[b4 2.6 ABC] odpowietrzenie ukladu chlodzenia
Witam:) może zacznę od początku więc będzie troszkę nie na temat otóż zapowietrzył mi się silnik i odpowietrzyłem i okazało się że nagrzewnica się rozściekła więc ją wymieniłem i odpowietrzyłem silnik i niby wszystko super, ale na drugi dzień znów dmuchało zimne... stojąc przed autem lewa pokrywa zaworów jest zimna kiedy prawa jest już ciepła grzeją się zupełnie inaczej, wczoraj próbowałem odpowietrzyć, słychać było jak bańka powietrza wali po całym silniku i niby wyleciało niby ok, a dziś znów to samo.. Panowie co jest grane? nie mam sił do tego złomka.. co proponujecie zrobić? jak go inaczej odpowietrzyć?
Ja jak termostat wymieniałem to tym małym otworem do góry bo inaczej nie bedzie można odpowietrzyc tak mi mechanik powiedział jak wymieniał choc był w nim jeszcze ori, to i tak wymieniłem. Odpowietrzanie zajeło 15 -20 min i po kłopocie. Grzeje jak ta lala, nie uzywałem nawet tego korka co jest niby do odpowietrzania. Pozdrawaim
-
- Forum Audi 80
- Posty: 7334
- Rejestracja: 25 sty 2007, 08:37
- Imię: Andrzej Cz
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan quattro
- Silnik: 2.8 AAH
- Lokalizacja: Kraków
Ja też nie miałem żadnych problemów z odpowietrzaniem V6ki. Dwa razy to to robiłem, raz przy wymianie termostatu a drugi raz przy wymianie o-ringów uszczelniających wyjście wody z głowicy.
Pierwszy raz używałem tylko odpowietrznika na wężu nagrzewnicy.
Za drugim razem chciałem wdrożyć mój eksperymentalny sposób odpowietrzania. Zalałem cały zbiorniczek, zdjąłem cienki wężyk odpowietrzający idący od chłodnicy do zbiorniczka. Wąż od strony głowicy wsadziłem w uciętą butelkę aby łapać wylatujący płyn z powietrzem.
A w króciec gdzie był podłączony ten wężyk do zbiorniczka dmuchałem sprężarkę wdmuchają płyn z niego do układu.
Ale jak raz porządniej dmuchnąłem to jak powietrze poszło wężykiem w uciętą butelką gdzie było trochę płynu. W efekcie dostałem nim po twarzy i odechciało mi się eksperymentów.
Odpowietrzanie łatwiej idzie niż odpowietrzanie w moim byłym 1.6 z B3.
Pierwszy raz używałem tylko odpowietrznika na wężu nagrzewnicy.
Za drugim razem chciałem wdrożyć mój eksperymentalny sposób odpowietrzania. Zalałem cały zbiorniczek, zdjąłem cienki wężyk odpowietrzający idący od chłodnicy do zbiorniczka. Wąż od strony głowicy wsadziłem w uciętą butelkę aby łapać wylatujący płyn z powietrzem.
A w króciec gdzie był podłączony ten wężyk do zbiorniczka dmuchałem sprężarkę wdmuchają płyn z niego do układu.
Ale jak raz porządniej dmuchnąłem to jak powietrze poszło wężykiem w uciętą butelką gdzie było trochę płynu. W efekcie dostałem nim po twarzy i odechciało mi się eksperymentów.
Odpowietrzanie łatwiej idzie niż odpowietrzanie w moim byłym 1.6 z B3.
-
- Forum Audi 80
- Posty: 7334
- Rejestracja: 25 sty 2007, 08:37
- Imię: Andrzej Cz
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan quattro
- Silnik: 2.8 AAH
- Lokalizacja: Kraków
- siwusek216
- Forum Audi 80
- Posty: 695
- Rejestracja: 29 lip 2007, 11:28
- Lokalizacja: Myslowice
Cały twój problem to LPG na parowniku trzyma poduszka powietrzna, przeważnie jest on zainstalowany wyżej niz płaszcz wodny silnika. Sprawdź jego temp. przy odpowietrzaniu i gwarantuje ci ze węże będą już cieple a parownik nadal zimny. Cały wic polega na tym ze jak go zalejesz woda znowu wyłapie powietrze z nagrzewnicy i tak w kolko. Skup się na grawitacyjnym przepływie przez parownik.
- siwusek216
- Forum Audi 80
- Posty: 695
- Rejestracja: 29 lip 2007, 11:28
- Lokalizacja: Myslowice