[80 B4 1Z] Niepokojące drżenie koła pasowego na wale
- misiekdzwon
- Forum Audi 80
- Posty: 599
- Rejestracja: 12 lis 2007, 19:59
- Imię: Piotr
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Avant
- Silnik: 1.9 1Z
- Lokalizacja: Złotoryja
[80 B4 1Z] Niepokojące drżenie koła pasowego na wale
Cześć
Ostatnio zauważyłem że koło pasowe na wale wchodzi w jakieś dziwne drgania
Tak się dzieje ciągle, bez znaczenia czy silnik jest zimny czy ciepły. Dodam że poduszki pod silnikiem są okej i silnik nie drży, tak ze jedynie albo koło jest zcentrowane, albo coś jest nie tak z kołem paska rozrządu do którego to pasowe jest przykręcone. Nadmienię że jakieś półtora roku temu wał był napawany w miejscu gdzie przychodzi koło rozrządu, bo się wyrobiło ścięcie na wale i były problemy z rozrządem.
Ale do tej pory nic złego się nie dzieje. Pasek rozrządu nie jest jakiś poszarpany, nie zerwał się od regeneracji wału. Kat wtrysku faluje mi w granicy 2 jednostek tak że powiedzmy jest 56-58 na vagu. Auto też odpala bez problemu.
A i nic mi nie piszczy przy odpalaniu.
Właściwie nie wiem czy mam się tym martwić, czy sprawę zostawić w spokoju.
Pozdrawiam
Ostatnio zauważyłem że koło pasowe na wale wchodzi w jakieś dziwne drgania
Tak się dzieje ciągle, bez znaczenia czy silnik jest zimny czy ciepły. Dodam że poduszki pod silnikiem są okej i silnik nie drży, tak ze jedynie albo koło jest zcentrowane, albo coś jest nie tak z kołem paska rozrządu do którego to pasowe jest przykręcone. Nadmienię że jakieś półtora roku temu wał był napawany w miejscu gdzie przychodzi koło rozrządu, bo się wyrobiło ścięcie na wale i były problemy z rozrządem.
Ale do tej pory nic złego się nie dzieje. Pasek rozrządu nie jest jakiś poszarpany, nie zerwał się od regeneracji wału. Kat wtrysku faluje mi w granicy 2 jednostek tak że powiedzmy jest 56-58 na vagu. Auto też odpala bez problemu.
A i nic mi nie piszczy przy odpalaniu.
Właściwie nie wiem czy mam się tym martwić, czy sprawę zostawić w spokoju.
Pozdrawiam
- misiekdzwon
- Forum Audi 80
- Posty: 599
- Rejestracja: 12 lis 2007, 19:59
- Imię: Piotr
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Avant
- Silnik: 1.9 1Z
- Lokalizacja: Złotoryja
Nie wiem dokładnie jak wygląda to koło, bo w rękach go nie miałem, ale z tego co przeczytałem to rzeczywiście jest ono metalowo gumowe i biorę pod uwagę że mogła się guma uszkodzić.
Zakładając ten temat miałem w zamyśle to ze ktoś miał albo ma podobny problem i podzieli się swoimi doświadczeniami, ale za wszelkie sugestie będą bardzo wdzięczny.
Pozdrawiam
Zakładając ten temat miałem w zamyśle to ze ktoś miał albo ma podobny problem i podzieli się swoimi doświadczeniami, ale za wszelkie sugestie będą bardzo wdzięczny.
Pozdrawiam
- MARCIN 80B4
- Audi 80 Klub
- Posty: 895
- Rejestracja: 03 sie 2007, 10:12
- Lokalizacja: Busko
W kwestii klina to dubbler jesteś w błędzie bo w silniku 1z to koło jest przykręcane razem z kołem pasowym napędzającym pompę wodną . Ja bym zalecał sprawdzić jego stan. Nie ma dużo roboty a zaniedbanie może dużo kosztować. U mnie doszło już do piszczenia wszyscy mówili mi ,że to piszczy pasek bo jest nowy a rowki na kole wytarte i to jest przyczyna bo po polaniu wodą przestawało. Siadały mi szybko paski , dwa razy wymieniałem rolkę napinającą koszt ok.70 zł, tulejowałem sworzeń napinacza 100 zł, napinacz ok. 200zł, mocno dostało się łożyskom i kółko na alternatorze 200 zł i jeszcze na dodatek okazało się, że piszczenie było od tego, że to koło ocierało mi o koło pasowe które napędza pompę wodną za które na szrocie zapłaciłem 50 zł. Więc w sumie trochę wyszło. Więc lepiej sprawdzić a w razie konieczności wymiany to koszt tylko max. 300 zł za podróbkę ja na allegro znalazłem za 200 zł i mam teraz spokój.
A na czym się trzyma koło pasowe od pompy wody? Właśnie na wspomnianym klinie a jak on padnie to kolizja cylindrów gwarantowana.arek25r pisze:W kwestii klina to dubbler jesteś w błędzie bo w silniku 1z to koło jest przykręcane razem z kołem pasowym napędzającym pompę wodną
poleca poczytać:http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=44967&highlight=ko%B3o+pasowe
- hudy
- Forum Audi 80
- Posty: 4865
- Rejestracja: 28 lis 2006, 00:13
- Imię: Robert
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Avant
- Silnik: 2.0 ABT
- Lokalizacja: Alwernia
- Kontakt:
nie wiem dokładnie ale gdzies czytałem . może w tym temacie co podałeś Bartek, że w 1Z to jest jakoś inaczej mocowane niż w aaz... druga sprawa to jest to element metalowo gumowy i się po jakimś czasie zużywa ale czy ktoś wie od czego zalezy zużycie tego koła?? czy tylko od przebiegu czy od innych czynników??
mi wlasnie sie klin zerwal a koszt naprawy to 1370zl i to bylo po taniosci bo znajomy mechanik i stara glowica przeszla testy wytrzymalosci bo jak by tak nie bylo to koszt ok 2tysdubbler pisze:A na czym się trzyma koło pasowe od pompy wody? Właśnie na wspomnianym klinie a jak on padnie to kolizja cylindrów gwarantowana.arek25r pisze:W kwestii klina to dubbler jesteś w błędzie bo w silniku 1z to koło jest przykręcane razem z kołem pasowym napędzającym pompę wodną
poleca poczytać:http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=44967&highlight=ko%B3o+pasowe
wiec jezeli bije Ci kolo to radze to sprawdzic
- misiekdzwon
- Forum Audi 80
- Posty: 599
- Rejestracja: 12 lis 2007, 19:59
- Imię: Piotr
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Avant
- Silnik: 1.9 1Z
- Lokalizacja: Złotoryja
W TDi`ku miejsce na koło zębate paska rozrządu wygląda tak: http://obrazki.elektroda.net/93_1176414728.jpg , http://obrazki.elektroda.net/6_1176414789.jpg
BorysTDI, teoretycznie masz rację że w TDI rozwiązanie z klinem na wale jest bezpieczniejsze dla portfela, ale praktycznie może taki klops wyjść http://images47.fotosik.pl/2/dbd2165828ac6dc9med.jpg
BorysTDI, teoretycznie masz rację że w TDI rozwiązanie z klinem na wale jest bezpieczniejsze dla portfela, ale praktycznie może taki klops wyjść http://images47.fotosik.pl/2/dbd2165828ac6dc9med.jpg
Hehe ale misiekdzwon ekstremalny przykład podałeś :mrgreen:misiekdzwon pisze:BorysTDI, teoretycznie masz rację że w TDI rozwiązanie z klinem na wale jest bezpieczniejsze dla portfela, ale praktycznie może taki klops wyjść http://images47.fotosik.p...28ac6dc9med.jpg
Dobrze, że u mojego ojca w aaz helmut przerobił wał i to nieszczęsne koło po swojemu w bardzo prosty i wydaje mi się niezniszczalny sposób ( wiem to bo jestem z zawodu ślusarzem).