chmiel25 pisze:Jezdzilem ciut w kzk-ach bez jakich kolwiek sukcesow. i niestety takie sa moje wnioski albo mocne Q albo maly krótki przednionapedowiec.
Ostatni dzbanek mam z 2006r za 2-gie miejsce w klasie "Gość" czyli dla zawodników z licencjami rajdowymi i wyścigowymi.Dawno nic nie jechałem.Sprzętowo zrobiła się masakra.
Jak chcesz koniecznie robić wynik w audi to musi być mocne Q.
Ale nikt na "dzień dobry" nie wykorzysta potencjału mocnego auta.
Pierwsze imprezy poleciał bym śmietnikiem.
Potem można jechać po wynik.
No i przydał by się jakiś "umysłowy" (pilot) który wie o co biega , pilnuje czasów na pekacach , trasy itp.