[ALL] Sposób na "zacinające się" elektryczne szyby
- IC69
- Przyjaciele
- Posty: 4800
- Rejestracja: 05 sty 2007, 22:48
- Imię: Irek
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Avant quattro
- Silnik: 2.8 AAH
- Lokalizacja: Warszawa
forynek, nie zmieniaj tematu.
Tu masz o podświetleniu lusterek:
https://audi80.pl/b4-all-podswietlen ... e+lusterek
https://audi80.pl/b4-all-podswietlen ... e+lusterek
Tu masz o podświetleniu lusterek:
https://audi80.pl/b4-all-podswietlen ... e+lusterek
https://audi80.pl/b4-all-podswietlen ... e+lusterek
No jeżeli już został poruszony temat podświetlenia lusterek to zmienię go troszkę na podświetlenie przełączników elektrycznych szyb o których mowa w temacie.
Otóż może ktoś wie jakie diody trzeba użyć do podświetlenia tych przycisków. Tzn jakie mam kupić, żeby je wlutować. czy to może być wina oporników, ze diody się nie palą.
Oraz jak je przylutować? czy wystarczy zwykła lutownica i troszkę cyny czy trzeba jakąś specjalna lutownicę precyzyjna? Bo tam są elementy malutkie, a grot w lutownicy jest dość duży.
Po prostu mam zamiar zabrać się za zrobienie podświetlenia przełączników, ale muszę najpierw mieć diody i wiedzieć w jaki sposób to robić.
Otóż może ktoś wie jakie diody trzeba użyć do podświetlenia tych przycisków. Tzn jakie mam kupić, żeby je wlutować. czy to może być wina oporników, ze diody się nie palą.
Oraz jak je przylutować? czy wystarczy zwykła lutownica i troszkę cyny czy trzeba jakąś specjalna lutownicę precyzyjna? Bo tam są elementy malutkie, a grot w lutownicy jest dość duży.
Po prostu mam zamiar zabrać się za zrobienie podświetlenia przełączników, ale muszę najpierw mieć diody i wiedzieć w jaki sposób to robić.
- Driver-
- Forum Audi 80
- Posty: 11
- Rejestracja: 21 cze 2010, 23:38
- Lokalizacja: Ustrzyki Dolne
- Kontakt:
Dzisiaj uruchomiłem podnoszenie szyb. Opuszczały się ale podnoszenie nie działało. Dzięki instrukcji emas'a nie musiałem główkować jak rozebrać przełączniki. Opis zaoszczędził mój cenny czas. Za to wielkie dzięki Panie.
Nadmienię jeszcze że styków z płaską powierzchnią roboczą nie należy doginać. Ponieważ można doprowadzić do braku równoległości i drastycznego zmniejszenia powierzchni przylegania styków. W miejscu małego przylegania popłynie nadmierny prąd i nastąpi szybkie wypalenie tego miejsca. Wystąpią wżery, które będą się powiększać doprowadzając po pewnym czasie do całkowitego zniszczenia styków. W sytuacji kiedy na skutek jakichś czynników powstało odkształcenie sprężyn, powinniśmy doprowadzić je do pierwotnego położenia. Niestety nie dysponując odpowiednimi giętnicami i wiedzą jak to prawidłowo zrobić, wykonanie tego praktycznie graniczy z cudem. Zatem lepiej taki element czym prędzej wymienić na sprawny. Są też elementy, które posiadają styki samoczyszczące. Samooczyszczanie dokonuje się przez tarcie styku o styk, podczas przełączenia przesuwają się względem siebie. Sprężyny i styki takie mają odpowiednią konstrukcję, która to umożliwia. Nieodpowiednia regulacja takich styków szybko doprowadza o ich destrukcji.
W temacie "styki" można pisać i pisać, dlatego poruszyłem w/g mnie tylko najważniejsze rzeczy.
Potraktowanie "Kontakt Spray'em" oczywiście nie zaszkodzi. Ale nie powinno się pozostawiać go na stykach, nawet jeśli później psikniemy styki płynem płuczącym. Do czyszczenia zabrudzonych styków najlepszy jest czysty spirytus etylowy, ponieważ całkowicie odparowuje. Denaturat do czyszczenia styków się nie nadaje, ponieważ posiada barwniki, które pozostają na powierzchni styków po odparowaniu spirytusu. Na stykach oprócz brudu z czasem pojawiają się tlenki, które nie zawsze potrafi usunąć spray lub spirytus. W takiej sytuacji należy użyć specjalnej czystki metalowej. Niestety taki przyrząd dzisiaj jest niesłychanie trudno dostępny. Fabryczna czystka wygląda tak Link do czystki. Właśnie tą czystką potraktowałem dzisiaj styki przełączników. Można ją wykonać z pasków twardej blachy stalowej grubości 0,2-0,5mm. Po wycięciu należy stępić krawędzie, a następnie przeczyścić papierem ściernym (500-ką), robiąc rysy w różnych kierunkach. Tak przygotowaną czystkę wprowadzamy między styki i czyścimy. Poruszając czystką staramy się ją prowadzić równolegle do powierzchni styków. Styków rozwiernych nie należy dociskać, maja swój naturalny docisk i to wystarczy. Natomiast styki zwierne musimy lekko docisnąć najlepiej elementem przełączającym np. przez dociśniecie kotwicy przekaźnika. W przypadku przełączników ręcznych wymuszamy przełączenie przyciskiem, a jeśli nie ma takiej możliwości dociskamy sprężynę przełącznika w miejscu na które działa przycisk. Po oczyszczeniu styków czystką przemywany je spirytusem za pomocą pędzelka. Czystka ma jeszcze tą zaletę że nie pozostawia rys na stykach co jest niesłychanie ważne, ponieważ nawet drobne rysy powodują zmniejszenie powierzchni styków i styki mają mniejszy od znamionowego prąd roboczy. Zmniejszenie prądu roboczego powoduje że styki szybciej się wypalają. Powodem szybszego wypalania styków jest też nalot jaki pozostanie po niewłaściwym środku, który użyjemy do przemywania. Styki podczas pracy nie zwierają się natychmiast gdyż po zadziałaniu występuje pewna ilość odbić powodowanych sprężystością materiału z jakiego wykonane są styki. Pozostawienie nawet bardzo cienkiego nalotu na stykach potęguje to zjawisko i w rezultacie zwiększa iskrzenie na stykach. Przeskoki iskier mogą być niewidoczne dla oka ale powodują wydzielanie ozonu, który przyspiesza utlenianie się powierzchni styków, tym samym pogarsza się przewodność i skraca żywotność styków. Trzeba też wiedzieć że dany przekaźnik lub przełącznik ma określoną liczbę zadziałań i po jej przekroczeniu styki szybko tracą swoje zdolności do przewodzenia prądu znamionowego. Dla mocno zużytych styków nie ma ratunku, i element w którym występują trzeba zamienić na sprawny, czy nam się to podoba czy nie.emas pisze:Można dodatkowo kupić płyn kontakt do płukania, dodatkowo przedmuchać sprężonym powietrzem, ale ja zostawiłem popsikane tylko Kontaktem S gdyż chciałem aby ten środek pozostał troszkę na stykach.
Po złożeniu wszystkiego do kupy przed podłączeniem panelu, możemy również płynem psiknąć na żeńskie i męskie styki wyłącznika... z pewnością nie zaszkodzi... .
Nadmienię jeszcze że styków z płaską powierzchnią roboczą nie należy doginać. Ponieważ można doprowadzić do braku równoległości i drastycznego zmniejszenia powierzchni przylegania styków. W miejscu małego przylegania popłynie nadmierny prąd i nastąpi szybkie wypalenie tego miejsca. Wystąpią wżery, które będą się powiększać doprowadzając po pewnym czasie do całkowitego zniszczenia styków. W sytuacji kiedy na skutek jakichś czynników powstało odkształcenie sprężyn, powinniśmy doprowadzić je do pierwotnego położenia. Niestety nie dysponując odpowiednimi giętnicami i wiedzą jak to prawidłowo zrobić, wykonanie tego praktycznie graniczy z cudem. Zatem lepiej taki element czym prędzej wymienić na sprawny. Są też elementy, które posiadają styki samoczyszczące. Samooczyszczanie dokonuje się przez tarcie styku o styk, podczas przełączenia przesuwają się względem siebie. Sprężyny i styki takie mają odpowiednią konstrukcję, która to umożliwia. Nieodpowiednia regulacja takich styków szybko doprowadza o ich destrukcji.
W temacie "styki" można pisać i pisać, dlatego poruszyłem w/g mnie tylko najważniejsze rzeczy.
- wampir1988
- Audi 80 Klub
- Posty: 903
- Rejestracja: 20 gru 2009, 22:59
- Lokalizacja: okolice Oświęcimia
- wampir1988
- Audi 80 Klub
- Posty: 903
- Rejestracja: 20 gru 2009, 22:59
- Lokalizacja: okolice Oświęcimia
On jest taki dość duży zajmuje dwa miejsca (kształt prostokąta), numeru nie znam, znajduje się dokładnie pod kierownicą z lewej strony. Jak w niego stukniesz to pewnie na chwilę zaczną szyby działać ja tak miałem. Poza tym z tymi lutami to prosta sprawa weź jakieś szkiełko powiększające i zaraz to znajdziesz.
Dokładnie tak :mrgreen:wampir1988 pisze:Jak w niego stukniesz to pewnie na chwilę zaczną szyby działać ja tak miałem
343 :mrgreen:wampir1988 pisze:numeru nie znam
Jak ja bym to polutował to by szyby do tyłu chodziły :mrgreen:Poza tym z tymi lutami to prosta sprawa weź jakieś szkiełko powiększające i zaraz to znajdziesz.
_________________
Nie mam nerwów, do takich rzeczy... :oops:
Dziś oddałem, do znajomego elektyka na jutro ma coś wymodzić <ok>
Dam znać..
I już dzięki za pomoc
- michal1993
- Forum Audi 80
- Posty: 55
- Rejestracja: 13 paź 2010, 19:20
- Lokalizacja: Sade Budy
Panowie teraz ja wyskocze z moim przypadkiem.
Wszystkie szyby z przycisków kierowcy działają tak jak trzeba przycisk od pasażera również działa. Lecz w cabrio jest jeszcze jeden przycisk w panelu srodkowym którym otwiera sie wszystkie szyby w jednym momęcie. Problem polega na tym że kiedy opuszczę tym własnie przyciskiem wszystkie szyby jest ok szyby sie opuszczaja do konca puszczam przycisk a szyba kierowcy sie zamyka reszta nie, wiec musze ją otwierac z przycisku z panelu kierowcy. Kiedy chce zamknąc szyby tym przyciskiem zamykają sie równo, puszczam przycisk, a szyba kierowcy sie otwiera :evil: i takze musze ja zamknać z przycisku kierowcy lub poprostu przytrzymac ją tym przyciskiem zeby sie nie otworzyła.
Nie stanowi to dla mnie jakiegos wielkiego problemu, lecz fajnie byłoby cos z tym zrobic. Chyba że tak fabryka nakazała to nie będe zawracał głowy. Dziekuje i czekam na jakieś wsparcie.
Wszystkie szyby z przycisków kierowcy działają tak jak trzeba przycisk od pasażera również działa. Lecz w cabrio jest jeszcze jeden przycisk w panelu srodkowym którym otwiera sie wszystkie szyby w jednym momęcie. Problem polega na tym że kiedy opuszczę tym własnie przyciskiem wszystkie szyby jest ok szyby sie opuszczaja do konca puszczam przycisk a szyba kierowcy sie zamyka reszta nie, wiec musze ją otwierac z przycisku z panelu kierowcy. Kiedy chce zamknąc szyby tym przyciskiem zamykają sie równo, puszczam przycisk, a szyba kierowcy sie otwiera :evil: i takze musze ja zamknać z przycisku kierowcy lub poprostu przytrzymac ją tym przyciskiem zeby sie nie otworzyła.
Nie stanowi to dla mnie jakiegos wielkiego problemu, lecz fajnie byłoby cos z tym zrobic. Chyba że tak fabryka nakazała to nie będe zawracał głowy. Dziekuje i czekam na jakieś wsparcie.
W mnie z panelu kierowcy szyby dzialaja tak jak trzeba....ale pasazerowie moga tylko zamykac szyby....a otwierac juz nie moga:/ Przekaznik 343 wyglada w porzadku.... jakies rady? Pewnie nie dochodzi + albo - :roll: ?
Tez myslalem ze moze te przyciski(ich styki itd) no ale odrazu wszystkie naraz by padły ?
Tez myslalem ze moze te przyciski(ich styki itd) no ale odrazu wszystkie naraz by padły ?