[audi 80 b3] łożyska kół tylnych

Przemo80b3 · Post autor: **Przemo80b3** » 24 mar 2010, 07:14

skoti pisze:Kolega też nie dokręcił za mocno jeździł na ,,poluzowanym'' i wyjechało mu koło z bębnem poza obrys. Nie wiem jak i czemu ale to stało się po tym jak wymieniał łożysko :!: :?:

Szok

. Może Twój kolega nie dokręcił wystarczająco, i w dodatku może nie załozył zabezpieczenia na tę śrubę :->

fredi99vv · Post autor: **fredi99vv** » 24 mar 2010, 22:03

Czyli typowo POLSKIE :mrgreen: ze jednej skrajnosci w druga :mrgreen:

albo NIE dokreca :shock: albo dopieprza tak ze nawet ruskie :!: by nie wytrzymalo :mrgreen:

Przemo80b3 · Post autor: **Przemo80b3** » 25 mar 2010, 06:39

masakra

Aż strach pomyśleć co by było przy większych prędkościach

kamilg.86.86 · Post autor: **kamilg.86.86** » 25 mar 2010, 08:04

Dzięki bardzo za zainteresowanie tematem. kolega tym razem wymienił również czopy piasty i nowe bębny zobaczymy co się będzie działo

MarcinC · Post autor: **MarcinC** » 26 mar 2010, 20:49

przyczyną jest nieumiejętne dokręcanie lub łożysko za 30zł

trzeba kupić coś lepszego i wiedzieć jak to założyć jak dokręcić itd. <ok>

piotrek 250279 · Post autor: **piotrek 250279** » 26 mar 2010, 21:39

no to pochwal sie kolego jak to zrobic :lol:lozyska w moich tylnych kolach sa starsze od ciebie :lol:

ryju · Post autor: **ryju** » 26 mar 2010, 23:10

Koledzy podepnę się do tematu. Na tylnej osi wyczuwam delikatny luz jak poruszam kołem (trzymając w najwyższym jego punkcie). Jeden mechanik powiedział, że to łożyska ale 2 miesiące temu wymieniałem jedno z nich na faga... Drugi mechanik, który jest moim kolega powiedział, że to luz roboczy i zawsze będzie. On w swoim golfie też ma taki ale odkręcił mi koło i dociągnął łożysko i dalej to samo.

wampir1988 · Post autor: **wampir1988** » 26 mar 2010, 23:54

kolego ryju podnieś autko na lewarku ściągnij zabezpieczenie z nakrętki którą dokręcasz bęben, dociągnij ją z czuciem i minimalnie popuść chwyć koło i spróbuj poruszać. Efekt powinien być taki że koło obraca się lekko i nic go nie zatrzymuje a ruszając kołem na boki nie powinno być luzu. Ja tam nigdy nie słyszałem o luzie roboczym na łożysku stożkowym to jacyś konkretni "fahofcy" wymyślili.
Myślę że opisałem to dosyć dokładnie i prosto przynajmniej ja tak dokręciłem jak wymieniałem łożyska i jest gitara. Cisza w środku i brak luzu na kole. Aha i po kilkunastu tysiącach km można rozebrać dołożyć smaru, dokręcić i kręcić kolejne km ten zabieg zapewnia dłuższą eksploatację łożysk stożkowych.
życzę powodzonka i proszę pisać o efektach.

fredi99vv · Post autor: **fredi99vv** » 26 mar 2010, 23:59

Piotrek to mi sie podobalo krótko i na temat :mrgreen:

""no to pochwal sie kolego jak to zrobic :lol:lozyska w moich tylnych kolach sa starsze od ciebie :lol:""

Ryju luz ma byc i juz,lozyska stozkowe musza miec luz bo po to je tak ktos zkonstruowal :idea:czy teraz gdy maja luz wyja , chyba nie :?: to po co psuc dobre :?:

wampir1988 · Post autor: **wampir1988** » 27 mar 2010, 00:06

kolego fredi99vv ja tam żadnego luzu nie mam a wszystko śmiga pięknie ładnie i cichutko. Ilu ludzi tyle teorii ja sprawdziłem to dokręcanie na własnych autkach i stare polo lata na fabrycznych łożyskach od 23 lat :mrgreen:

motowalus · Post autor: **motowalus** » 27 mar 2010, 01:39

skoro w ksiazce "sam naprawiam" pisze ze nalezy dokrecac z wyczuciem i przy ruszaniu kolem na boki ma byc wyczuwalny delikatny luz to chyba tak ma byc - kolo ma sie obracac bez oporow, a przy takim skreceniu na kole zawsze bedzie czuc delikatnu luz kola na boki . tak inzynierowie skonstruowali i takie wymagania co do pracy lozyska postawili. i niech zaden mechanik nie probuje byc od nich madrzejszy bo pozniej sa klopoty a co gorsza koszty.

piotrek 250279 · Post autor: **piotrek 250279** » 27 mar 2010, 07:17

Ja jestem za tym zeby luz jednak byl,u mnie jest lekki luzik. Ja przeszukiwalem to i inne fora,w tej sprawie i powiem ze zdecydowana wiekszosc jest za lekkim luzem.A skoro motowalus tak wyczytal w ksiazce serwisowej,to jest pewne ze musi byc luz

ryju · Post autor: **ryju** » 27 mar 2010, 08:59

Dzięki chłopaki! Jestem spokojniejszy!

wampir1988 · Post autor: **wampir1988** » 27 mar 2010, 10:20

Zgadzam się z tym tylko 2 sprawa gdy dokręcimy tak jak napisałem koło kręci się bez oporów i nie ma luzów gdy auto jest w powietrzu to po postawieniu go na ziemi i przejechaniu kilku km ten luzik opisany w książce mamy jak na dłoni.

skoti · Post autor: **skoti** » 27 mar 2010, 19:00

A nie ma gdzieś podanego z jakim momentem trza dokręcać?! Nie pamiętam teraz ale to by było najprostsze rozwiązanie