[b4] Szyberdach działała a już nie działa

pawelrybak15 · Post autor: **pawelrybak15** » 26 mar 2011, 20:20

Czasem należy otworzyć krańcówki i przeczyścić styki. Po tym powinien zadziałać.

[ Dodano: 2011-03-26, 20:29 ]
A skoro już mowa o szyberdachu, to mój kumpel ma problem z szybrem co prawda nie w 80 ale w Passacie B4, ale to prawie ten sam mechanizm więc myśle że ktoś będzie wiedział co sie stało i jak to naprawić. Dziś przy próbie otwarcia coś mocno strzeliło, szyberdach się otworzył, ale zamyka się nieprawidłowo, tzn jedna strona normalnie chce sie zamknąć, natomiast druga stoi w miejscu, wie ktoś może co się stało i czy to da się bez problemu naprawić ? Strzeliło przy podnoszeniu dachu, zamknąć da się go, ale należy pomagać śrubokrętem (dokładniej nie wiem w jaki sposób, bo kumpel mi tego nie opisał), podnoszenie działa normalnie, natomiast przy zamykaniu idzie tylko jedna strona (bez pomocy śrubokręta oczywiście), odsuwanie też nie działa, bo ciągnie tylko jedna strona. Wie ktoś może co się stało i jak to zreperować ?

Szara80tkaTdi · Post autor: **Szara80tkaTdi** » 26 mar 2011, 21:17

jest taki element po lewej i prawej stronie bodajze ze stopu olowiu, 2-3cm dlugi i cm wysoki, z takimi zawijasami i on czesto peka, jesli to on, to przy takim otwieraniu srubkretem nadwyreza sie z drugiej strony i tez peknie, jest to na widoku jak np schowasz dach do tylu

pawelrybak15 · Post autor: **pawelrybak15** » 26 mar 2011, 21:22

Otwiera się normalnie, problem jest z zamykaniem i trzeba wtedy pomagać śrubokrętem przez popychanie takiego metalowego elementu (jak to kumpel określił) właśnie z boku. Czyli prawdopodobnie to szlag trafił. W takim razie jak to naprawić ? Da się czy trzeba cały mechanizm szybra zmieniać ?

Szara80tkaTdi · Post autor: **Szara80tkaTdi** » 26 mar 2011, 21:25

ten maly elemnt jest przykrecany czy jakos tak, w tej chwili nie pamietam, ale to co cie moge zapewnic ze trudno to dostepne, i chyba jedynie z calym szybrem ktos to mu sprzeda, nazywa sie to - slizg kulisowy

ab_ccc · Post autor: **ab_ccc** » 30 mar 2011, 21:18

Witam.
Postanowiłem się przyłączyć (napisałem nowy post ale nikt nie odpisuje

). Mianowice mam problem z szyberdachem oczywiście zamyka się i otwiera ale od jakiegoś czasu gdy otworze w pozycji uchylnej to nie chce się sam wyłączyć po trzymaniu przycisku tak jak kiedyś bywało. Przeskakuje na trybach a potem gdy chce zamknąć to zamyka się ale wyłącza się w innej pozycji (niedomkniętej) i muszę regulować na wyczucie żeby domknąć, czyli ręka na dach i zamykać. Proszę o pomoc co to może być czy włącznik jakiś czasowy poszedł czy po prostu moduł o ile taki istnieje??

Szara80tkaTdi · Post autor: **Szara80tkaTdi** » 30 mar 2011, 21:25

niema takiego czegos jak modul czasowy, prawdopodobnie mechanicznie cos sie zepsulo, zacina sie i po chwili instalacja zostaje odlaczona przez automatyczny bezpiecznik termiczny przeciazeniowy - uff :mrgreen: samo to ze dostaje napiecie wyklucza uklad i modul sterowania elektryka
jesli chodzi o mechanike szybra to na poczatek obejrzyj to co wstawilem post wyzej

LAVOS · Post autor: **LAVOS** » 31 mar 2011, 15:14

Witam.
Postanowiłem się też podłączyć ponieważ też mam problemy z szyberdachem. Pierwszy to podobnie jak kolega ab_ccc z przeskakującymi trybami i brakiem tzw. pozycji zerowej. Ktoś już to opisywał, że trzeba wykręcić i opuścić moduł tak żeby wyskoczył ze ślimaka, ustawić pozycję zerową na tych czerwonych kółkach i przykręcić. Jeszcze nie próbowałem (brak czasu). Drugi natomiast to taki, że od jakiegoś czasu szyberdach mi nie działa. Wczoraj bawiłem się przy nim miernikiem i okazało się, że na całym module związanym z szybrem (począwszy od głównego kabla zasilającego aż po silniczek) mam napięcie ok. 4,75v!!! WTF? Zwarcie? Brak masy? Gdy podciągnąłem kabel bezpośrednio od aku to szyber działa bez zarzutu więc to nie silnik ani przekaźnik (ten u góry)... Może to wyłącznik termiczny- nie sprawdzałem jeszcze. Miał ktoś podobny problem? Proszę o poradę, pomoc...

[ Dodano: 2011-03-31, 18:07 ]
Problem rozwiązany. Zimne luty na przekaźniku (tym nad nogami). Przejechałem lutownicą po lutach i działa. Co do uchylania szybra to wyciąłem nożykiem na tym czerwonym kółku żłobienie odpowiednio wcześniej co by wyłącznik szybciej reagował...

VW_parts · Post autor: **VW_parts** » 01 kwie 2011, 00:24

OJ u mnie też znowu coś nie zbyt działa. ale pomaga walniecie reką w szyberdach i działa

pewnie coś tam nie łączy ,jutro przeczyszcze wszystkie styki i powinno byc ok

a najlepszy bajer jest z poswietleniem, raz jest a raz niema niezaleznie czy szyber działa czy nie.

pawelrybak15 · Post autor: **pawelrybak15** » 01 kwie 2011, 01:11

Hehe to u mnie szyber działa bez zarzutu tylko podświetlenia przycisku nigdy nie ma mimo że jest nowy :evil:

Szymon_Zy · Post autor: **Szymon_Zy** » 19 kwie 2011, 12:21

pawelrybak15 pisze:Czasem należy otworzyć krańcówki i przeczyścić styki. Po tym powinien zadziałać.

Co masz na myśli mówiąc przeczyść krańcówki? Na 99% u mnie szyber raz działa, raz nie działa własnie przez nie. Wystarczy delikatnie ruszyć imbusem i zaczyna działać na dzień lub dwa. Czy te krańcówki w ogóle występują oddzielnie jako część zamienna? A może ktoś je przemierzył i wie jak powinny działać.

Jeśli szyber się nie zatrzymuje na właściwej pozycji to znaczy, że został założony w złej pozycji zębatek. Na silniku jest symbol strzałek w dwie strony i w tej pozycji musi być silnik przykręcony przy zamkniętym na płasko szyberdachu.

pawelrybak15 · Post autor: **pawelrybak15** » 19 kwie 2011, 13:40

Krańcówki da się rozebrać <ok>
Musisz delikatnie i ostrożnie odwiercić nity które je trzymają, wtedy krańcówki da się zdjąć i otworzyć, po wyczyszczeniu styków montujesz na srubki (ja użyłem śrubek średnicy 3mm) i powinno wszystko grać. Tak zrobiłem u siebie

Szymon_Zy · Post autor: **Szymon_Zy** » 30 kwie 2011, 22:49

srubki trojki sa za grube. Tam za bardzo nie ma jak tego poszerzyc (cienka scianka). Pokombinuje jak dorwe wiertlo. BTW: min. dlugosc srub to 20 mm.

tomek1982 · Post autor: **tomek1982** » 30 kwie 2011, 22:55

jezeli wam raz zamyka czasami nie lub na odwrot,zerknijcie po dostaniu sie do mechanizmu silniczka czy klin w kolku czerwonym nie wysunal sie czasami jest tak ze potrafi sie wysunac pare mm i przy otwieraniu sa szopki ze nie chce sie zamknac

Szymon_Zy · Post autor: **Szymon_Zy** » 03 maja 2011, 22:33

Nie wiem o jakim klinie w tym momencie mówisz. Czy aby do niego dotrzeć muszę rozebrać przekładnie od silnika do beżowego kółka na pół?

Mam inne pytanie czy ktoś u kogo szyber chodzi dobrze może dla "potomnych" zrobić fotkę silnika w położeniu zamknięty, uchylony i otwarty na full? Chodzi mi o położenie wzajemne beżowego i czerwonego kółka oraz to, które krańcówki w danej pozycji są wciśnięte. Zamiast teoretyzować mielibyśmy jasność jak to do kupy ustawić. Nie jest to duża robota więc może ktoś z kolegów znajdzie chwilę z aparatem w ręce.

szczurus_89 · Post autor: **szczurus_89** » 23 cze 2011, 18:40

Podłączając się do tematu mam pytanko do tych co im szyber nie śmiga. U mnie przestał działać jakoś zimą i co zauważyłem że w pozycji I lampka podsufitki mi nie świeci a w pozycji "na drzwi" świeci. Co do włącznika jeszcze jak mi szyber działał to podświetlanie czasem świeciło czasem nie... A po jeździe np po kostce migał 8-) . Po jakimś czasie znowu świeci w pozycji I i jak nacisnę przycisk żeby szyber dach się otworzył słyszę chyba jakąś reakcję silniczka ale szyber nawet nie drgnie i lampka przestaje świecić w w/w ppzycji HELP

Adusia jest (w papierach z 95) a na większości części jest wytłoczenie 94... i z elektryki mam tylko lustarka (popsułem sterowanie :-| ) i szyberdach....