[B3 PM] Problem z hamulcami
Odpowietrzone kolejny raz, z zaworów płyn leci grubym strumieniem więc na moje oko w układzie nie ma powietrza. Przy pompowaniu pedał twardnieje ale powiedział bym, że tylko do połowy.PieterB pisze:Próbuj je jeszcze raz odpowietrzyć, bo wygląda na to że moga być jadnak zapowietrzone! Jak je podpompujesz to czy pedał twardnieje?
"zabrałem się za hamulce. Wymienione zostały: tarcze i klocki, na tyle szczęki, tłoczki i sprężynki. Wszystko elegancko odpowietrzone ale jak zabrałem niunie na jazdę próbną okazało się, że pedał jest miękki "
Bez paniki i odrobinkę cierpliwości.
Po takiej obszernej wymianie potrzeba paruset kilometrów aby wszystko ułożyło się jak trzeba.Nowy klocek + nowa tarcza nie daje żadnej pewności stuprocentowego docisku całej powierzchni.Ja po ostatniej wymianie mało dzwona nie zaliczyłem,zagalopowałem się i na pedał--prawie zero hamowania a tarcze zrobiły się fioletowe.Ale pomału pojeździłem cierpliwie,tarcze wybielały,nie pokrzywiły się a i hampel wrócił do normy.
Nie wiem jak odpowietrzałeś ale jeśli Ci się jeszcze chce to tylko spuścić powiedzmy po te 30 gram płynu.z każdego cylindra.Bez deptania,bez pompowania.
Bez paniki i odrobinkę cierpliwości.
Po takiej obszernej wymianie potrzeba paruset kilometrów aby wszystko ułożyło się jak trzeba.Nowy klocek + nowa tarcza nie daje żadnej pewności stuprocentowego docisku całej powierzchni.Ja po ostatniej wymianie mało dzwona nie zaliczyłem,zagalopowałem się i na pedał--prawie zero hamowania a tarcze zrobiły się fioletowe.Ale pomału pojeździłem cierpliwie,tarcze wybielały,nie pokrzywiły się a i hampel wrócił do normy.
Nie wiem jak odpowietrzałeś ale jeśli Ci się jeszcze chce to tylko spuścić powiedzmy po te 30 gram płynu.z każdego cylindra.Bez deptania,bez pompowania.