Następnie rozłożyłem ją na części pierwsze,
moje podejrzenie na początku padło na zaśniedziałe styki, ale po wyczyszczeniu i przylutowaniu nic się nie poprawiło. Oglądając dalej zrobiła mi się mała zworka i spaliła mi ścieżkę, ale zrobiłem obejście

później przeszedłem na sprawdzenie przekaźników i okazało się że drugi przekaźnik "cyka" ale nie przekazuje prądu na styk zwierany. Wymieniłem więc przekaźniki na nówki prawie podobne

I tak drugi przekaźnik odpowiedzialny jest za otwieranie drzwi, 3 za zamykanie, a 1 przekaźnik za podanie prądu na przekaźniki 2 i 3.
Po naprawie, albo jak kto woli po lekkim Tuningu

Koszt usunięcia awarii to 3 przekaźniki po 4zl, czyli 12 zl do tego plus 2 metry kabelka dwużyłowego za 1 zl. Jeszcze trochę poświęconych chwil na pracę, nerwy itd. ale moje zadowolenie jest tu bezcenne

Ps. nie jestem żadnym elektrykiem, ani nie mam nic wspólnego z elektryką. Jestem po prostu Pazerą na pieniądze
