[ALL] Regeneracja tylnych zacisków hamulcowych.
Zaciski zainstalowane, nówki to wiadomo nie ciekną, chodzą luźno, tylko muszę wymienić linki bo się zapiekły, szczególnie prawa bardziej trzyma (w tym tygodniu mam zamiar kupić) i będzie spokój z ręcznym.( mam nadzieje ), przy okazji podczas regulacji ręcznego zauważyłem że cieknie z korektora siły hamowania( kolejna rzecz do roboty). Może ktoś się z tym spotkał? (czytałem na forum o tym to zostaje tylko wymiana na używany lub nowy, albo połączenie bez korektora ale to chyba mało bezpieczne). Jak wszystko doprowadzę do ładu z tymi linkami to dam znać jak to będzie działać.
No ja wlasnie zaczalem robic wieksze zakupy, robie porzadek z hamulcami przod i tyl. Tarcze juz kupilem z Mikody Czestochowa. Jutro wybiore jakies zaciski do tylu oraz obie linki recznego bo tez mam obie zapieczone i musialem je w ogole poluzowac bo mi sie kola tylne juz nie krecily
Czy przed zalozeniem nowych zaciskow zabezpieczales je jakos przed korozja? Jesli tak to w jaki sposob?
Czy przed zalozeniem nowych zaciskow zabezpieczales je jakos przed korozja? Jesli tak to w jaki sposob?
Dostalem juz zaciski, MAXGear, placilem na Allegro 219PLN za sztuke, gosc dostarczyl je w 24h, bede montowal jak bedzie jakas lepsza pogoda i temperatura na plusie. Tarcze i klocki kupilem ostatecznie marki Steinhof, zamowienie z Mikody anulowalem. Steinhof, to polska firma ktora dostarcza podzespoly na I montaz do Fiata, takze musza miec dobra jakosc, inaczej nie mieliby szans na taki kontrakt. Poza tym do zakupu u nich sklonil mnie TEN wpis na forum Passata. Jak juz je zaloze to podziele sie wrazeniami z jazdy.
Tak wiem, smar miedziany. Wczoraj rozebralem tylne hamulce, tragedia. Zaciski zapieczone, dobrze ze mam nowe bo stare to od razu na zlom ida. Prowadnice jarzma zapieczone i zardzewiale, pomimo dobrych gumek, ledwo mi sie udalo wyciagnac te sruby prowadzace z gniazd. Wszystko pieknie wyczyszczone na wiertarce, dzisiaj malowanie i powoli skladam to do kupy. Przy okazji wymieniam lozyska z tylu bo jedno juz polecialo, a drugie pro forma, niech juz bedzie raz a dobrze. Co do gwintow odpowietrznikow i przewodow hamulcowych to mozna je owinac raz tasma teflonowa, odkreca sie pozniej bez wiekszego problemu.
[ Dodano: 2011-02-22, 20:01 ]
Dzisiaj skonczylem montaz nowych zaciskow MaxGear oraz zregenerowanych jarzm, efekt ponizej. Do kompletu doszly nowe gumki na prowadnicach jarzm. Wrazenie z hamowania za jakis tydzien.
[ Dodano: 2011-02-22, 20:01 ]
Dzisiaj skonczylem montaz nowych zaciskow MaxGear oraz zregenerowanych jarzm, efekt ponizej. Do kompletu doszly nowe gumki na prowadnicach jarzm. Wrazenie z hamowania za jakis tydzien.
Witam
U mnie na lewym kole nie trzyma ręczny. Linka nowa lekko chodzi, tarcze i klocki nówki, dźwigienka od zacisku też lekko do dołu schodzi tylko w tym czasie tłoczek wysuwa się bardzo niewiele. Czy może ktoś wie co może być przyczyną tego? Nie chce rozbierać całego zacisku bo może być jeszcze gorzej. Normalnie koło hamuję po wciśnięciu pedału hamulca. Dodam ze całą zimę nie używałem ręcznego
U mnie na lewym kole nie trzyma ręczny. Linka nowa lekko chodzi, tarcze i klocki nówki, dźwigienka od zacisku też lekko do dołu schodzi tylko w tym czasie tłoczek wysuwa się bardzo niewiele. Czy może ktoś wie co może być przyczyną tego? Nie chce rozbierać całego zacisku bo może być jeszcze gorzej. Normalnie koło hamuję po wciśnięciu pedału hamulca. Dodam ze całą zimę nie używałem ręcznego
Wyglada na to ze u mnie poszedl prawy zacisk, nie odbija blaszka od recznego po jego zwolnieniu. Czy da sie to jakos skorygowac ta sruba z tylu zacisku, a moze dokreceniem samego tloczka? Zacisk jest na gwarancji ale jak go zdejme i wysle do reklamacji, to bede pewnie z 2 tyg. na starym zacisku jezdzil ... a on juz dawno w agonii :mrgreen: