[B4 V6 all] Wymiana pompy paliwa
Tego nie należy robić.AUDI_A6 pisze:Odpal auto z linki lub na "pycha". Nie raz tak miałem, że kręcąc rozrusznikiem nie chciało zassać benzyny gdy jej brakło.
Powinno się przekręcić kluczyk w pozycję zapłon poczekać aż pompa się wyłączy i cofnąć. Zrobić tak kilka razy może nawet 10 i wtedy próbować kręcić rozrusznikiem, bez dodawania gazu. Jeżeli masz na pewno paliwo i wszystko jest sprawne samochód odpala bez żadnych problemów od razu.
Robie tak, ze przekrecam kluczyk w pozycje II (zapalaja sie kontrolki), slysze ze pompa paliwa nabija (wiec znaczy sie ze jest sprawna), czekam az wskazowka poziomu paliwa ustabilizuje sie (pokazuje wtedy mniej wiecej 1/4 baku) i cofam kluczyk w pozycje 0. Robie tak 2-3 razy i wtedy proboje zapalic samochod, rozrusznik kreci ale auto nie pali.
Sprawdze zaraz 10 'nabic' pompy pod rzad, jezeli to nie pomoze to co robic? Jesli na pompie paliwa jest filtr, dodatkowo jest jeszcze filtr paliwa za pompa to nie wierze ze uklad mogl cos zassac dalej az do aparatu wtryskowego. Zagladalem kiedys do baku 11 letniego auta i generalnie nie bylo tam zadnych paprochow ani zanieczyszczen.
Co do odpalania na pych to troche sie obawiam ze cos moze sie jednak zerwac.
Sprawdze zaraz 10 'nabic' pompy pod rzad, jezeli to nie pomoze to co robic? Jesli na pompie paliwa jest filtr, dodatkowo jest jeszcze filtr paliwa za pompa to nie wierze ze uklad mogl cos zassac dalej az do aparatu wtryskowego. Zagladalem kiedys do baku 11 letniego auta i generalnie nie bylo tam zadnych paprochow ani zanieczyszczen.
Co do odpalania na pych to troche sie obawiam ze cos moze sie jednak zerwac.
Sprawdzilem. Poluzowalem srube na wtryskiwaczu rozruchowym (thx czarekj) i przekrecilem kluczyk w pozycje II, benzyna siknela az na szybe, takze pompa jest sprawna. Auto jednak dalej nie pali ale przyczyna lezy prawdopodobnie w ukladzie zaplonowym.
Sprawdzilem uklad zaplonowy w czasie weekendu, nie ma iskry na swiecy. 12V jest podavane na cewke ale nie ma juz 12V na halotronie, takze to chyba przez niego auto nie zapala. Bede je na dniach odstawial do elektro mechanika, takze mam nadziej ze je uruchomia.
[ Dodano: 2009-06-03, 21:21 ]
Okazalo sie ze padla cewka zaplonowa, wymiana na nowa rozwiazala sprawe.
Sprawdzilem uklad zaplonowy w czasie weekendu, nie ma iskry na swiecy. 12V jest podavane na cewke ale nie ma juz 12V na halotronie, takze to chyba przez niego auto nie zapala. Bede je na dniach odstawial do elektro mechanika, takze mam nadziej ze je uruchomia.
[ Dodano: 2009-06-03, 21:21 ]
Okazalo sie ze padla cewka zaplonowa, wymiana na nowa rozwiazala sprawe.
itam
Mam bardzo dziwny problem. Wczoraj rozladowal mi sie akumulator i nie wiedzialem od czego. Gdy naladowany akumulator podlaczylem uslyszalem dziwny dzwiek i okazalo sie ze to pompa paliwowa. Gdy tylko podlacze akumulator ona zaczyna caly czas chodzic mimo ze kluczk w stacyjce jest nie przekrecony. Czy jest to mozliwe ze poprostu w jakis sposub sie zawiesila?? I czy to aby napewno jest jej wina? Mial ktos podobny problem??
Dziekuje z gory za pomoc
Mam bardzo dziwny problem. Wczoraj rozladowal mi sie akumulator i nie wiedzialem od czego. Gdy naladowany akumulator podlaczylem uslyszalem dziwny dzwiek i okazalo sie ze to pompa paliwowa. Gdy tylko podlacze akumulator ona zaczyna caly czas chodzic mimo ze kluczk w stacyjce jest nie przekrecony. Czy jest to mozliwe ze poprostu w jakis sposub sie zawiesila?? I czy to aby napewno jest jej wina? Mial ktos podobny problem??
Dziekuje z gory za pomoc
Padła mi pompa i zabrałem się za jej wymianę. Oczywiście każdego muszę ostrzec bo mi padła ponieważ nie zawsze miałem 1/4 baku jeżdżąc na gazie. Po prostu ją zatarłem. Teraz tak. Dobrałem się już do pompy i pojawia się problem. Nie mogę jej wyciągnąć z tego gniazda. Napisałeś że:
"Teraz zajmujemy się wyciągnięciem pompy z koszyczka w baku. W tym celu odchylamy 2 skrzydełka zabezpieczające pompę (te okrągłe, widoczne na zdjęciu) i podnosimy pompę ku górze. " I teraz nie wiem jak mam odchylić te skrzydełka, ku górze jakoś nie idzie (nie chce połamać tam czegoś) wsiskałem je tak by były odchylone od pompy ale nie mogę zrobić tego z dwoma skrzydełkami jednocześnie bo do baku nie mogę włożyć dwóch rąk. Ponadto pompa wydaje się siedzieć w tym gnieździe pod kątem. Co mam zrobić?
[ Dodano: 2010-10-08, 10:55 ]
Problem już rozwiązany. Stara pompa była tak spalona że czarna plastikowa zawleczka na pompie zwarła się z koszykiem trzymającym całość. Także ja musiałem wyjmować praktycznie wszystko łącznie z sitkiem, potem wyskrobać spalony plastik z koszyka a dopiero potem włożyć całość. Co nie było takie proste ponieważ ciągle wypadały gumki trzymające koszyk i kilka razy musiałem nurkować do baku by je znaleźć. Dopiero potem zająłem się montażem pompy.
Łatwo nie było ale się udało i nie zajęło mi to godzinki tylko ok. 4 godzin z przerwami. Wszystko dlatego, że nie wiedziałem jak się zabrać za demontaż owego koszyczka. Na jakimś forum passata ktoś pisał że to się wykręca ale nie, wystarczy jedynie odpiąć pierwszy pierścien koszyka, trochę na siłę a potem wyjąć ręcznie. Radzę to robić ostrożnie aby gumeczki nie wpadły do baku bo potem czeka was nurkowanie w baku. Przydałby by się potem krem do rąk.
"Teraz zajmujemy się wyciągnięciem pompy z koszyczka w baku. W tym celu odchylamy 2 skrzydełka zabezpieczające pompę (te okrągłe, widoczne na zdjęciu) i podnosimy pompę ku górze. " I teraz nie wiem jak mam odchylić te skrzydełka, ku górze jakoś nie idzie (nie chce połamać tam czegoś) wsiskałem je tak by były odchylone od pompy ale nie mogę zrobić tego z dwoma skrzydełkami jednocześnie bo do baku nie mogę włożyć dwóch rąk. Ponadto pompa wydaje się siedzieć w tym gnieździe pod kątem. Co mam zrobić?
[ Dodano: 2010-10-08, 10:55 ]
Problem już rozwiązany. Stara pompa była tak spalona że czarna plastikowa zawleczka na pompie zwarła się z koszykiem trzymającym całość. Także ja musiałem wyjmować praktycznie wszystko łącznie z sitkiem, potem wyskrobać spalony plastik z koszyka a dopiero potem włożyć całość. Co nie było takie proste ponieważ ciągle wypadały gumki trzymające koszyk i kilka razy musiałem nurkować do baku by je znaleźć. Dopiero potem zająłem się montażem pompy.
Łatwo nie było ale się udało i nie zajęło mi to godzinki tylko ok. 4 godzin z przerwami. Wszystko dlatego, że nie wiedziałem jak się zabrać za demontaż owego koszyczka. Na jakimś forum passata ktoś pisał że to się wykręca ale nie, wystarczy jedynie odpiąć pierwszy pierścien koszyka, trochę na siłę a potem wyjąć ręcznie. Radzę to robić ostrożnie aby gumeczki nie wpadły do baku bo potem czeka was nurkowanie w baku. Przydałby by się potem krem do rąk.
-
- Forum Audi 80
- Posty: 5
- Rejestracja: 24 cze 2010, 07:30
- Lokalizacja: Piła
U mnie jest tak że miałem wcześniej zatankowaną benzynę, ale tyle co nic, lecz odpalała bez niczego, jak zalałem 20 litrów to odpaliła raz, za drugim już ciężej, a za 3 razem w ogóle, całe szczęście ze pomiędzy 2 a 3 razem rozgrzałem silnik. Spotkałem chłopaków na trasie z PLAKIEM...i uwierzcie czy nie, ale PLAKIEM odpaliłem moja AUDINIE, wystarczyło się obroty przekroczyły odpowiednia wartości i się przełączył na gaz, inaczej 200 km na lawecie albo na holu. Ale powracam do tematu...pompa podziałała kilka razy pompując zapewne paliwo, ale później przestała. Zamiast pompowania słychać takie "cyknięcie" z przodu na miejscu pasażera za oparciem na stopy, gdzieś od strony silnika. Odczytuje mi poziom paliwa etc. ale za cholerę nie wiem co jest....może to filtr jest zawalony i zassało jakis SHIT, gdzie ja zlokalizować? i ile jest tych filtrów?
Pompa jak widać na zdjęciach, znajduje się w baku (w środku). Zanurzona jest w benzynie. Zostaje tylko filtr paliwa. ale ja nie sprawdzałem gdzie on sie dokładnie znajduje. Czmychnij w szukajkę bo zmienisz temat pytając o filtr.Formoza pisze:Witam
mam pytanie przy tylnim prawym kole jest taka puszka i przy odpalonym silniku cieknie mi z tamtąd benzyna , co to jest pompa paliwa czy filtr paliwa ??