Ostatnio zauważyłem na silniku jakiś wyciek, wydawało mi się, że to nic wielkiego, ale dzisiaj spojrzałem i dalej to samo. Na zdjęciach w miarę widać:
Z dodatkowych objawów to podczas ostatniej jazdy w korku silnik grzał się tak prawie do 100 stopni i potem temperatura spadała do jakichś 95 i tak wiele razy, po wyjechaniu w trasę temperatura spadła do 90 stopni i się utrzymywała na tym poziomie. Może nie działał wentylator?
Oprócz tego są problemy z odpaleniem na zimnym silniku (trzeba kręcić z 20 sekund) i po zapaleniu leci szary dym, jasny.
Czy konieczna będzie wymiana uszczelki? Z tego co wiem, to spory koszt...
W razie potrzeby mogę zrobić więcej zdjęć jakby były potrzebne do diagnozy.
Help!