Tak patrząc ze swojej perspektywy to proponuję koledze odpuścić w temacie.Moją maszynkę mam 4 lata.I problem z odpalaniem jest był i pewnie będzie.
Podczas jazdy na LPG gubi się ciśnienie w układzie paliwowym.I stąd potem problem z paleniem na PB.
U mnie jest to samo.Po LPG ciężko jej przejść na PB.Jednak jak już ciśnienie w układzie się ustabilizuje to na benzynce pali od strzała.Kombinowałem.kręciłem.wymieniałem i nic to nie dało.Może jak by tak wtryskiwacze dać nowiutkie to dłużej by trzymały.Widać wtrysk mechaniczny nie lubi się z gazikiem
Przed startem powiedzmy po nocy najlepiej parę razy włączyć zapłon aby pompa nabiła ciśnienie w układ.Będzie to dobre choćby pod tym względem że trzpień rozdzielacza zrobi się "sztywniejszy" i ramie przepływki pracuje bardziej płynnie.Silnik jest mniej podatny na falowanie obrotów.