Mam taki problem ze swoim skarbem. Od jakiegoś czasu silnik po odpaleniu i ruszeniu dławi się przez chwilę na pierwszych trzech biegach. Tak jak by go zalewało. Po jednym razie problem ustępuje. Gdy silnik ostygnie znowu dzieję się to samo. Układ dolotowy sprawdzony filtr powietrza nowy, kable kopułka świece wymienione. Dodam że nie ma kata... wyciąłem, i jest trochę zapłon przyspieszony. Nie mam pojęcia co to może być

