Tak te gumy mam na mysli bo jesli pekly to smar potrafi uświnić wszystko wkoło. A chcialem wykluczyc w ten sposób wyciek oleju z amora. Zreszta jeśli amor wylał to jest do niczego i odrazu powinieneś odczuć przy jeździe. To już nie tylko stukanie...
osłony przegubów całe,czyli amory wyzionęły ducha,fakt że oprócz stuków,jest odczuwalny ogółem mniejszy komfort i brak przyczepności na szybkim pokonywaniu nierówności....najbardziej odczuwalne na łukach,jeszcze sobie bujnę autkiem żeby zobaczyć czy się nie giba jak amerykański krążownik