AUDI_A6 pisze:Zdjęcia dokładne dostałem, ale wiesz na zdjęciach to i ja jestem ładny :mrgreen:
Ha ha ha rozbawiłeś mnie do łez :mrgreen: Więc trzeba czekać aż właściciel się sam wypowie czy to ten sam gwint czy też inny
KaZi_2005 pisze:ktoś wczesniej wspomniał że tamten gwint był odkręcany młotkiem i przecinakiem... mam dokładniejsze jego zdjęcia i widac na nakrętkach że tak właśnie było... teraz to juz obstawiam na 99% ze to ten sam... poza tym właściciel pisał mi że dowiadywał się o regeneracje... podobno nie wymaga ale dla pewnosci właściciel chciałby ją zrobić... dzwine jak dla mnie... :?:
Z doświadczenia znajomego, który używał gwintu na codzień wiem, że taka eksploatacja uniemożliwia demontaż gwintowanego zawieszenia bez "NARZĘDZI SPECJALISTYCZluk448 pisze:No tak tylko się dziwię czemu ludzie je właśnie tak odkręcają skoro są do tego specjalne klucze.A jak w gwincie wygląda sprawa z wkładami i ich regeneracja?Ogarnie to każdy zakład zajmujący się regeneracja amorków?
Kumpel kupił od niego BBSy RS do bmw. Koleś to maniak, a na żywo jego jetta wymiata, wszystkie części wyglądają w niej jak nowe. Oprócz felg i gleby, duże wrażenie zrobiły na mnie szyby. Są tak przezroczyste jak w nowym aucieluk448 pisze:O znalazłem jego patent z tą skają.Kolega na pseudo Cichy.A to to Jetta Mk2 coupe.Niektórzy zapewne ją znają.