Na diodach nie oszczędzałem, 7zł sztukaSzara80tkaTdi pisze:trepek, sciezka ktora masz przepalona, odpowiada za podswietlenie, i niema tu nic pajak do rzeczy, pajak moze sam robic zwarcia w instalacji gdzie sobie chce, wina spalonej sciezki to albo zbyt mocne zaroweczki miales, (akurat ty wyzezbiles jakies diody) majstrowanie przy potencjometrze, albo zuzycie potencjometru, jego wewnetrzne iskrzenie, co powodowalo przeplyw wiekszego pradu niz sciezka powinna wytrzymac, samo wrzucenie diod to duze ryzyko, zarowka sie przepali i czesc, obwod otwarty, a dioda i to pewnie jeszcze chinolskiego pochodzenia, kto wie czy ci nie zwarla potencjometru do masy i klopot gotowy
taka mala rada dla rzezbiarzy co tworza diody do podswietlenia licznika, nalezy kazda diode oobno wziasc i sprawdzic jaki prad pobiera przy napieciu okolo 15V i czy czasem nie jest on wiekszy od ori zaroweczek 1.1W/1.2W
Sprawdzę podświetlenie wskaźnika doładowania, bo jego ostatnio podpiąlem. Może gdzieś tam jest przebicie.
Na diodach jeżdżę już od listopada chyba, a jeżdżę dzień w dzień po parę h.