[All] bable w zbiorniku wyrownawczym
[All] bable w zbiorniku wyrownawczym
Witam szanowne kolezanki i kolegow,
sprawa pilna bo jade dzisiaj na wesele ( lub nie )
Kilka dni temu usłyszalem stojąc w korku dzwiny dzwiek z lewej strony auta, jakby trącić palcem rozciągnietą sprężyne z cienkiego drutu. Kilka razy pojawił sie w czasie jazdy.
Nieco zaintrygowany zajrzalem pod maskę - zero dzwieków sprezyny
Zgasilem motor za moment zapaliłem, a tu brzdek .... i jest sprezyna .
Co sie okazuje - w momencie odpalania lecą bąble z płynem przez cienką rurkę do zbiorniczka wyrównawczego. Muszą równiez wylatywać w czasie jazdy bo sprężynę słychać od czasu do czasu.
Dzieje sie u mnie tak przy najcześciej w momencie wciskania sprzegla przy zmianie biegów( moja niunia dodaje sobnie troche gazu przy zmianie biegów), ale tez słychać to charakterystyczne "pierdniecie" w innych sytuacjach.
Masła na bagnecie ani korku nie ma( czyli płyn nie dostaje sie do oleju).
Płynu ze zbiornika nie ubywa
Odkrecilem pare razy korek zeby spuscic powietrze. Weze miekkie. Teraz jakby nie bylo cisnienia w ukladzie mimo tego ze auto pracowalo kilka minut.
Nie widze specjalnie zeby dymila na bialo.
Z postow wynikaloby, ze moze byc uszczelka, nieszczelny układ ( nagrzewnica, króciec) pekniety cylinder.
A co z pompą wody? Moze gdzies uklad ciagnie powietrze ( na gorze ) wiec plyn nie wycieka?
Nie bardzo wiem jak to ugryźć. Moze ktoś podpowie. bo nie wiem czy jechac w trase.
Pozdrawiam
sprawa pilna bo jade dzisiaj na wesele ( lub nie )
Kilka dni temu usłyszalem stojąc w korku dzwiny dzwiek z lewej strony auta, jakby trącić palcem rozciągnietą sprężyne z cienkiego drutu. Kilka razy pojawił sie w czasie jazdy.
Nieco zaintrygowany zajrzalem pod maskę - zero dzwieków sprezyny
Zgasilem motor za moment zapaliłem, a tu brzdek .... i jest sprezyna .
Co sie okazuje - w momencie odpalania lecą bąble z płynem przez cienką rurkę do zbiorniczka wyrównawczego. Muszą równiez wylatywać w czasie jazdy bo sprężynę słychać od czasu do czasu.
Dzieje sie u mnie tak przy najcześciej w momencie wciskania sprzegla przy zmianie biegów( moja niunia dodaje sobnie troche gazu przy zmianie biegów), ale tez słychać to charakterystyczne "pierdniecie" w innych sytuacjach.
Masła na bagnecie ani korku nie ma( czyli płyn nie dostaje sie do oleju).
Płynu ze zbiornika nie ubywa
Odkrecilem pare razy korek zeby spuscic powietrze. Weze miekkie. Teraz jakby nie bylo cisnienia w ukladzie mimo tego ze auto pracowalo kilka minut.
Nie widze specjalnie zeby dymila na bialo.
Z postow wynikaloby, ze moze byc uszczelka, nieszczelny układ ( nagrzewnica, króciec) pekniety cylinder.
A co z pompą wody? Moze gdzies uklad ciagnie powietrze ( na gorze ) wiec plyn nie wycieka?
Nie bardzo wiem jak to ugryźć. Moze ktoś podpowie. bo nie wiem czy jechac w trase.
Pozdrawiam
- Motostacja pl
- Forum Audi 80
- Posty: 6966
- Rejestracja: 07 mar 2007, 19:03
- Imię: Motostacja PL
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan quattro
- Silnik: 2.8 AAH
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
- Motostacja pl
- Forum Audi 80
- Posty: 6966
- Rejestracja: 07 mar 2007, 19:03
- Imię: Motostacja PL
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan quattro
- Silnik: 2.8 AAH
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
to nie wahanie tylko wąchanie
ilosc plynu stala nic sie nie zmienia.
kiedys ubywalo bo byl pekniety plastikowy krociec przy zbiorniczku( zalozylem glebiej rurke i dodatkowa opaske i przestal puszczac tamtedy)
-zatykam reką glowny otwor zbiornika na pracujacym motorze i nie czuje wytwarzania cisnienia
nie moge jednoznacznie okreslic jak sie nagrzewa bo:
- po ok 1km zaczyna dmuchac cieple -letnie powietrze z frontowych nadmuchów ale na nogi nie - wiec chyba mam do regulacji silniczki i klapki od nawiewow klimatronika
- musialbym zobaczyc jak grzeje u kolegow z grupy lodzkiej aby to porownac
podejrzewam nieszczelnosc ukladu.
Jesli nie bedzie smrodu spalin w zbiorniku to jakie inne objawy walnietej usczelki?
Czy moze byc uszkodzona i nie mieszac płynu z olejem( brak budyniu pod korkiem i na bagnecie)?
pozdrowka
ilosc plynu stala nic sie nie zmienia.
kiedys ubywalo bo byl pekniety plastikowy krociec przy zbiorniczku( zalozylem glebiej rurke i dodatkowa opaske i przestal puszczac tamtedy)
-zatykam reką glowny otwor zbiornika na pracujacym motorze i nie czuje wytwarzania cisnienia
nie moge jednoznacznie okreslic jak sie nagrzewa bo:
- po ok 1km zaczyna dmuchac cieple -letnie powietrze z frontowych nadmuchów ale na nogi nie - wiec chyba mam do regulacji silniczki i klapki od nawiewow klimatronika
- musialbym zobaczyc jak grzeje u kolegow z grupy lodzkiej aby to porownac
podejrzewam nieszczelnosc ukladu.
Jesli nie bedzie smrodu spalin w zbiorniku to jakie inne objawy walnietej usczelki?
Czy moze byc uszkodzona i nie mieszac płynu z olejem( brak budyniu pod korkiem i na bagnecie)?
pozdrowka
- Motostacja pl
- Forum Audi 80
- Posty: 6966
- Rejestracja: 07 mar 2007, 19:03
- Imię: Motostacja PL
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan quattro
- Silnik: 2.8 AAH
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Ło, źle mi się przeczytałoSOLEK pisze:to nie wahanie tylko wąchanie
Jak najbardziej może być. Kumpel w Hondzie miał ostatnio taki przypadek. Od kupna auto brało mu 0,5l oleju na 1000km, dodatkowo po przejechaniu się autostradą wywaliło mu płyn. Płyn nie mieszał się z olejem, anie odwrotnie. Po zdjęciu głowicy okazało się że była krzywa.SOLEK pisze:Czy moze byc uszkodzona i nie mieszac płynu z olejem( brak budyniu pod korkiem i na bagnecie)?
pozdrowka
- Motostacja pl
- Forum Audi 80
- Posty: 6966
- Rejestracja: 07 mar 2007, 19:03
- Imię: Motostacja PL
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan quattro
- Silnik: 2.8 AAH
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
wlasnie wrocilem z parkingu,
na zimnym silniku przy odpaleniu nie puscil babli.
po 3 -5 minutach waz gumowy od silnika do chlodnicy wzglednie twardy, ale da sie reką troche scisnąć.
Korek trzyma cisnienie, bo jak odkrecilem to puscil powietrze ( nie spaliny- smrodu spalin nie ma)
obejrzalem krocce - wyciekow nie widze
komora silnika raczej sucha jak na te warunki pogodowe ( mam oslonę)
przy nagrzanym silniku gazuje do 5000 obrotow - babli brak, a widac, ze plyn leci z chlodnicy do zbiornika - czyli pąpa pracuje.
nagrzal sie dzisiaj szybko, 5 min na parkingu i po przejechaniu 500m zaczal dmuchac z frontowych nawiewow cieplym powietrzem.
ki diabel - ???????????
szumi mi albo pąpa alo alternator pewnosci nie mam
Wciaga duzo benzyny :shock: na krotkic trasach do 3km zima miasto - 20l/100 w trasie przy 120-130 pali 7.2l/100 - podejrzewam sądę ,ale to inna bajka.
Dzisiaj zagadalem kolesia z Audi 2.8 powiedzial ze max to 15l/100 w miescie
Chyba pojade
na zimnym silniku przy odpaleniu nie puscil babli.
po 3 -5 minutach waz gumowy od silnika do chlodnicy wzglednie twardy, ale da sie reką troche scisnąć.
Korek trzyma cisnienie, bo jak odkrecilem to puscil powietrze ( nie spaliny- smrodu spalin nie ma)
obejrzalem krocce - wyciekow nie widze
komora silnika raczej sucha jak na te warunki pogodowe ( mam oslonę)
przy nagrzanym silniku gazuje do 5000 obrotow - babli brak, a widac, ze plyn leci z chlodnicy do zbiornika - czyli pąpa pracuje.
nagrzal sie dzisiaj szybko, 5 min na parkingu i po przejechaniu 500m zaczal dmuchac z frontowych nawiewow cieplym powietrzem.
ki diabel - ???????????
szumi mi albo pąpa alo alternator pewnosci nie mam
Wciaga duzo benzyny :shock: na krotkic trasach do 3km zima miasto - 20l/100 w trasie przy 120-130 pali 7.2l/100 - podejrzewam sądę ,ale to inna bajka.
Dzisiaj zagadalem kolesia z Audi 2.8 powiedzial ze max to 15l/100 w miescie
Chyba pojade
- Motostacja pl
- Forum Audi 80
- Posty: 6966
- Rejestracja: 07 mar 2007, 19:03
- Imię: Motostacja PL
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan quattro
- Silnik: 2.8 AAH
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
witam,
wiec dzisiaj namierzylem ten dzwiek
Nie pochodzi ze zbiornika plynu tylka z takiego urzadzonka ktore jest przymocowane do wspornika ABS-u ponizej ABS
Wiec to nie turbulentny przeplyw plynu daje taki odglos tylko to ustrojstwo.
Wyglada jakby mialo jakąs membrane po srodku. So do niego podlaczone dwa przewody.
Od dolu grubszy od dygifanta ( jak go scisne to to ustrojstwo przestaje brzeczec) i od gory cienki ktory idzie do przewodu nagrzewncy.
jak zdejme gorny to tez przestaje brzeczec
Co to jest i dlaczego brzeczy
pozdro
wiec dzisiaj namierzylem ten dzwiek
Nie pochodzi ze zbiornika plynu tylka z takiego urzadzonka ktore jest przymocowane do wspornika ABS-u ponizej ABS
Wiec to nie turbulentny przeplyw plynu daje taki odglos tylko to ustrojstwo.
Wyglada jakby mialo jakąs membrane po srodku. So do niego podlaczone dwa przewody.
Od dolu grubszy od dygifanta ( jak go scisne to to ustrojstwo przestaje brzeczec) i od gory cienki ktory idzie do przewodu nagrzewncy.
jak zdejme gorny to tez przestaje brzeczec
Co to jest i dlaczego brzeczy
pozdro