[80 B4 2.0 ABK+LPG] Rozrusznik kręci i staje
- KAROLEK22XX
- Forum Audi 80
- Posty: 1053
- Rejestracja: 11 paź 2010, 16:45
- Imię: Karol
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Avant
- Silnik: 2.0 ABK+lpg
- Lokalizacja: RADOM
- misiek3456
- Forum Audi 80
- Posty: 48
- Rejestracja: 13 gru 2007, 10:59
- Lokalizacja: Wroclaw
Witaj wymiane tulejek rozrusznika zrobi kazdy dobry mechanik kosz zakupu tulej ne jest duzy jezeli chodzi o sama wymiane to juz indywidualna sprawa mechanika najpierw dowiedz sie o koszty bo moze zakup uzywki bedzie bardziej oplacalny
obejrzalem film jakosc dzwieku jest kiepska,ale z tego co slysze stawiam na tuleje
pozdrawiam
obejrzalem film jakosc dzwieku jest kiepska,ale z tego co slysze stawiam na tuleje
pozdrawiam
- Przemo80b3
- Forum Audi 80
- Posty: 1069
- Rejestracja: 11 paź 2009, 13:43
- Lokalizacja: Białystok/Podlaskie
Na 95% walnięty rozrusznik Roboty troszkę może i jest, ale to ze względu na niezbyt kolorowe dojście do rozrusznika W miarę pójdzie, jeśli masz kanał i trochę kluczy. Będzie potrzebny klucz 16mmLenio21 pisze:Koledzy mam podobny problem i tylko gdy autko postoi przez noc czy cały dzien na mrozie...
lekko ciepłe juz kreci normalnie
ładowanie, aku, pobór prądu w normie... wiec przymierzam sie do wymiany rozrusznika, dużo w ABK roboty?
nie, rozrusznik kreci i silnik tez,tylko żę zawiesza sie i ma dość ciężko,kontolki przygasają... odpalam na dwa razyDziki pisze:na zimnym "przepuszcza"?? tzn rozrusznik kreci a silnikiem nie??
cepły pali na dotyk, problem pojawił sie tej zimy dopiero
[ Dodano: 2010-12-28, 21:06 ]
tylko? kanału nie mam ale sobie poradzę :lol:Przemo80b3 pisze:Będzie potrzebny klucz 16mm
w takim wypadku twoje stwierdzenie wyżej
ni jak się ma do tegoLenio21 pisze:pobór prądu w normie
wyrobione tulejki, kończące się szczotki, grafit ze szczotek powoduje przebicie do masy może być dużo opcji ale śmiem twierdzić jeżeli wirnik nie jest spalony każda naprawa bedzie bardziej opłacalna jak kupno używki ze szrotuLenio21 pisze:ma dość ciężko,kontolki przygasają.
Witam. Też się borykałem z przycinającym rozruchem zimnego silnika. W lecie było ok ale jak się ochłodziło to porażka. Rozrusznik zrobiony i dalej to samo, wymiana kabla i elektromagnesu nie pomogło, w desperacji kupiłem drugi rozrusznik, ale wymiana nic nie dała. Jedynie poobijane ręce (kto posiada klimę to wie jak ciężko wyjąć rozrusznik). Przez tak ciężki rozruch skończyłem akumulator jeszcze na gwarancji. Reklamacja nie powiodła się (diagnoza zła eksploatacja). Odwiedzając "Pseudo mechaników" wychodziłem na idiotę bo silnik ciepły pracował i odpalał na dyg. Sprawdzali zapłon i inne ustawienia bez rezultatu. Do rzeczy - w moim przypadku problemem był jednak ZBYT WCZESNY ZAPŁON. Szukając w sieci podobnych tematów, znalazłem prosty sposób sprawdzenia: wyjąć z kopułki kabel idący od cewki wysokiego napięcia i za pomocą np. kabla rozruchowego zmasować go z silnikiem (zapobiega to uszkodzeniu cewki lub czujnika Hala) wsiąść do auta i start. Pomimo mrozy mój silnik kręcił jak szalony, natomiast po podłączeniu kabla koszmarne przycinki i problem z odpaleniem. Na razie sam opóźniłem zapłon przesuwając aparat o jakieś 2 mmm i problem zniknął. Szukam teraz kogoś z lampą i kto wie że przy silnikach typu 3A , NG przed przystąpieniem do regulacji zapłonu wprowadzamy sterownik w tryb serwisowy. Sie rozpisałem aż mi ulżyło