jechałem normalnie na gazie.
Teraz jak jest zima i są duże mrozy to zapalałem na PB. Zauważyłem, że ten problem jest częstszy jak mam w pełni rozgrzany silnik, np teraz jak te mrozy były to oczywiscie na PB zapalałem i jechałem kawałek przerzucałem na gaz i git (jak nie był jeszcze mocno rozgrzany). Ostatnio jechałem i zabrakło mi gazu, przerzuciłem na pb i na niej jeździłem póki nie zatankowałem gazem. Po próbie przełączenia znów nie mogłem w pełni jechac normalnie tylko się dusił i po próbach jak napisałem wyżej ze zatrzymywałem auto i kilka razy zapalałem i przełączałem i nic teraz to już nic nie pomaga. Jak jadę to się dusi a na postoju na wolnych obrotach to gaśnie.
Ma ktoś jakiś pomysł co może być przyczyną?? HELP
Ostatnio zmieniony 30 sty 2010, 11:17 przez covalsky, łącznie zmieniany 1 raz.

WOJTEK26
Forum Audi 80
Forum Audi 80
Posty: 4041
Rejestracja: 01 lut 2007, 08:15
Lokalizacja: Jelenia G

Post autor: WOJTEK26 » 29 sty 2010, 10:40

Sprawdz czy po przełaczeniu na LPG wszystkie zawory sie otwieraja oraz sprawdz przełącznik, w B3 miałem tak jak Ty raz ledwo jeżdził na LPG i gasł na wolnych a raz chodził jak trzeba powodem był przełacznik PB/LPG po wymianie wszystko wróciło do normy

covalsky
Forum Audi 80
Forum Audi 80
Posty: 46
Rejestracja: 15 kwie 2009, 20:28
Lokalizacja: Hrubieszów - okolice

Post autor: covalsky » 30 sty 2010, 12:07

Też myślałem na przełącznikiem, ale ja mam holendra gdzie nie ma jakiegos skomplkowanego przełącznika w którym są jakies elektroniczne układy i inne elementy. To zwykły przełącznik podający napięcie na PB albo na LPG, jakby był zepsuty to by się nie zapalały nawet diody od wskaznika stanu gazu, który to zasilany jest kabelkiem doczepionym pod wylącznik. Zaworki słychac jak się otwierają - wszystkie podłączone są równilegle pod te same przewody. Każdy nawet sprawdzałem osobno podłączałem akumulator co mam luzem i cewki działają.

marko
Audi 80 Klub
Audi 80 Klub
Posty: 901
Rejestracja: 05 kwie 2007, 22:46
Lokalizacja: Zgierz

Post autor: marko » 30 sty 2010, 12:20

Czy po tych przeróbkach programowałeś sterownik LPG ? Po każdej przeróbce związanej z parownikiem czy wymianą przewodów doprowadzających lotny gaz należy coś takiego wykonać . Wymień filtr fazy ciekłej . Po przłączeniu na gaz zustaw przekręconą stacyjkę i zdejmuj pojedyńczo konektory z każdego zaworu gazowego , gdy kalpnie to znaczy że był otwarty , jeżeli nie to znalazłeś przyczynę .

covalsky
Forum Audi 80
Forum Audi 80
Posty: 46
Rejestracja: 15 kwie 2009, 20:28
Lokalizacja: Hrubieszów - okolice

Post autor: covalsky » 30 sty 2010, 18:38

Gaziarz co mi to robił nie wykonywał po zmianie zadnych ustawień. po prostu założył nowy parownik, sprawdził szczelność, odpaliliśmy i wszystko było dobrze na wolnych obrotach i na wysokich. A co do zaworków to co to są te konektory?? Może coś w tym jest bo jeszcze zrobiłem taki test: mój nowy parownik jest z zaworkiem jak wspomniałem wcześniej. Wykręciłem go całkiem tak, że została po nim dziura z gwintem, włączyłem zapłon i przełączyłem na gaz (trochę to niebezpieczne no ale cóż jestem zdesperowany... XD) - gaz ostro syknął przez chwilę a po chwili tak jakby przestał w ogóle lecieć. Czy to może być odpowiedzią na mój problem? Czy może jednak tak ma być bo parownik może na bieżąco rozpręża gaz i na początku jest go więcej? Nie wiem nie znam się. Co o tym myślicie. Jeżeli to jest odpowiedzią to czy to wina parownika że nie daje gazu tyle ile trzeba czy może jesnak zaworki (parownik nowiutki w lecie zakładany wiec raczej wydaje mi sie nie powinien tak szybko paść). A jeszcze mam takie pytanie: po tymjak się włączy zapłon i pójdzie napięcie do zaworków tak ze się otworzą to owe napięcie cały czas trzyma włączony zaworek czy on sie jakoś blokuje bo ten przy parowniku tak działa jak sprawdzałem prostownikiem. Jest taki motyw jak przełączm to słychać jak zaworki sie otwierają i słychać jakby jakiś przekaźnik "pstrykał" w okolicy gdzie jest komputer sterujący gazem i później ze 2 sekundy ciszy po czym znów słychać "pstrykniecie" przekaźnika. Czy to przekaźnik podaje prąd na zaworki po czym się z powrotem rozwiera? może poszukać tego przekaźnika - może to on nawala??
Już chyba wszystkie spostrzeżenia opisałem. Co teraz myślicie o tym??

Audi 80 Polska
Forum Audi 80
Forum Audi 80
Posty: 7334
Rejestracja: 25 sty 2007, 08:37
Imię: Andrzej Cz
Model: Audi 80 B4
Nadwozie: Sedan quattro
Silnik: 2.8 AAH
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Audi 80 Polska » 30 sty 2010, 18:44

covalsky pisze:A co do zaworków to co to są te konektory??
Te inaczej wsuwki to te końcówki na kablach które się zakłada na elektrozawory od gazu.
covalsky pisze: Jest taki motyw jak przełączm to słychać jak zaworki sie otwierają i słychać jakby jakiś przekaźnik "pstrykał" w okolicy gdzie jest komputer sterujący gazem i to trwa ze 2 sekundy po czym znów słychać "pstrykniecie" przekaźnika.
To pewnie przekaźnik odcinający wtrysk benzyny. A z tym ponownym pstryknięciem po 2 sekundach to ono pojawia się gdy tylko włączysz zapłon i masz przełączone na odpalanie na gazie?
Jeśli tak to tylko na zwory od gazu podawany jest na dwie sekundy prąd aby dostarczyć gazu na rozruch. A ten przekaźnik jest do nich podłączony tak że gdy prąd płynie na zawory gazu to wtrysk jest odcinany.

covalsky
Forum Audi 80
Forum Audi 80
Posty: 46
Rejestracja: 15 kwie 2009, 20:28
Lokalizacja: Hrubieszów - okolice

Post autor: covalsky » 30 sty 2010, 18:50

Pstrykniecie pierwsze pojawia sie podczas przełączania na gaz równocześnie słychać otwierające sie zaworki (pstryknięcia/pyknięcia najgłośniej przy butli po butla wzmacnia ten dzwięk) a po ok 2 sek słychać ponowne pstryknięcie przekaźnika.
A co do kabelków na elektrozaworach to po zdjęciu na paroniku gaśnie silnik prawie od razu wiec chyba zamyka sie po docieciu zasilania znaczy sprawny. Na filterku po zdjęciu przewodu silnik gasnie chwile po tym (pewnie jeszcze gaz jest w parowniku i przewodzie), a co do zaworku butli to jakoś nieszczególnie przetestowałem- jak zdejmuje podczas pracy silnika to ciągle pracuje (gaz w przewodach) ale jakoś nie słychać jakby się zamykał. Ale teraz i tak nie moge zrobic tego samego testu bo mi na wolnych obrotach gaśnie, wcześniej to tylko tylko jeszcze działał.

A co myślicie jakbym zrobił taki test:
1. Wykręce zaworek w parowniku i wyjmę środek (tłoczek) i zakręcę z powrotem tak by był otwarty na ostro
2. Pod zaworek przy filterku podłącze prostownik by również był wciąż włączony
3. Pod zaworek przy butli podłącze akumulator co mam luzem by i ten był włączony niezależnie od tego czy idzie na nie napięcie czy nie.
Wtedy zapalę na gazie i zobaczę czy bedzie dobrze. Co o tym myślicie???

marko
Audi 80 Klub
Audi 80 Klub
Posty: 901
Rejestracja: 05 kwie 2007, 22:46
Lokalizacja: Zgierz

Post autor: marko » 31 sty 2010, 12:59

covalsky pisze: mój nowy parownik jest z zaworkiem jak wspomniałem wcześniej. Wykręciłem go całkiem tak, że została po nim dziura z gwintem, włączyłem zapłon i przełączyłem na gaz (trochę to niebezpieczne no ale cóż jestem zdesperowany... XD) - gaz ostro syknął przez chwilę a po chwili tak jakby przestał w ogóle lecieć. Czy to może być odpowiedzią na mój problem?
Którą śrubkęw ykręciłeś , plastikową z boku , czy mosiężną na górze ?
Nie rób takich eksparymentów .
Czy wimienileś filtr gazu ??
Jeżeli chcesz otwierać poszczególne zawory to wykorzystaj + z akumulatora i przewody dochodzące do zaworów gazowych , zdejmując poszczególne konektory zasilające ( tylko uważaj żeby nie podać + na masę ) i podając wtedy zasilanie bezpośrednio z akumolatora możesz je otwierać pojedynczo lub w dowolnej konfiguracji .

covalsky
Forum Audi 80
Forum Audi 80
Posty: 46
Rejestracja: 15 kwie 2009, 20:28
Lokalizacja: Hrubieszów - okolice

Post autor: covalsky » 31 sty 2010, 20:04

marko pisze: Którą śrubkęw ykręciłeś , plastikową z boku , czy mosiężną na górze ?
.
Metalową co jest przykręcona cewka z zaworkiem na parowniku. Filtr zmieniony przy montażu parownika.

marko
Audi 80 Klub
Audi 80 Klub
Posty: 901
Rejestracja: 05 kwie 2007, 22:46
Lokalizacja: Zgierz

Post autor: marko » 01 lut 2010, 06:35

To w takim razie pozostaje sprawdzić silnik krokowy - najlepiej podmienić na taki sam i pojeździć troszkę lub w miejsce krokowego włożyć register i wyregulować gaz na nim i też trochę pojeździć

covalsky
Forum Audi 80
Forum Audi 80
Posty: 46
Rejestracja: 15 kwie 2009, 20:28
Lokalizacja: Hrubieszów - okolice

Post autor: covalsky » 01 lut 2010, 09:43

Cholercia u mnie w tym holendrze to jest jakoś dziwnie bo krokowiec nie jest bezpośrednio na przewodzie ci idzie od parownika do gaźnika tylko jest na osobnym wężyku i dołączony jest jakimś takim trójnikiem do tego wężyka z gazem. Czy ktoś się spotkał z taką instalacją holenderską. Przypominam moja to NECAM.
Wygląda to mniej więcej tak:
klik
Dziś jak jechałem na PB to przełączyłem na LPG żeby zobaczyć jak będzie no to jakoś jedzie ale przycisnę bardziej to się dusi i dodatku coś jakby zalatywało gazem. Podobny objaw miałem jak mi przepona siadała w starym parowniku.

marko
Audi 80 Klub
Audi 80 Klub
Posty: 901
Rejestracja: 05 kwie 2007, 22:46
Lokalizacja: Zgierz

Post autor: marko » 01 lut 2010, 10:38

To mi wygląda na jakiś wynalazek . Co jest podłączone do silnika krokowego z drugiej strony ?
Na przewodzie gazu między parownikiem a mikserem nie ma żadnego elementu regulacyjnego ( register , krokowiec ) - co ma regulować ilość gazu ? Może fotki całości LPG w okmorze silnika albo dokładny opis połączeń .

covalsky
Forum Audi 80
Forum Audi 80
Posty: 46
Rejestracja: 15 kwie 2009, 20:28
Lokalizacja: Hrubieszów - okolice

Post autor: covalsky » 01 lut 2010, 11:16

Krokowiec jest dokręcony do jakiegoś takiego ustrojstwa z metalu z takim grzybkiem. W tym grzybku siedzi jakiś filterek, do którego dochodzi powietrze z zewnątrz i chyba krokowiec reguluje przeplyw tego powietrza.

marko
Audi 80 Klub
Audi 80 Klub
Posty: 901
Rejestracja: 05 kwie 2007, 22:46
Lokalizacja: Zgierz

Post autor: marko » 01 lut 2010, 12:59

Czyli krokowiec reguluje dodatkowe powietrze zubożające mieszanke , pierwszy raz coś takiego widzę ale nie jstem specem od NECAM . Według mnie należałoby przerobić na standartowe połączenie z krokowcem na głównej rurze i przeprogramowaniem sterownika - jeżeli będzie taka potrzeba .

covalsky
Forum Audi 80
Forum Audi 80
Posty: 46
Rejestracja: 15 kwie 2009, 20:28
Lokalizacja: Hrubieszów - okolice

Post autor: covalsky » 02 lut 2010, 17:38

marko pisze:Czyli krokowiec reguluje dodatkowe powietrze zubożające mieszanke , pierwszy raz coś takiego widzę ale nie jstem specem od NECAM . Według mnie należałoby przerobić na standartowe połączenie z krokowcem na głównej rurze i przeprogramowaniem sterownika - jeżeli będzie taka potrzeba .
Zmiana i przeprogramowanie raczej odpada - ciekawe gdzie znajde takiego gaziarza co by potrafił przeprogramować starą holenderska instalację. Ona jest inaczej zbudowana i działa trochę inaczej (przykład z tym krokowcem). Jak już, to trzeba by całkiem zmienic komputer, wywalić holenderska wstawkę przy gaźniku i przerabiać wszystko na włoską ale nie usmiecha mi się ładować tyle kasy. Fakt byłaby to tylko zmiana częsci elektryki i elektroniki, wiadomo parownik i butla by zostały ale to by sporo kosztowało :/ Widze, że nie bardzo wiecie co dolega mojej małej... trudno dzięki za starania

ODPOWIEDZ

Wróć do „Zasilanie LPG”


opony samochodowe opony samochodowe hamulce
felgi - sklep internetowy sportwheels.pl części samochodowe ucando.pl
części samochodowe iparts.pl