Troche humoru, kawały, śmieszne linki :)

Tigeros · Post autor: **Tigeros** » 02 kwie 2011, 19:57

O rzesz, nawet nie spojrzałem, dzięki eSPe

Pep000 · Post autor: **Pep000** » 04 kwie 2011, 19:37

http://www.joemonster.org/filmy/30642/G ... _silnikami

Tigeros · Post autor: **Tigeros** » 04 kwie 2011, 19:43

Przed chwilą było w tvn tubro <ok>

Bez OT: <lol>

Kwietniu · Post autor: **Kwietniu** » 04 kwie 2011, 22:13

takie ślamazarne to taxi melancholijne bym powiedział <ok>

dave9331 · Post autor: **dave9331** » 05 kwie 2011, 00:27

Ostatnio fajny kawał słyszałem, nie wiem moze i stary ale ja go jeszcze nie słyszałem i mnie bardzo rozbawil :

Niewidomy facet idzie do tartaku, chce sie tam przyjąć do pracy jako człowiek który rozpoznaje drewno.
Podchodzi do sekrtetarki, sekretarka pyta, ale jak to ? przecież Pan niewidomy, On do niej da Pani drewno i sie przekonamy , Wiec ona daje mu, on wącha,wącha i odpowiada hmmm 150letni buk , no dobrze, daje mu nastepne. wącha, wącha,300latni dąb, no dobrze, tak mu dała jeszcze kilka rodzaji do wąchania, wszystko zgadł. na koniec sekretarka zdejmuje majtki i daje do powąchania swój narząd płciowy (wiadomo o co kaman

) On wącha wącha, i odpowiada KUTER RYBACKI ROCZNIK 74

<urodziny> <urodziny> <urodziny>

jaro81 · Post autor: **jaro81** » 05 kwie 2011, 08:51

Super taxówka. Często widzę jak Stec śmiga Evo w okolicach Urzędowa.Jest na co popatrzeć.

eSPe · Post autor: **eSPe** » 05 kwie 2011, 08:53

jaro81, 3 posty wyżej <bylo> <bylo> <bylo> <bylo>

Post autor: **mortar** » 06 kwie 2011, 11:13

Elegancko ubrana kobieta weszła do ekskluzywnego salonu Opla. Od razu jej uwagę przyciągnela piękna, czarna, błyszcząca Omega. Wśród szumu klimatyzacji i kojących dźwięków muzyki w salonie podeszła do samochodu, otworzyła drzwi i nachyliła się nad fotelem obitym czarnym miękkim welurem.
Kiedy go delikatnie dotknęła, nagle...niespodziewanie... wymknął jej się głośny pierd! Wyraźnie zawstydzona szybko się wyprostowała i obróciła się, żeby sprawdzić czy ktoś tego nie usłyszał! Okazało się, ze cały czas tuz za jej plecami stal sprzedawca.
- W czym mogę pani pomóc? - zapytał z grobowa mina.
Kobieta szybko rzucała pytanie aby zatuszować wpadkę:
- Ile kosztuje ten samochód?
- Jeśli spierdziała się pani tylko dotykając go, to po usłyszeniu ceny z pewnością się pani zesra... :lol: