[b3 1.6 PP] problem z elektronika gaźnika
- damianek1234561
- Forum Audi 80
- Posty: 605
- Rejestracja: 27 maja 2009, 18:35
- Lokalizacja: Gdynia
Re: [b3 1.6 PP] problem z elektronika gaźnika
Zamontuj ganik bezproblemowy ,który kosztuje tyle co naprawa gźnika mam wszystkie dane tego gaźnika oraz jak się go montuje na płycie jak będziesz zainteresowany to mogęadamo9011 pisze:szukam kogos z lodzi lub okolic kto ma taki sam silnik jak ja poniewaz ciezko mi zdjagnozowac usterke mojej audi czylalem rozne na tematy na forum ale nic niestety nie udalo mi sie wymyslec wiec jesli ktos jest w tym rejonie i ma taki silniczek jak ja to blagam niech sie odezwie do mnie pozdro 606642461
Ci przesłać dane tego gaźnika wladzio2@interia.pl
[ Dodano: 2011-05-10, 09:56 ]
Wymien gaźnik na bezproblemowy i będziesz miał spokój Mam wszystkie dane tego gaźnikaadamo9011 pisze:szukam kogos z lodzi lub okolic kto ma taki sam silnik jak ja poniewaz ciezko mi zdjagnozowac usterke mojej audi czylalem rozne na tematy na forum ale nic niestety nie udalo mi sie wymyslec wiec jesli ktos jest w tym rejonie i ma taki silniczek jak ja to blagam niech sie odezwie do mnie pozdro 606642461
na płycie gdzie jest również pokazany montaż wladzio2@interia.pl
- damianek1234561
- Forum Audi 80
- Posty: 605
- Rejestracja: 27 maja 2009, 18:35
- Lokalizacja: Gdynia
Witam
Panowie mam problem z B3 znajomego.
Silnik 1.6 pp na gaźniku 2ee.
Mechanik wymienił mu podstawę gaźnika i się zaczęły cyrki.
Silnik pali dobrze dosłownie od "kopa", jak zapali to chodzi cały czas tak jak by na ssaniu, nie ważne czy zimny czy ciepły. Po dosłownie dwóch małych przy gazówkach zaczynają skakać obroty.
Tak to wygląda.
Podciśnienia w porządku, podstawa uszczelniona sylikonem, wymieniony czujnik od temp ten na górze króćca.
Może to być wina tego czujnika na dolę? po jego odpięciu nic się nie zmienia, można go jakoś sprawdzić?
aha
w 19s na filmiku pokazałem dziwną dziurę, znajomy twierdzi że tam nic nie było, tak ma być?
Panowie mam problem z B3 znajomego.
Silnik 1.6 pp na gaźniku 2ee.
Mechanik wymienił mu podstawę gaźnika i się zaczęły cyrki.
Silnik pali dobrze dosłownie od "kopa", jak zapali to chodzi cały czas tak jak by na ssaniu, nie ważne czy zimny czy ciepły. Po dosłownie dwóch małych przy gazówkach zaczynają skakać obroty.
Tak to wygląda.
Podciśnienia w porządku, podstawa uszczelniona sylikonem, wymieniony czujnik od temp ten na górze króćca.
Może to być wina tego czujnika na dolę? po jego odpięciu nic się nie zmienia, można go jakoś sprawdzić?
aha
w 19s na filmiku pokazałem dziwną dziurę, znajomy twierdzi że tam nic nie było, tak ma być?
U mnie tak chodziło, jak miałem B3 z tym silnikiem
Sprawdź może jeszcze raz dokładnie wszystkie połączenia podciśnień, pamiętam, że jak grzebałem, to źle podłączyłem jeden wężyk, i wtedy właśnie obroty zatrzymywały się na 2 tys. i chwilę później skakały w granicach 1-2 tys., po włożeniu danego wężyka na właściwe miejsce problem znikał.
[ Dodano: 2011-06-30, 16:09 ]
Dla pewnoście możesz zmierzyć nastawnik zwykłym miernikiem elektrycznym
styki 3-5 -> 1400-2400 Ohmów
styki 1-2 -> 20-70
styki 6-7 -> 20-70
na wyłączonym silniku.
Sprawdź może jeszcze raz dokładnie wszystkie połączenia podciśnień, pamiętam, że jak grzebałem, to źle podłączyłem jeden wężyk, i wtedy właśnie obroty zatrzymywały się na 2 tys. i chwilę później skakały w granicach 1-2 tys., po włożeniu danego wężyka na właściwe miejsce problem znikał.
[ Dodano: 2011-06-30, 16:09 ]
Dla pewnoście możesz zmierzyć nastawnik zwykłym miernikiem elektrycznym
styki 3-5 -> 1400-2400 Ohmów
styki 1-2 -> 20-70
styki 6-7 -> 20-70
na wyłączonym silniku.