W ten sposób obciążasz motor no i zamulasz go zdeka. Chyba dobrze gadamOofol pisze:Ja na 4 biegu jeżdżę już przy 40
![;-)](https://audi80.pl/images/smilies/oczko.gif)
No tak... z mojej perspektywy (2.3E) to raczej była to mega oszczędna jazda....bo dla mnie jest ekonomicznie i tanio jak w mieście wciąga do11l/100km a w trasie do 9l/100km. U mnie ekonomiczna jazda to po mieście zmiana biegów przy 2000rpm a na trasie przy 3000rpm, hamowanie silnikiem i generalnie jechanie w taki sposób żeby było jak najbardziej płynnie - nie lubię szarpania się - gwałtownych hamowań i tak dalej...Ja ostatnio TDI na trasie 550 km (z Kraśnika do Nowego Sącza i z powrotem) osiągnąłem wynik 7,6 litra!!! Kosztowne to ale jaka frajda
foxbat pisze:No tak... z mojej perspektywy (2.3E) to raczej była to mega oszczędna jazda....bo dla mnie jest ekonomicznie i tanio jak w mieście wciąga do11l/100km a w trasie do 9l/100km. U mnie ekonomiczna jazda to po mieście zmiana biegów przy 2000rpm a na trasie przy 3000rpm, hamowanie silnikiem i generalnie jechanie w taki sposób żeby było jak najbardziej płynnie - nie lubię szarpania się - gwałtownych hamowań i tak dalej...Ja ostatnio TDI na trasie 550 km (z Kraśnika do Nowego Sącza i z powrotem) osiągnąłem wynik 7,6 litra!!! Kosztowne to ale jaka frajda
Zwylke jeżdzę tak dosyc leniwie po mieście bo i tak nie ma się gdzie rozpędzić....
wg TEORII prawda. tak na polibudzie mnie uczyli na "Teorii Ruchu Pojazdów". ale to tylko teoria dotycząca silnika, a tu w grę wchodzi mnóstwo innych parametrów.jmm pisze:Najekektywniejszy zakres obrotów z punktu widzenia teorii znajduję się między obrotami momentu maksymalnego a obrotami maksymalnej mocy