Jak się zachować w trakcie zjazdu z górki (droga pokryta świeżym śniegiem, a pod nią warstwa lodu)?
Miałem ostatnio taką sytuację, że po odwilży chwycił mróz i się zrobiło jedno wielkie lodowisko.
Zjeżdżałem akurat z górki dosłownie 5km/h i po naciśnięciu hamulca, czułem, że z auta zrobiły się sanki :shock: ; następnie zacząłem hamować pulsacyjnie... :shock: guzik dało. Zacząłem delikatnie hamować, auto w miarę odzyskało przyczepność. Chciałem skręcić w boczną uliczkę... kierownica w prawo... niunia sunie prosto :-o
Powiem wam, że się trochę wystrachałem. Nadmieniam iż mam nówki zimówki fulda montero.
Czekam na wasze podpowiedzi jak się zachowywać w takich sytuacjach. Tylko nie mówcie, że nie umiem jeździć <urodziny> .
Pozdrawiam
