[A4 B5 1,8T APU] Nowa Plecionka - przód str. 61
- Motostacja pl
- Forum Audi 80
- Posty: 6966
- Rejestracja: 07 mar 2007, 19:03
- Imię: Motostacja PL
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan quattro
- Silnik: 2.8 AAH
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Uff. Masakra. Wczoraj robiłem ten zje*** króciec, ale mam nadzieje że będzie spokój raz na zawsze. Przy okazji do malowania poszedł alternator (fotki będą jak będę miał chwilkę czasu). Kuźwa, dwie godziny straciłem na rozkminienie jak działa ten napinacz paska wielorowkowego. A to takie proste rozwiązanie :shock: Jak by tego było mało to na kompie mam oczywiście "sam naprawiam A4", ale że się iść nie chciało "bo sam wiem lepiej" to tak mam :evil:
wiem coś na ten temat jak człowiekowi się czegoś nie chce to trwa to przeważnie dwa razy dłużej ja wymieniałem linkę hamulca ręcznego nie chciało mi się jechać na kanał i robiłem to w domu na lewarku zajęło mi to 4 godz bo się okazało że musiałem zdemontować wydech no ale jakoś wymęczyłem ale muszę jeszcze powymieniać przewody elastyczne z przodu i z tyłu tylko obawiam się czy później nie będę musiał odpowietrzać sprzęgła bo przy okazji chciałbym wymienić płyn hamulcowy tylko czasu brakuje bo dziennie do roboty jeżdżę
- Motostacja pl
- Forum Audi 80
- Posty: 6966
- Rejestracja: 07 mar 2007, 19:03
- Imię: Motostacja PL
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan quattro
- Silnik: 2.8 AAH
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Miodzio Przerabiałem to w B3. Nie zazdroszczę ci. Ciężko jest odkręcić, śruby są bardzo miękki i jak się nie ma odpowiedniego klucza to zaraz można je zjechać.maliniak pisze:muszę jeszcze powymieniać przewody elastyczne z przodu i z tyłu
Jeśli nie dopuścisz do tego że cały płyn zleci ze zbiorniczka to nie powinno być problemu.maliniak pisze:obawiam się czy później nie będę musiał odpowietrzać sprzęgła bo przy okazji chciałbym wymienić płyn hamulcowy
- Motostacja pl
- Forum Audi 80
- Posty: 6966
- Rejestracja: 07 mar 2007, 19:03
- Imię: Motostacja PL
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan quattro
- Silnik: 2.8 AAH
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
[center]Fotostory nr 16
Wymiana króćca głowicy - 18.06.2010[/center]
Wreszcie zabrałem się za coś co dręczyło mnie już dość długi czas. Mianowicie wyciek płynu z króćca umieszczonego z tyłu głowicy. Już raz zabierałem się za ty - wtedy wymieniłem króciec na nowy, ale to niestety nie pomogło. Wyciek dalej występował. Powodem było prężenie metalowej rurki przykręcanej do króćca. Rurka ta prężyła na plastikowy króciec odkształcając go w miejscu przykręcania do głowicy, co powodowało wyciek. Problem w tym że rura ta mocowana jest do bloku pod alternatorem. Aby popuścić tą śrubę konieczne było zdemontowania kolektora ssącego.
[center][/center]
Moja nowatorska metoda spuszczania płynu bez wyciągania termostatu Tylko się nie śmiać. Nie chciało mi się wchodzić do kanału.
[center][/center]
No i demontaż tego co będzie zawadzać, łącznie z wyjęciem tego nieszczęsnego króćca.
[center] [/center]
Następnie popuściłem śrubę trzymającą tą rurę i przykręciłem tak, aby nie prężyła na króciec. Dałem stary oryginalny króciec który podczas ostatniej wymiany okazał się ok (wole mieć sprawny ori, niż jakąś nową podróbkę).
[center][/center]
Na dokładkę pozostało już tylko wszystko poskładać. Przy okazji alternator poszedł w kolorek. Jak na razie po zrobieniu 400km płynu nie ubywa :mrgreen: Obym nie musiał już tam zaglądać.
[center][/center]
Wymiana króćca głowicy - 18.06.2010[/center]
Wreszcie zabrałem się za coś co dręczyło mnie już dość długi czas. Mianowicie wyciek płynu z króćca umieszczonego z tyłu głowicy. Już raz zabierałem się za ty - wtedy wymieniłem króciec na nowy, ale to niestety nie pomogło. Wyciek dalej występował. Powodem było prężenie metalowej rurki przykręcanej do króćca. Rurka ta prężyła na plastikowy króciec odkształcając go w miejscu przykręcania do głowicy, co powodowało wyciek. Problem w tym że rura ta mocowana jest do bloku pod alternatorem. Aby popuścić tą śrubę konieczne było zdemontowania kolektora ssącego.
[center][/center]
Moja nowatorska metoda spuszczania płynu bez wyciągania termostatu Tylko się nie śmiać. Nie chciało mi się wchodzić do kanału.
[center][/center]
No i demontaż tego co będzie zawadzać, łącznie z wyjęciem tego nieszczęsnego króćca.
[center] [/center]
Następnie popuściłem śrubę trzymającą tą rurę i przykręciłem tak, aby nie prężyła na króciec. Dałem stary oryginalny króciec który podczas ostatniej wymiany okazał się ok (wole mieć sprawny ori, niż jakąś nową podróbkę).
[center][/center]
Na dokładkę pozostało już tylko wszystko poskładać. Przy okazji alternator poszedł w kolorek. Jak na razie po zrobieniu 400km płynu nie ubywa :mrgreen: Obym nie musiał już tam zaglądać.
[center][/center]
- Motostacja pl
- Forum Audi 80
- Posty: 6966
- Rejestracja: 07 mar 2007, 19:03
- Imię: Motostacja PL
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan quattro
- Silnik: 2.8 AAH
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Staram się wszystko dokumentować dla potomności :lol: Po za tym jeśli kiedyś tam w dalekiej przyszłości będę sprzedawał A4 to nikt mi nie powie że o auto nie dbałem.AdiAudi pisze:Trochę się już nazbierało tych fotostory
Przy podniesionej masce słychać pracę listwy wtryskowej. Ale wewnątrz auta, podczas jazdy itp nie ma żadnych dźwięków. Słychać tylko cyknięcie elektrozaworu w zbiorniku gazu podczas przełączania na LPG.AdiAudi pisze:PS. czy sekwencję słychać przy silniku? takie cykanie?
- Motostacja pl
- Forum Audi 80
- Posty: 6966
- Rejestracja: 07 mar 2007, 19:03
- Imię: Motostacja PL
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan quattro
- Silnik: 2.8 AAH
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
- Motostacja pl
- Forum Audi 80
- Posty: 6966
- Rejestracja: 07 mar 2007, 19:03
- Imię: Motostacja PL
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan quattro
- Silnik: 2.8 AAH
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Te króćce mają jedną podstawową wadę. Mocowane są tylko na dwie śruby i wykonane są z plastiku, co sprawia że albo pękają, albo pracują na boki i stąd ten problem.WOJTEK26 pisze:Jak widac w A4 nie pozbyto sie problemu cieknącego tylnego króćca głowicy
Już mi to tyle zajmujeWOJTEK26 pisze:Nie długo bedziesz miał taka wprawe w wyjmowaniu kol. ssacego ze zajmie Ci to 20min
A gdzie ci cieknie? Nie czasem na bocznych łączeniach? Starszemu też kiedyś ciekła chłodnica na tych bocznych łączeniach. Wziął więc odgiął te blaszki, zdjął boczek i na łączenia dał jakiś specjalny silikon którego używa w montażu centralnego ogrzewania. Zmontował całość i jakieś 5 lat jest już spokój.WOJTEK26 pisze:głowny wyciek płynu mam przez lekka nieszczelnosc chłodnicy
- Motostacja pl
- Forum Audi 80
- Posty: 6966
- Rejestracja: 07 mar 2007, 19:03
- Imię: Motostacja PL
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan quattro
- Silnik: 2.8 AAH
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
A jak by wyjąć chłodnicę, oczyścić i odtłuścić całość i skleić to za pomocą żywicy na przykład? U kumpla też tak robiliśmy, bo w seacie ciekło mu w identyczny sposób a nie czuliśmy się na siłach żeby rozbierać to tak jak mój ojciec. Z tego co wiem to też to pomogło.WOJTEK26 pisze:włąsnie na łączeniu plastiku z radiatorem, ale tylko w jednym miejscu
- Motostacja pl
- Forum Audi 80
- Posty: 6966
- Rejestracja: 07 mar 2007, 19:03
- Imię: Motostacja PL
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan quattro
- Silnik: 2.8 AAH
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Ostatnio zasłyszałem że pewien koleś w moim mieście ma A4 z silnikiem ADR 1,8 zrobionego na 140-150 PS (teraz dokładnie nie pamiętam na ile). Kojarzę tą A4kę, ale właściciela niestety nie znam osobiście. Kumpla który mi to powiedział wyśmiałem, bo jak w wolnossącym aż o tyle można zwiększyć moc. Ale ostatnio trafiłem na ciekawą wypowiedź usera Spawacz z forum Golfa. Cytuje:
"Nie no ,nie roz.... mnie , prosta sprawa 1.8 20v ma 125 km , głupi KR ma 139km ,następna zasada 5 zaworów na cyl i 4 zawory na cyl. 20V dużo lepiej się napełnia i jest bardziej ekonomiczne, moc specjalnie zaniżona żeby nie konkurowało z 1.8 T za bardzo. Naprawdę nie trzeba być geniuszem żeby nie wiedzieć co daje moc , ilość powietrza i ilość paliwa . Wydech/dolot + walki + soft + wtryski . To jest proste porównanie jak 1.8 16V na mechanicznym wtrysku ma 139 a 1.8 20V na elektyrku + zapłon sterowany z osobna na każdym cyl. ma 125 to od razu widać że soft go tak załatwił i świetne anemiczne walki..."
Ciekawe...
"Nie no ,nie roz.... mnie , prosta sprawa 1.8 20v ma 125 km , głupi KR ma 139km ,następna zasada 5 zaworów na cyl i 4 zawory na cyl. 20V dużo lepiej się napełnia i jest bardziej ekonomiczne, moc specjalnie zaniżona żeby nie konkurowało z 1.8 T za bardzo. Naprawdę nie trzeba być geniuszem żeby nie wiedzieć co daje moc , ilość powietrza i ilość paliwa . Wydech/dolot + walki + soft + wtryski . To jest proste porównanie jak 1.8 16V na mechanicznym wtrysku ma 139 a 1.8 20V na elektyrku + zapłon sterowany z osobna na każdym cyl. ma 125 to od razu widać że soft go tak załatwił i świetne anemiczne walki..."
Ciekawe...
- Motostacja pl
- Forum Audi 80
- Posty: 6966
- Rejestracja: 07 mar 2007, 19:03
- Imię: Motostacja PL
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan quattro
- Silnik: 2.8 AAH
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
[center]Fotostory nr 17
Test wolnej odmy - 03.07.2010[/center]
Miałem to zrobić już bardzo, bardzo dawno temu, ale jakoś nigdy nie było czasu. Dzisiaj wreszcie się za to zabrałem, ale jak na złość nigdzie nie mogłem dostać odpowiedniej grubości węża więc proszę się nie śmiać z zastosowanych przeze mnie materiałów Na razie jest to rozwiązanie trochę "druciarskie" - ma jedynie spełniać podstawowe założenia na czas testów.
A więc tak. Odmę mam wpiętą w układ ssący tuż przed przepustnicą. Trzeba było więc ją wypiąć, oryginalne ujście zaślepić, natomiast samą odmę przedłużyć, tak aby jej opary odprowadzane były po za komorę silnika. Ze względu na brak odpowiedniego węża użyłem do tego celu... peszela (nie śmiać się :!: ). Wszystko jest szczelnie połączone więc problemów być nie powinno a sam peszel powinien spełnić swoje zadanie na czas testów.
[center] [/center]
Jeśli wolna odma nie będzie miała żadnych negatywnych skutków to w przyszłości na pewno zagości u mnie rozwiązanie docelowe z wykorzystaniem CTO. W czym to ma pomóc? Oczywiście na pewno wpłynie to korzystnie na czystość w dolocie bo odmą zawsze przedostaje się trochę oleju. Kolejna kwestia to temperatura w dolocie, której negatywne skutki można odczuć szczególnie w upalne dni.
Co do pierwszy wrażeń. Przy odpaleniu silnik chodził normalnie - ale był jeszcze na ssaniu. Pojechałem więc się przejechać i tu wyczułem delikatne szarpnięcia przy zmianie biegów. Ale po zrobieniu 2-3 km wszystko wróciło do normy. Teraz nie widzę już żadnych negatywnych skutków w pracy silnika a wykonałem już kilka jazd przy uruchamianiu zimnego i ciepłego silnika. Widocznie ECU musiał się przystosować bo idąc na chłopski rozum przepływomierz powinien wskazywać teraz nieco większe przepływy powietrza bo to co silnik zasysał odmą będzie teraz szło z atmosfery.
Na jakieś poważniejsze wyniki testów będę musiał poczekać kiedy będę robił jakąś dłuższą trasę w upalne dni. Ostatnio takową robiłem więc będę miał porównanie.
EDIT 22.09.2010
Jakiś czas temu byłem na okresowym przeglądzie LPG. Gazownik wyregulował mi mapy gazu bo trochę odstawały od map PB, związane jest to pewnie z wolną odmą. Teraz auto zapitala o wiele lepiej niż do tej pory <ok>
Test wolnej odmy - 03.07.2010[/center]
Miałem to zrobić już bardzo, bardzo dawno temu, ale jakoś nigdy nie było czasu. Dzisiaj wreszcie się za to zabrałem, ale jak na złość nigdzie nie mogłem dostać odpowiedniej grubości węża więc proszę się nie śmiać z zastosowanych przeze mnie materiałów Na razie jest to rozwiązanie trochę "druciarskie" - ma jedynie spełniać podstawowe założenia na czas testów.
A więc tak. Odmę mam wpiętą w układ ssący tuż przed przepustnicą. Trzeba było więc ją wypiąć, oryginalne ujście zaślepić, natomiast samą odmę przedłużyć, tak aby jej opary odprowadzane były po za komorę silnika. Ze względu na brak odpowiedniego węża użyłem do tego celu... peszela (nie śmiać się :!: ). Wszystko jest szczelnie połączone więc problemów być nie powinno a sam peszel powinien spełnić swoje zadanie na czas testów.
[center] [/center]
Jeśli wolna odma nie będzie miała żadnych negatywnych skutków to w przyszłości na pewno zagości u mnie rozwiązanie docelowe z wykorzystaniem CTO. W czym to ma pomóc? Oczywiście na pewno wpłynie to korzystnie na czystość w dolocie bo odmą zawsze przedostaje się trochę oleju. Kolejna kwestia to temperatura w dolocie, której negatywne skutki można odczuć szczególnie w upalne dni.
Co do pierwszy wrażeń. Przy odpaleniu silnik chodził normalnie - ale był jeszcze na ssaniu. Pojechałem więc się przejechać i tu wyczułem delikatne szarpnięcia przy zmianie biegów. Ale po zrobieniu 2-3 km wszystko wróciło do normy. Teraz nie widzę już żadnych negatywnych skutków w pracy silnika a wykonałem już kilka jazd przy uruchamianiu zimnego i ciepłego silnika. Widocznie ECU musiał się przystosować bo idąc na chłopski rozum przepływomierz powinien wskazywać teraz nieco większe przepływy powietrza bo to co silnik zasysał odmą będzie teraz szło z atmosfery.
Na jakieś poważniejsze wyniki testów będę musiał poczekać kiedy będę robił jakąś dłuższą trasę w upalne dni. Ostatnio takową robiłem więc będę miał porównanie.
EDIT 22.09.2010
Jakiś czas temu byłem na okresowym przeglądzie LPG. Gazownik wyregulował mi mapy gazu bo trochę odstawały od map PB, związane jest to pewnie z wolną odmą. Teraz auto zapitala o wiele lepiej niż do tej pory <ok>
Ostatnio zmieniony 22 wrz 2010, 19:31 przez Motostacja pl, łącznie zmieniany 1 raz.