[80 B4 2.0 ABT] Problem ze zbieżnością

PI7er · Post autor: **PI7er** » 13 lut 2011, 21:06

MOze dla was to nie problem ale nic dziwnego ze na stacji diagnostycznej komus sie niechcialo, drazki sie zapiekaja i mozna zapomniec o regulacji, jedyna opcja to wyjac drązki i je rozkrecic na stole. Nikt na stacji nie bedzie siedzial nad 20 letnim autem 2 godziny poniewaz w tym czasie obsluzy 4 innych klientów i zarobi 3 razy wiecej...

"tulejki wahaczy, sworznie i łączniki stabilizatora" jak ktos to zrobi umiejetnie z suwmiarka w reku to ma duze szanse ze zachowa zbieznosc i geometrie poprawnie ustawiona. Zazwyczja nikt sie nad tym nie spuszcza w warsztacie i wysylaja klienta na geometrie/zbieznosc bo tez nie wiadomo czy wczesniej byla poprawnie ustawiona.

Siwy7 · Post autor: **Siwy7** » 11 mar 2011, 16:12

dzisiaj tez pojechałem ustawić zbieżność a fachowiec ze mam poluzować śruby bo inaczej się za to nie weźmie hmm i teraz takie pytanie próbował już ktoś tego i czym to najlepiej zrobić bo próbowałem psikać rożna chemia ale jak trzymało tak trzyma i pomysły mi się kończą

andi77 · Post autor: **andi77** » 11 mar 2011, 16:38

Siwy7, Miałem podobny problem z końcówkami. Ciężko było ja ruszyć (miały jeszcze oznaczenie AUDI...pewnie oryginał). Psikałem ,,penetrusem", ale pomimo tego zabiegu udało mi się odkręcić po zdemontowaniu całego drążka i to w dodatku za pomocą imadła :roll:

Siwy7 · Post autor: **Siwy7** » 11 mar 2011, 18:55

to chyba będzie mnie czekać to samo szkoda ze trzeba calu drążek odkręcać, będę jeszcze próbował psikać i zobaczymy jaki efekt będzie

a mam jeszcze pytanie bo założyłem nowe oponki i zastanawiam się czy mocno dostana w tyłek jak będę jeździł trochę z nieustawiona zbieżnością ?

Wawik · Post autor: **Wawik** » 11 mar 2011, 19:58

Ja jak ustawiałem zbieżność to u dwóch mechaników usłyszałem, że śruby są pozapiekane, a trzeci po prostu wziął klucz i je odkręcił :roll: Jedna tylko nie chciała puścić i trochę ją podgrzał i poszła. Trzeba tylko trafić na kogoś kompetentnego i tyle w tym temacie

Kolczat · Post autor: **Kolczat** » 12 mar 2011, 11:50

Siwy7 pisze:będę jeszcze próbował psikać i zobaczymy jaki efekt będzie

ale przeciez jak masz wybita koncowke drazka z kolumny, a i tak masz zamiar jechac na zbieznosc, to odkrecenie drazka z maglownicy to kwestia bodjaze jednej sruby i caly drazek masz sciagniety, a jak bedziesz zmienial te sroby kontrujace to zmien sobie po obu stronach

SZKODNIK82 · Post autor: **SZKODNIK82** » 14 mar 2011, 14:47

Witam,

Koledzy też mam ten problem. U mnie jest tak że jak skręce na maksa koła i chcę ruszyć lub cofnąć to jest taki efekt jakby koło przeskakiwało. Zbieżność jest ustawiona dobrze bo było sprawdzane. Kolega mówił mi że może być to wina poduszek amortyzatora.

Pomożecie.

Kolczat · Post autor: **Kolczat** » 14 mar 2011, 16:52

i ma racje

SZKODNIK82 · Post autor: **SZKODNIK82** » 23 mar 2011, 14:38

Czyli jest to problem tych poduszek amortyzatora.

andi77 · Post autor: **andi77** » 23 mar 2011, 18:37

SZKODNIK82, Czasem przegub robi takie psikusy.

SZKODNIK82 · Post autor: **SZKODNIK82** » 24 mar 2011, 08:44

A jeżeli to przeguby to które wewnętrzne czy zewnętrzne, jak to można sprawdzić. Z tego co się orjętuje to jak poleciał przegub to przy jeździe z walniętym przegubem to to przy skręconych kołach powinien on trzeszczeć. Może się myle.

syfon · Post autor: **syfon** » 09 kwie 2011, 21:05

koledzy ja też mam taki problem że przy skręcaniu buja mi samochodem zrobiłem kompletnie zawieszenie z przodu i problem dalej jest co to może być poratujcie

yaho71 · Post autor: **yaho71** » 03 lut 2013, 11:02

Panowie, problem mam odnośnie zbieżności bądź też geometrii.
Ustawiałem zbieżność na stacji ostatnio gdyż wymieniałem sworznie wahaczy.
Na stacji posprawdzali kąty pochylenia obu kół i wyszło że jest ok, jedno koło bodajże prawe na samej granicy tolerancji. Ustawili zbieżność przy tym wymienili tylko jedną końcówkę drążka, ponieważ druga była nie dawno wymieniana i nie jest wybita.
Po tych zabiegach auto gorzej się prowadzi niż przed.. Ściąga go na prawo. Przed ustawianiem było git nic go nie ściągało. Wyrównałem ciśnienie w oponach, jednak to nic nie dało.
Na tej stacji jest 7 dni na reklamację zbieżności, jutro do nich pojadę.
Ale czy to może być wina czegoś innego?
Znaczy nie ich wina? Poradźcie coś koledzy, żeby mnie tam nie oszukali..

andrzejsz23 · Post autor: **andrzejsz23** » 03 lut 2013, 11:38

Jeżeli nie masz luzów w zawieszeniu to raczej stan auta nie ma wpływu na jego teraźniejsze prowadzenie. Także pojedź do nich powiedź co i jak i niech spróbują to poprawić. A jakby Cię chcieli zbyć to zaproponuj aby ten co ustawia zbieżność żeby się przejechał i przekonał że auto ściąga. Niekiedy trzeba odwiedzić inny warsztat żeby dobrze ustawili geometrię-sam musiałem jechać do drugiego bo w poprzednim nie mogli dobrze ustawić.

yaho71 · Post autor: **yaho71** » 03 lut 2013, 11:51

Tak zrobię, powiem żeby się przejechał. Ściąga go dosyć mocno także nie ma tu żadnych wątpliwości.
A poza tym, podczas ustawiania zbieżności po poluzowaniu końcówek drążków, ustawił kierownicę
w pozycji do jazdy na wprost i zablokował, czyli po ustawieniu kierownica powinna być idealnie ustawiona prosto, a teraz jak jadę na wprost to tak go ściąga w prawo że kierownica jest dosyć mocno skręcona w lewo..
W zawieszeniu nie mam luzów.