Fajnie, a ja odpalam silnik i po 5 sekundach ruszam i jade jak mi się pdoba i wszystko jest cudownie :mrgreen:Patrique pisze:To jest najprawdziwsza prawda . Szczególnie jadąc na niskich obrotach i przy niedogrzanym silniku, dół silnika dostaje bardzo po tyłku.endriu210 pisze:Panowie,jeżdząc na niskich obrotach bardziej męczycie i niszczycie silnik jak byście kręcili do 3-3,5tyś...
Moja sprawdzona metoda to uruchamiam silnik i przez 5 minut jazdy nie przekraczam 2500rpm (benzyna), 2200rpm (ropniak). Jak już osiągnie te 70-80`C to już wtedy zaczyna się jazda. Jeśli chodzi o TD/TDI to tak jak wspomnieli przedmówcy, warto przed wyłączeniem silnika poczekać 30sek aż turbina zwolni, bo inaczej kręci bez bieżącego smarowania. Jeśli chodzi o jej chłodzenie to ja bym się tym specjalnie nie przejmował, bo niektóre "klekoty" mają dodatkową pompkę obiegową cieczy chłodzącej, która działa również po wył. silnika celem wystudzenia turbawki. Najważniejsze jest więc smarowanie, nie mówiąc tylko o samym turbo; bo panewki też go potrzebują. Dlatego minimum 10W40 i częste wymiany oliwy i filtra.
[A4 1.8TDi AFN] Jak dbać o silnik?
- sagem
- Forum Audi 80
- Posty: 3373
- Rejestracja: 31 paź 2007, 14:30
- Imię: Sebek
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan
- Silnik: 1.9 1Z
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
- Patrique
- Forum Audi 80
- Posty: 1399
- Rejestracja: 27 paź 2009, 13:08
- Imię: Patryk
- Model: Audi A4
- Nadwozie: Avant
- Silnik:
- Lokalizacja: Sosnowiec
sagem, jak się wyjeżdża z garażu, gdzie pewnie Twoja audiczka przykryta kocykiem to się nie dziwie <ok> , że ma odpowiednie warunki do startu <oki> <cieszy>
Nie no żartuje oczywiście :mrgreen: . Ale powiem wam, że kiedyś zrobiłem eksperyment, dwa dni z rzędu. Otóż zimą przy w miarę umiarkowanej temperaturze otoczenia, dolałem przez wlew oleju odrobinkę oleju do silnika i powiem wam, że silnik odpalał zupełnie cichutko i nie chodził tak niskotonowo.
Nie no żartuje oczywiście :mrgreen: . Ale powiem wam, że kiedyś zrobiłem eksperyment, dwa dni z rzędu. Otóż zimą przy w miarę umiarkowanej temperaturze otoczenia, dolałem przez wlew oleju odrobinkę oleju do silnika i powiem wam, że silnik odpalał zupełnie cichutko i nie chodził tak niskotonowo.
- trepek
- Forum Audi 80
- Posty: 5446
- Rejestracja: 23 wrz 2008, 21:16
- Imię: Grzegorz
- Model: Inny
- Nadwozie: Sedan
- Silnik: 2.6 ABC+lpg
- Lokalizacja: Olkusz
Wszystko zależy od oleju jaki używasz. Jeśli stosujesz full sysntetyka to ok, on nawet w najgorszych warunkach pogodowych w ciągu paru sekund zaczyna smarować najdalszy element. A jak ktoś wlewa jakiegoś minerała w zimę to potrzeba parunastu sekund (nawet 20s) aż olej zacznie odpowiednio smarować. Stąd szklanki klepią bo nie mają smarowania odpowiedniego, są relatywnie najdalej od pompy oleju oraz ich kanały olejowe mają mały przekrój.Fajnie, a ja odpalam silnik i po 5 sekundach ruszam i jade jak mi się pdoba i wszystko jest cudownie
też przed pierwszym ruszeniem czekam do 10 sekund zanim wrzucę bieg i wcisnę pedał gazu , zastanawia mnie czy po jeździe z prędkościami powyżej 120 km to potem trza odczekać z minute żeby turbo się schłodziło bo po np ruszaniu z buta przeciąganie na biegach i inne wygibasy to naturalnie 1-1,5min silnik chodzi na biegu jałowym ja to po trasie i po pałowaniu zawsze czekam ponad minute przed zgaszeniem
Mam w rodzinie AFN-a i generalnie turbo tak czy siak było do regeneracji z powodu zapiecoznych kierowniczek... Auto odpalana czekane ok 1 min latem, zima czekane ok 4 min do 90 stopni delikatnie do 2200 obr... raz na dzien widziało 4 tyś... studzone ok 1-2 min... A i tak sie kierowniczki zapiekły i tak wiec o kant tyłka potłuc tą turbine... co z tego ze wczesniej wstaje i część lidzi ja zachwala jak takie z nia problemy... jednak wole T15 lub K14 - może pożniej wstaje ale praktycznie bezobsługowa
jak by raz w miesiacu widział trasę to by wszystko przepaliłicemerc pisze:Mam w rodzinie AFN-a i generalnie turbo tak czy siak było do regeneracji z powodu zapiecoznych kierowniczek... Auto odpalana czekane ok 1 min latem, zima czekane ok 4 min do 90 stopni delikatnie do 2200 obr... raz na dzien widziało 4 tyś... studzone ok 1-2 min... A i tak sie kierowniczki zapiekły i tak wiec o kant tyłka potłuc tą turbine... co z tego ze wczesniej wstaje i część lidzi ja zachwala jak takie z nia problemy... jednak wole T15 lub K14 - może pożniej wstaje ale praktycznie bezobsługowa
- hudy
- Forum Audi 80
- Posty: 4865
- Rejestracja: 28 lis 2006, 00:13
- Imię: Robert
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Avant
- Silnik: 2.0 ABT
- Lokalizacja: Alwernia
- Kontakt:
oj panowie coś mi się wydaje że trochę przesadzacie.Przecież samochód nie jest aż tak delikatny żeby od razu wszytko w nim wysiadło.Ja już swoim samochodem jeżdżę ponad 6 lat i nigdy po uruchomieniu nie stosuje się do tego by jeździć poniżej 2tys obrotów.Zazwyczaj 2,2tys to norma i jeździ jak nowy.Wiadomo że przed ostrym pałowaniem warto zagrzać silnik ale czy to 90 stopni nas przed czymś uratuje.Druga sprawa to ci z was którzy jeździli samochodem który pokazuje spalanie to na pewno zauważył że podczas jazdy poniżej tych 2tys obrotów spalanie jest dużo większe niż przy np 2,2tys. A teraz coś z autopsji: kiedyś pracowałem w pewnej firmie i jeśliśmy tam np VW T4 TDI.Ten samochód nawet przy największych mrozach po prawie -30stopni nigdy nie był grzany.koleś wsiadał,odpalał i jazda,obroty na max (swojego to nawet nagrzanego tak nie butujecie) i ta poczciwa T4 przeleciała w taki sposób 490 tys po czym ja się zwolniłem a ona jeździ do dziś i co powiecie??
- Jarewa
- Forum Audi 80
- Posty: 8403
- Rejestracja: 01 kwie 2010, 21:24
- Imię: Jarek
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan
- Silnik: 2.0 ABT
- Lokalizacja: Głogów
Bo ludzie popełniają błąd myślą że przy gazują na krótkich odcinkach i to jest ok. A to wcale nie ok bo żeby przepalić nagar to trzeba w trasie długi odcinek przytrzymać na obrotach. Taka przy gazówka na krótkich odcinkach to o kant ch.......Ross pisze:jak by raz w miesiacu widział trasę to by wszystko przepaliłicemerc pisze: raz na dzien widziało 4 tyś... studzone ok 1-2 min... A i tak sie kierowniczki zapiekły i tak wiec o kant tyłka potłuc tą turbine...
-
- Forum Audi 80
- Posty: 6165
- Rejestracja: 16 lip 2007, 23:38
- Imię: Mariusz
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan
- Silnik: 1.9 1Z
- Lokalizacja: Lubelskie
Nic by nie pomogło ,VNT to zaraza i kropka ,za darmo bym jej nie chciał ...wcześniej czy pużniej kierownice zapieką się w kazdej ,bez względu na to czy pałowany czy nie ...potwierdzone na trzech znanych mi przykładach ,których tu nie będę opisywałRoss pisze:icemerc napisał/a:
Mam w rodzinie AFN-a i generalnie turbo tak czy siak było do regeneracji z powodu zapiecoznych kierowniczek... Auto odpalana czekane ok 1 min latem, zima czekane ok 4 min do 90 stopni delikatnie do 2200 obr... raz na dzien widziało 4 tyś... studzone ok 1-2 min... A i tak sie kierowniczki zapiekły i tak wiec o kant tyłka potłuc tą turbine... co z tego ze wczesniej wstaje i część lidzi ja zachwala jak takie z nia problemy... jednak wole T15 lub K14 - może pożniej wstaje ale praktycznie bezobsługowa
jak by raz w miesiacu widział trasę to by wszystko przepalił
- trepek
- Forum Audi 80
- Posty: 5446
- Rejestracja: 23 wrz 2008, 21:16
- Imię: Grzegorz
- Model: Inny
- Nadwozie: Sedan
- Silnik: 2.6 ABC+lpg
- Lokalizacja: Olkusz
Bo nie widziałeś TDI z wolną odmą. U mnie TD też bylo całe zawalone olejem z odmy, blee... wyczyściłem wszystko, odmę odłączyłem. Po 15 tys km dalej czysto było.Jarewa pisze:Nie widziałem jeszcze czystego TDI.
U siebie muszę egra zaślepić i OCT zrobić, bo szkoda brudzić czystego dolotu jaki mam teraz.
mowa o T4... ja mam wrażenie, że dostawczaki mają bardizej pancerne silniki. U ojca w firmie jest Reno master 2,8 dti. Tam nikt nie czeka na zagrzanie sie ani na chlodzenie tubiny, nie mowiac o tym, ze przy -20 zima dostaje normalnie po garach od startu...(jest tam vnt? ) auto jezdize bezawaryjnie od lat, oleju nie pije nie kopci, powera ma swietnego....