[A4 B5 1,8T APU] Nowa Plecionka - przód str. 61
- przemko1982
- Audi 80 Klub
- Posty: 756
- Rejestracja: 04 lip 2008, 08:47
- Lokalizacja: Dolní Slezsko
- Motostacja pl
- Forum Audi 80
- Posty: 6966
- Rejestracja: 07 mar 2007, 19:03
- Imię: Motostacja PL
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan quattro
- Silnik: 2.8 AAH
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Na razie fotka robiona na szybko telefonem. Jak będzie ładna pogoda to umyję ją i może wrzuci się parę fajnych fotek. Myślę że źle to nie wygląda.
Najważniejsze jest jednak to że wszystkie alusy są proste. Jednak co oryginał to oryginał. Z jakimiś "wybajerzonymi" alusami tanich firm różnie bywa. Niektóre strasznie lubią się giąć na pierwszej lepszej dziurze. Dodam jeszcze że auto prowadzi się na nich o niebo lepiej niż na stalówkach. Alus jest szerszy od standardowej stalówki to i opona inaczej się układa i w zakrętach auto jest o wiele stabilniejsze.
Najważniejsze jest jednak to że wszystkie alusy są proste. Jednak co oryginał to oryginał. Z jakimiś "wybajerzonymi" alusami tanich firm różnie bywa. Niektóre strasznie lubią się giąć na pierwszej lepszej dziurze. Dodam jeszcze że auto prowadzi się na nich o niebo lepiej niż na stalówkach. Alus jest szerszy od standardowej stalówki to i opona inaczej się układa i w zakrętach auto jest o wiele stabilniejsze.
- przemko1982
- Audi 80 Klub
- Posty: 756
- Rejestracja: 04 lip 2008, 08:47
- Lokalizacja: Dolní Slezsko
- Motostacja pl
- Forum Audi 80
- Posty: 6966
- Rejestracja: 07 mar 2007, 19:03
- Imię: Motostacja PL
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan quattro
- Silnik: 2.8 AAH
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
[center]Sesja 6 – 24.03.2010[/center]
[center]Krajobraz jeszcze nie wiosenny, ale sesja jak najbardziej [/center]
[center] [/center]
[center]Krajobraz jeszcze nie wiosenny, ale sesja jak najbardziej [/center]
[center] [/center]
Ostatnio zmieniony 17 kwie 2010, 11:28 przez Motostacja pl, łącznie zmieniany 1 raz.
- Motostacja pl
- Forum Audi 80
- Posty: 6966
- Rejestracja: 07 mar 2007, 19:03
- Imię: Motostacja PL
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan quattro
- Silnik: 2.8 AAH
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
A później powiedzą że jakiś przeszczep Po za tym nie wiem jak jest w Audi ale w oplach na przykład nie da się takiego lusterka później wyregulować. Trzeba byłoby szkło chyba zmieniać. Lepiej niech zostanie tak jak fabryka przewidziała <ok>wujo1 pisze:Labiel, może założysz sobie lusterko od anglika żeby były symetryczne
- Motostacja pl
- Forum Audi 80
- Posty: 6966
- Rejestracja: 07 mar 2007, 19:03
- Imię: Motostacja PL
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan quattro
- Silnik: 2.8 AAH
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
- Motostacja pl
- Forum Audi 80
- Posty: 6966
- Rejestracja: 07 mar 2007, 19:03
- Imię: Motostacja PL
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan quattro
- Silnik: 2.8 AAH
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Dobra, nie wnikamAUDI_A6 pisze:Lubie duże :mrgreen:
Teraz na lato przydałaby się jeszcze jakaś polerka karoserii. Aluski też by trzeba zdjąć i porządnie wyczyścić. A no i trzeba się zająć jeszcze zaciskami bo kolor rdzy nie bardzo tu pasuje.
Od pewnego czasu bo głowie chodzą mi zegary z pełnym FISem 8-) Jak się okazuje w przypadku mojego rocznika sprawa wygląda dość prosto bo mam immo w ECU a nie w samych licznika jak to jest w modelach od 97-98. Kurcze, efekt jest fajny. Sporo osób na A4 zrobiło taki myk i ja też się chyba na to skuszę jak będzie trochę wolnej gotówki.
For Audi
[center][/center]
Ostatnio zmieniony 13 kwie 2010, 10:33 przez Motostacja pl, łącznie zmieniany 2 razy.
- Motostacja pl
- Forum Audi 80
- Posty: 6966
- Rejestracja: 07 mar 2007, 19:03
- Imię: Motostacja PL
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan quattro
- Silnik: 2.8 AAH
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
[center]Fotostory nr 13[/center]
[center]Modyfikacja włącznika świateł awaryjnych - 12.04.2010[/center]
Od pewnego czasu denerwowała mnie kontrolka świateł awaryjnych - zresztą tak jak każdego posiadacza A4. Audi zrobiło to dość kijowo, ponieważ oprócz symbolu trójkąta świeci się również czerwony kwadrat pod nim. W dzień może to nie przeszkadza, ale w nocy wygląda to strasznie kijowo. Postanowiłem więc coś z tym zrobić.
Na forum A4 znalazłem kilka metod rozwiązania tego problemu. Wybrałem jeden z prostszych sposobów:
http://www.a4-klub.pl/smf/empty-t109047 ... awaryjnych
Cały zabieg zajął mi 20 minut. Obyło się bez żadnych problemów. A oto efekt:
Po przekręceniu kluczyka:
[center][/center]
Po zapaleniu świateł:
[center][/center]
Po włączeniu świateł awaryjnych trójkąt świeci mocniej oraz oczywiście mruga.
[center]Modyfikacja włącznika świateł awaryjnych - 12.04.2010[/center]
Od pewnego czasu denerwowała mnie kontrolka świateł awaryjnych - zresztą tak jak każdego posiadacza A4. Audi zrobiło to dość kijowo, ponieważ oprócz symbolu trójkąta świeci się również czerwony kwadrat pod nim. W dzień może to nie przeszkadza, ale w nocy wygląda to strasznie kijowo. Postanowiłem więc coś z tym zrobić.
Na forum A4 znalazłem kilka metod rozwiązania tego problemu. Wybrałem jeden z prostszych sposobów:
http://www.a4-klub.pl/smf/empty-t109047 ... awaryjnych
Cały zabieg zajął mi 20 minut. Obyło się bez żadnych problemów. A oto efekt:
Po przekręceniu kluczyka:
[center][/center]
Po zapaleniu świateł:
[center][/center]
Po włączeniu świateł awaryjnych trójkąt świeci mocniej oraz oczywiście mruga.
Ostatnio zmieniony 16 cze 2010, 16:04 przez Motostacja pl, łącznie zmieniany 4 razy.
- Motostacja pl
- Forum Audi 80
- Posty: 6966
- Rejestracja: 07 mar 2007, 19:03
- Imię: Motostacja PL
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan quattro
- Silnik: 2.8 AAH
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
[center]Fotostory nr 11[/center]
[center]Modyfikacja dolotu - 16.04.2010[/center]
Witam
Wczoraj po raz kolejny postanowiłem wykonać pewien myk - po raz kolejny ponieważ już kiedyś coś takiego zrobiłem, ale o tym za chwilę.
Cały myk polega na wywierceniu dodatkowych otworów w dnie obudowy filtra powietrza tak aby silnik mógł łatwiej zassać powietrze. Wywiercone otwory zabezpieczyłem bardzo drobną siateczką.
[center][/center]
Dodatkowe otwory wywiercone są od strony błotnika więc raczej nie powinno być problemów z zasysaniem ciepłego powietrza z komory silnika (ale to można ewentualnie jeszcze przemyśleć).
Otwory tak jak pisałem zabezpieczone są cienką siateczką przez którą na przykład drobinki piasku nie mają szans się przedostać. Nie powinno być więc problemów z utrzymaniem czystości filtra powietrza. Po za tym tak jak pisałem już wcześniej operację tą wykonuję po raz kolejny. Wcześniej jeździłem na takiej przeróbce jakieś 2 miesiące sprawdzając w między czasie filtr powietrza. Nie zaobserwowałem wtedy żadnych negatywnych skutków związanych z czystością filtra.
Sporo czytałem na temat budowy dolotów i wiem że każda zmiana może mieć jakiś wpływ na pracę silnika - pozytywną bądź negatywną.
Co na pewno da się zauważyć po przeprowadzeniu takiej zmiany (a właściwie usłyszeć) to na pewno głośniejsza, ale za to bardziej basowa praca całego dolotu. Zarówno pierwszym razem jak i teraz silnik w zakresie do 5tyś obrotów chodzi bardziej basowo co jest dość miłe dla ucha. Nawet znajomy powiedział że silnik brzmi super jak go kiedyś na 1ce przeciągnąłem. Minus jest natomiast taki że powyżej 5tyś obrotów robi się już dość głośno. Bynajmniej tak było za pierwszym razem. Przy drugiej operacji jest chyba ciszej. Być może podczas pierwszej zmiany cała puszka filtra nie była zbyt sztywno przymocowana co skutkowało jej wibrowaniem. Teraz to poprawiłem i jest lepiej.
Kolejna zaobserwowana zmiana którą jednak ciężko zweryfikować to lepsze wchodzenie silnika na obroty. Szczególnie góra, czyli powyżej 5tyś nie jest tak zamulona. Zaobserwowałem to przy pierwszej zmianie jak i teraz podczas drugiej. Ale jak wiadomo takie rzeczy ciężko zweryfikować w 100%. Takie jednak mam odczucia. Ale coś w tym chyba musi być bo po zatkaniu otworów podczas pierwszych testów odczuwałem jednak delikatne zamulenie w porównaniu do opcji zmodyfikowanej.
Na razie pojeżdżę jeszcze trochę z takim ustawieniem. Ewentualnie wprowadzę kolejne zmiany typu (być może) dodatkowe otwory, lepsze odgrodzenie tej części puszki filtra powietrza od reszty komory silnika, może jakaś kierownica powietrza która będzie naganiała wiatr z dolnej kratki i izolacja termiczna całej puszki (mimo iż są osłony to cała puszka dość mocno się nagrzewa). Zobaczymy co to będzie.
Od razu ucinam gatkę typu "z wolnossącym nic nie zrobisz". Wiem o tym i w żadnym wypadku nie liczę na jakiś wzrost mocy itp. Ale sporo czytałem na temat budowy dolotu i wiem że takie zmiany mają wpływ. ADR bardzo fanie wkręca się na obroty w zakresie 3,5-5 tyś, niestety powyżej 5tyś traci już sporo momentu obrotowego co objawia się zamuleniem. Jeśli poprawie przynajmniej w jakimś stopniu ogólne wkręcanie się na obroty bądź chociaż górę to będę bardzo zadowolony. Stożka nie chce montować z kilku przyczyn. Po pierwsze nie bardzo mi się to podoba (choć u niektórych wygląda super). Po drugie aby kupić jakiś konkretny stożek to niestety trzeba wpakować dość sporo $. A ja wolę jednak trochę się pobawić i po testować. Jeśli nic z tego nie wyjdzie to mówi się trudno i wrócę do pierwotnych ustawień.
Tak w ramach ciekawostki dodam iż kiedyś wyczytałem że sama konstrukcja rury z jakiej wykonany jest dolot również ma wpływ na wkręcanie się silnika. Rura falowana (czy jak to się zwie) ponoć znacznie ogranicza górę. Zastąpienie jej gładką ma niby powodować delikatne osłabienie dołu, natomiast znacznie poprawia górę.
[center]Modyfikacja dolotu - 16.04.2010[/center]
Witam
Wczoraj po raz kolejny postanowiłem wykonać pewien myk - po raz kolejny ponieważ już kiedyś coś takiego zrobiłem, ale o tym za chwilę.
Cały myk polega na wywierceniu dodatkowych otworów w dnie obudowy filtra powietrza tak aby silnik mógł łatwiej zassać powietrze. Wywiercone otwory zabezpieczyłem bardzo drobną siateczką.
[center][/center]
Dodatkowe otwory wywiercone są od strony błotnika więc raczej nie powinno być problemów z zasysaniem ciepłego powietrza z komory silnika (ale to można ewentualnie jeszcze przemyśleć).
Otwory tak jak pisałem zabezpieczone są cienką siateczką przez którą na przykład drobinki piasku nie mają szans się przedostać. Nie powinno być więc problemów z utrzymaniem czystości filtra powietrza. Po za tym tak jak pisałem już wcześniej operację tą wykonuję po raz kolejny. Wcześniej jeździłem na takiej przeróbce jakieś 2 miesiące sprawdzając w między czasie filtr powietrza. Nie zaobserwowałem wtedy żadnych negatywnych skutków związanych z czystością filtra.
Sporo czytałem na temat budowy dolotów i wiem że każda zmiana może mieć jakiś wpływ na pracę silnika - pozytywną bądź negatywną.
Co na pewno da się zauważyć po przeprowadzeniu takiej zmiany (a właściwie usłyszeć) to na pewno głośniejsza, ale za to bardziej basowa praca całego dolotu. Zarówno pierwszym razem jak i teraz silnik w zakresie do 5tyś obrotów chodzi bardziej basowo co jest dość miłe dla ucha. Nawet znajomy powiedział że silnik brzmi super jak go kiedyś na 1ce przeciągnąłem. Minus jest natomiast taki że powyżej 5tyś obrotów robi się już dość głośno. Bynajmniej tak było za pierwszym razem. Przy drugiej operacji jest chyba ciszej. Być może podczas pierwszej zmiany cała puszka filtra nie była zbyt sztywno przymocowana co skutkowało jej wibrowaniem. Teraz to poprawiłem i jest lepiej.
Kolejna zaobserwowana zmiana którą jednak ciężko zweryfikować to lepsze wchodzenie silnika na obroty. Szczególnie góra, czyli powyżej 5tyś nie jest tak zamulona. Zaobserwowałem to przy pierwszej zmianie jak i teraz podczas drugiej. Ale jak wiadomo takie rzeczy ciężko zweryfikować w 100%. Takie jednak mam odczucia. Ale coś w tym chyba musi być bo po zatkaniu otworów podczas pierwszych testów odczuwałem jednak delikatne zamulenie w porównaniu do opcji zmodyfikowanej.
Na razie pojeżdżę jeszcze trochę z takim ustawieniem. Ewentualnie wprowadzę kolejne zmiany typu (być może) dodatkowe otwory, lepsze odgrodzenie tej części puszki filtra powietrza od reszty komory silnika, może jakaś kierownica powietrza która będzie naganiała wiatr z dolnej kratki i izolacja termiczna całej puszki (mimo iż są osłony to cała puszka dość mocno się nagrzewa). Zobaczymy co to będzie.
Od razu ucinam gatkę typu "z wolnossącym nic nie zrobisz". Wiem o tym i w żadnym wypadku nie liczę na jakiś wzrost mocy itp. Ale sporo czytałem na temat budowy dolotu i wiem że takie zmiany mają wpływ. ADR bardzo fanie wkręca się na obroty w zakresie 3,5-5 tyś, niestety powyżej 5tyś traci już sporo momentu obrotowego co objawia się zamuleniem. Jeśli poprawie przynajmniej w jakimś stopniu ogólne wkręcanie się na obroty bądź chociaż górę to będę bardzo zadowolony. Stożka nie chce montować z kilku przyczyn. Po pierwsze nie bardzo mi się to podoba (choć u niektórych wygląda super). Po drugie aby kupić jakiś konkretny stożek to niestety trzeba wpakować dość sporo $. A ja wolę jednak trochę się pobawić i po testować. Jeśli nic z tego nie wyjdzie to mówi się trudno i wrócę do pierwotnych ustawień.
Tak w ramach ciekawostki dodam iż kiedyś wyczytałem że sama konstrukcja rury z jakiej wykonany jest dolot również ma wpływ na wkręcanie się silnika. Rura falowana (czy jak to się zwie) ponoć znacznie ogranicza górę. Zastąpienie jej gładką ma niby powodować delikatne osłabienie dołu, natomiast znacznie poprawia górę.
Ostatnio zmieniony 16 cze 2010, 16:03 przez Motostacja pl, łącznie zmieniany 3 razy.