[80,b4,1.9tdi ] brak napiecia na świecach
[80,b4,1.9tdi ] brak napiecia na świecach
mam problem z odpaleniem samochodu na zimnym silniku :cry: żeby go zapalic musze długo krecic a jak zapali to zadymi na niebiesko. mechanik stwierdzil ze nie dochodzi prad do świec zarowych i jest to wina elektryki. auto bylo podpiete pod komputer i nie wykazało zadnych błedow.
Sprawdzić musisz połączenie tego grubego czerwonego przewodu, który idzie do listwy łączącej świece. Ale najpierw sprawdź bezpiecznik w podszybiu, w skrzynce bezpiecznikowej. Jest to długa cienka płytka, umieszczona poziomo, z prawej strony skrzynki.
Winny może też być przekaźnik w skrzynce o oznaczeniu 191 911 261C (bodajże nr 102, najwyższy).
Winny może też być przekaźnik w skrzynce o oznaczeniu 191 911 261C (bodajże nr 102, najwyższy).
bezpiecznik cały, co do przekaźnika to u mnie najwyzszy ma numer 224 rozebrałem go i wygląda ładnie nie jest jakis posniedziały czy przypalony, nie sprawdzalem go bo nie wiem jak.coś mi sie zdaje że musze podjechac do elektryka
[ Dodano: 2007-08-03, 12:50 ]
masakra moja furka całkowicie padła jadac do pracy samochód zaczoł tracic moc i co jakis czas zadymił na niebiesko , gdy po skaczonej robocie chciałem wrócic do domu juz sie nie dało, bardzo ciezko zapalil , a jak juz zapalił to strasznie dymił na niebiesko i pracował jak stary ciagnik, wogóle silnik nie reagował na pedał gazu. wtryski , pompa , świecie sa sprawne .coś mi sie zdaje ze komputer padł
[ Dodano: 2007-08-08, 21:37 ]
juz wszystko gra były dwie przyczyny: 1.padł czujnik od temperatury dla świec żarowych. znajduje sie on na przewodzie wodnym ( taki gruby) wychodzacym z silnik a wchodzacym w górna czesc chłodnicy, dlatego nie grzały swiece na zimnym silniku 2.koło zembate znajdujace sie na wałku od zaworow poluzowało sie i przekreciło o jeden ząbek.
[ Dodano: 2007-08-03, 12:50 ]
masakra moja furka całkowicie padła jadac do pracy samochód zaczoł tracic moc i co jakis czas zadymił na niebiesko , gdy po skaczonej robocie chciałem wrócic do domu juz sie nie dało, bardzo ciezko zapalil , a jak juz zapalił to strasznie dymił na niebiesko i pracował jak stary ciagnik, wogóle silnik nie reagował na pedał gazu. wtryski , pompa , świecie sa sprawne .coś mi sie zdaje ze komputer padł
[ Dodano: 2007-08-08, 21:37 ]
juz wszystko gra były dwie przyczyny: 1.padł czujnik od temperatury dla świec żarowych. znajduje sie on na przewodzie wodnym ( taki gruby) wychodzacym z silnik a wchodzacym w górna czesc chłodnicy, dlatego nie grzały swiece na zimnym silniku 2.koło zembate znajdujace sie na wałku od zaworow poluzowało sie i przekreciło o jeden ząbek.