[ 80 B3 1.6 TD RA] Falujące obroty na biegu jałowym
- Fighter001
- Forum Audi 80
- Posty: 580
- Rejestracja: 22 lip 2008, 19:23
- Lokalizacja: Wrocław
- trepek
- Forum Audi 80
- Posty: 5446
- Rejestracja: 23 wrz 2008, 21:16
- Imię: Grzegorz
- Model: Inny
- Nadwozie: Sedan
- Silnik: 2.6 ABC+lpg
- Lokalizacja: Olkusz
W LDA jest bolec, który "bada" ścięcie pina i na jego podstawie ustala dawkę paliwa. Obracając membraną będzie się zmieniało to ścięcie i pin się schowie.
Na dekielku masz wybitą jedną kropkę, ona ma być standardowo centralnie na dole, tam gdzie pin wychodzi. Możesz sobie pisakiem zaznaczyć położenie maksymalnego wycięcia pina i będziesz wiedział jak to później ustawić.
Jakbyś miał problem z podmianą pompy to pisz. Największym problemem będzie zdjęcie koła pasowego z pompy, najlepiej trzeba mieć ściągacz.
Na dekielku masz wybitą jedną kropkę, ona ma być standardowo centralnie na dole, tam gdzie pin wychodzi. Możesz sobie pisakiem zaznaczyć położenie maksymalnego wycięcia pina i będziesz wiedział jak to później ustawić.
Jakbyś miał problem z podmianą pompy to pisz. Największym problemem będzie zdjęcie koła pasowego z pompy, najlepiej trzeba mieć ściągacz.
- Fighter001
- Forum Audi 80
- Posty: 580
- Rejestracja: 22 lip 2008, 19:23
- Lokalizacja: Wrocław
Witam kombinowalem z tym pinem znowu i nie chce wyjsc krecilem w roznych wysokosciach i nic, metoda na oko ustawilem mniej wiecej no i podkrecilem dawke paliwa mocy przybylo i w koncu jak da sie pedal w ziemie to dyma puszcza, ale podkskoczyly tez oboroty na biegu jalowym a ta srubka do regulacji jak krece to nic sie nie zmienia. Jutro chyba podjade do znajomego pompiarza i niech mi to poustawia jak ksiazka pisze
- Fighter001
- Forum Audi 80
- Posty: 580
- Rejestracja: 22 lip 2008, 19:23
- Lokalizacja: Wrocław
- Fighter001
- Forum Audi 80
- Posty: 580
- Rejestracja: 22 lip 2008, 19:23
- Lokalizacja: Wrocław
Mam jeszcze jedno pytanie. Przy zdejmowaniu kola pasowego z pompy musze je jakos zaznaczyc czy pasuje ono na pompe tylko w jednej pozycji? Jesli musze zaznaczyc to w jaki sposob. Bo stwierdzilem ze 200 zl to duzo a nie wiem w sumie jak ze sprawnoscia tamtej pompy. z rozrzadem mialem juz do czynienia wiec chyba sobie poradze.
- trepek
- Forum Audi 80
- Posty: 5446
- Rejestracja: 23 wrz 2008, 21:16
- Imię: Grzegorz
- Model: Inny
- Nadwozie: Sedan
- Silnik: 2.6 ABC+lpg
- Lokalizacja: Olkusz
Dokładnie, koło jest na klin mocowane.
Zaznacz sobie tylko położenie pompy tam, gdzie się ustawia kąt wtrysku żebyś później nie szukał.
Musisz tak: rozpiąć rozrząd, zbić koło pasowe, odpiąć linkę gazu, przyśpieszacza, dwa przewody paliwowe, LDA, metalowe przewody wtryskowe i na końcu odkręcić 4 śruby (3 z przodu pompy, jedna pod sekcją tłoczenia).
Zaznacz sobie tylko położenie pompy tam, gdzie się ustawia kąt wtrysku żebyś później nie szukał.
Musisz tak: rozpiąć rozrząd, zbić koło pasowe, odpiąć linkę gazu, przyśpieszacza, dwa przewody paliwowe, LDA, metalowe przewody wtryskowe i na końcu odkręcić 4 śruby (3 z przodu pompy, jedna pod sekcją tłoczenia).
- Fighter001
- Forum Audi 80
- Posty: 580
- Rejestracja: 22 lip 2008, 19:23
- Lokalizacja: Wrocław
Czyli nie ma problemu, z wymiana pompy sobie poradze. Pod koniec tygodnia jeszcze podjade do tego pompiarza i bede w 100% wiedzial czy obecna pompa jest zepsuta czy wystarczy regulacja. Jesli bedzie zepsuta to wymienie dam mu do regulacji i powinno byc ok :mrgreen:
[ Dodano: 2010-09-17, 16:19 ]
Witam ponownie, bylem u znajomego pompiarza no i okazalo sie ze pompa jest raczej ok, przyczyna braku mocy jest prawdopodobnie zapieczona/ zepsuta gruszka od turbawki. I czy moze mi ktos opisac jak to ma wygladac gdy jest sprawne? Czy gdy na wolnych obrotach dam gazu to sztanga od gruszki powinna pracowac? Bo u mnie nic sie nie dzieje, i czy sztange ta mozna ruszyc reka? bo u mnie tez sie nie da. No i druga sprawa to, to ze podobno weze idace z icka do turbawki powinne byc twarde przy dodaniu gazu a tak tez nie jest. Sprawdzilismy sama turbine i ona jest ok. Rozrzad tez sprawdzilismy i tez jest dobrze ustawiony. Zaraz wymienie gruszke bo mam od silnika SB ale tez nie mam pewnosci czy jest sprawna bo w tamtym motoze turbo sie zatarlo.
[ Dodano: 2010-09-23, 22:24 ]
Tak dla potomnych napisze ze przyczyna falowania obrotow byla pompa natomiast na brak mocy wplynela zle dzialajaca turbina.
[ Dodano: 2010-09-17, 16:19 ]
Witam ponownie, bylem u znajomego pompiarza no i okazalo sie ze pompa jest raczej ok, przyczyna braku mocy jest prawdopodobnie zapieczona/ zepsuta gruszka od turbawki. I czy moze mi ktos opisac jak to ma wygladac gdy jest sprawne? Czy gdy na wolnych obrotach dam gazu to sztanga od gruszki powinna pracowac? Bo u mnie nic sie nie dzieje, i czy sztange ta mozna ruszyc reka? bo u mnie tez sie nie da. No i druga sprawa to, to ze podobno weze idace z icka do turbawki powinne byc twarde przy dodaniu gazu a tak tez nie jest. Sprawdzilismy sama turbine i ona jest ok. Rozrzad tez sprawdzilismy i tez jest dobrze ustawiony. Zaraz wymienie gruszke bo mam od silnika SB ale tez nie mam pewnosci czy jest sprawna bo w tamtym motoze turbo sie zatarlo.
[ Dodano: 2010-09-23, 22:24 ]
Tak dla potomnych napisze ze przyczyna falowania obrotow byla pompa natomiast na brak mocy wplynela zle dzialajaca turbina.