


Bardzo dobrze zrobiłeś że kupiłeś nową, przerabiałem i ja ten mały króciec: tulejowanie, klejenie, spawanie plastiku - szkoda kasy na płyn i szkoda nerwów. A potem jak strzeli w trasie najmniej dogodnym momencie i żadnej gwarancji. Tylko zakup nowej chłodnicy, moze byc nawet zamiennik daje gwarancje.marcin85 pisze:nabyłem inna chłodnice
Na czas dojechania na giełdę i zrobienia kilku kółek po niejLabiel pisze:Tak na marginesie dodam tylko że są talenci którzy szpachlą łatają też dziury w układzie wydechowymmarcin85 pisze:Ale patent ze szpachlą bardzo mi sie podoba wiec moze spróbuję go na mojej starej chlodnicyI o dziwno na jakiś czas rozwiązuje to problem. :mrgreen:
percevalle pisze:Bardzo dobrze zrobiłeś że kupiłeś nową, przerabiałem i ja ten mały króciec: tulejowanie, klejenie, spawanie plastiku - szkoda kasy na płyn i szkoda nerwów. A potem jak strzeli w trasie najmniej dogodnym momencie i żadnej gwarancji. Tylko zakup nowej chłodnicy, moze byc nawet zamiennik daje gwarancje.marcin85 pisze:nabyłem inna chłodnice