no wydech z 2.8 powinien się chyba zmieścić choć długa cholera... tyle, że w tamtym układzie końcowy nie jest wcale banalny a w cabrio na końcu prawie nic nie ma. Tyle, ze Atlas na Twoim zawiasie to daleko nie zajedziesz z okrągłym tłumikiem
zastanawia mnie jednak ten Twój pomysł z dwukomorowym... Samo odprężenie to nie problem bo w końcu im mniejsze opory tym lepiej. Gdyby było turbo to trzeba by uważać bo tam przekrycie zaworów inne ale w wolnossącym nie powinno być problemów z przepłukaniem. Zawsze można zapiąć na chwilę i jechać zbadać spaliny czy wodorotlenków nie przybyło. Wtedy będzie pełna jasność. Weź podrzuć jakiś przykład takiego wydechu bo w moim umarł a wsadziłem niewiele lepszy - tyle, że nie brzęczący.
[90 b4 cabrio 2,3e]tłumik
subratri, wczoraj kumpel podwiesił mi konkretniej ten środkowy tłumik, a końcowy zrobił praktycznie na sztywno zaskoczony jestem, ale jest super. Nie wiem co będzie dalej, ale wczoraj katowałem auto, zapieprzałem po dziurach, strzelałem ze sprzęgła, celowo gwałtownie zmieniałem biegi i wydech przejmuje te drgania bez problemu. Nie wierzyłbym, ale w końcu mam dobrze.
Zatem moja rada to przespawać wszystko trochę w górę i zapodać bardzo twarde gumy i oczywiście pozaginać wszystkie mocowania, żeby nic nie spadło. U mnie dzięki temu w końcu schował się środkowy wydech i nic nie wali, choć zmniejszyły się wszystkie odległości.
Zatem moja rada to przespawać wszystko trochę w górę i zapodać bardzo twarde gumy i oczywiście pozaginać wszystkie mocowania, żeby nic nie spadło. U mnie dzięki temu w końcu schował się środkowy wydech i nic nie wali, choć zmniejszyły się wszystkie odległości.