Post
autor: wampir1988 » 26 mar 2010, 23:54
kolego ryju podnieś autko na lewarku ściągnij zabezpieczenie z nakrętki którą dokręcasz bęben, dociągnij ją z czuciem i minimalnie popuść chwyć koło i spróbuj poruszać. Efekt powinien być taki że koło obraca się lekko i nic go nie zatrzymuje a ruszając kołem na boki nie powinno być luzu. Ja tam nigdy nie słyszałem o luzie roboczym na łożysku stożkowym to jacyś konkretni "fahofcy" wymyślili.
Myślę że opisałem to dosyć dokładnie i prosto przynajmniej ja tak dokręciłem jak wymieniałem łożyska i jest gitara. Cisza w środku i brak luzu na kole. Aha i po kilkunastu tysiącach km można rozebrać dołożyć smaru, dokręcić i kręcić kolejne km ten zabieg zapewnia dłuższą eksploatację łożysk stożkowych.
życzę powodzonka i proszę pisać o efektach.
Ostatnio zmieniony 27 mar 2010, 00:02 przez
wampir1988, łącznie zmieniany 1 raz.