[B4 ABT 2.O] pytanie o tłoczek hamulcowy przedni
[B4 ABT 2.O] pytanie o tłoczek hamulcowy przedni
Witam. Mam pytanko czy w przednich zaciskach hamulcowych tłoczek jest na gwincie czy się poprostu go wpycha? Chciałbym kupić sobie klucz do cofania tych tłoczków bo tarcze będą wymieniane z klockami i nie chce kupić złego. Proszę o jakąś podpowiedź
- bartek18150
- Audi 80 Klub
- Posty: 846
- Rejestracja: 25 wrz 2007, 21:25
- Imię: Dawid
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Avant
- Silnik: 1.9 1Z
- Lokalizacja: Mojsławice- Chelm
- Kontakt:
-
- Forum Audi 80
- Posty: 31
- Rejestracja: 27 wrz 2010, 20:47
- Lokalizacja: trojmiasto
na cofniecie tloczka jest kilka peostych sposobow i wustarczy dluga gruba sruba z nakretka + szeroka podkladka -wkladasz podkladke w miejsce zew. koloka( przy zdjetum zacisku) do srodka wkladasz naskretke i wkrecasz srube az wepchnie tlkczek. mozna tez uzyc sciagacxza dwuraniennego wystarczy zdjac nastawne ramiona . robi sie to wszystko bez niepotrzebnego rzezniczenia . co do tylu to niestety sprawa jest bardziej skomplikowana...
- Jarewa
- Forum Audi 80
- Posty: 8403
- Rejestracja: 01 kwie 2010, 21:24
- Imię: Jarek
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan
- Silnik: 2.0 ABT
- Lokalizacja: Głogów
Panowie takie ot pytanie. Co do przednich.
Po co wam jakieś sróby ściskacze żabki itd. Nie prościej wepchąć ręką? Przeciesz jeżeli są sprawne to musi pujść, A jak nie idzie to znaczy że do czyszczenie bo cięszko chodzą i nie będą dobrze odbijaći będzie się grzać itd. to musi pujść siłą palców.
No chyba że macie mało pary w palcach <ok>
Po co wam jakieś sróby ściskacze żabki itd. Nie prościej wepchąć ręką? Przeciesz jeżeli są sprawne to musi pujść, A jak nie idzie to znaczy że do czyszczenie bo cięszko chodzą i nie będą dobrze odbijaći będzie się grzać itd. to musi pujść siłą palców.
No chyba że macie mało pary w palcach <ok>
[quote="Jarewa"]Teoretycznie czyma go tylko jedna uszczelka.[/quote]
a praktycznie CZYMA :evil: go płyn hamulcowy który trzeba (choć naprawdę mam ochotę napisać CZEBA) przepchnąć przez cały układ. To trochę tak jak z odkręcaniem kół. Pewnie że się da bez rurki ale po co to robić jak można z rurką ?? śrubokręt to dobre narzędzie. Inne specjalistyczne "rozpychacze" to chamskie zaglądanie do portfela.
po przeczytaniu tych postów jestem w lekkim szoku
Problem jest jedynie w tym, że tłoczek nie cofnie się od razu, on się cofa powoli bo przez przewód o bardzo małym przekroju trzeba przepompować płyn o dużej lepkości. To musi potrwać. Jednak nie ma większego znaczenia czym to będzie pchane. Dźwignia ze śrubokręta jest najwygodniejsza i zawsze pod ręką.
Co do tyłu. To tez nie jest żaden problem. Chodzi w całym zabiegu tylko o to, żeby na początku czymś tłoczek obrócić. Płaskim kluczem, czymkolwiek... sam "rozruch" wymaga przyłożenia siły, później to już byle czym lekko kręcąc sam właściwie wchodzi. tutaj faktycznie najbardziej uczciwy jest kawałek płaskownika którym można czasami tłoczek wepchnąć podczas obracania. Ale to nie jest zabieg trwający "półdnia" !! trzeba wykonać kilka ruchów i po sprawie.
a praktycznie CZYMA :evil: go płyn hamulcowy który trzeba (choć naprawdę mam ochotę napisać CZEBA) przepchnąć przez cały układ. To trochę tak jak z odkręcaniem kół. Pewnie że się da bez rurki ale po co to robić jak można z rurką ?? śrubokręt to dobre narzędzie. Inne specjalistyczne "rozpychacze" to chamskie zaglądanie do portfela.
po przeczytaniu tych postów jestem w lekkim szoku
Problem jest jedynie w tym, że tłoczek nie cofnie się od razu, on się cofa powoli bo przez przewód o bardzo małym przekroju trzeba przepompować płyn o dużej lepkości. To musi potrwać. Jednak nie ma większego znaczenia czym to będzie pchane. Dźwignia ze śrubokręta jest najwygodniejsza i zawsze pod ręką.
Co do tyłu. To tez nie jest żaden problem. Chodzi w całym zabiegu tylko o to, żeby na początku czymś tłoczek obrócić. Płaskim kluczem, czymkolwiek... sam "rozruch" wymaga przyłożenia siły, później to już byle czym lekko kręcąc sam właściwie wchodzi. tutaj faktycznie najbardziej uczciwy jest kawałek płaskownika którym można czasami tłoczek wepchnąć podczas obracania. Ale to nie jest zabieg trwający "półdnia" !! trzeba wykonać kilka ruchów i po sprawie.