[ALL] Regeneracja tylnych zacisków hamulcowych.

kris00 · Post autor: **kris00** » 24 lis 2011, 22:20

Ja również zmagałem sie z tylnym zaciskiem ponad pół roku nie odbijała mi dźwignia od ręcznego , zakupiłem zestaw uszczelek nowy tłoczek wszystko wyczyściłem, ośka była jeszcze ok czyli nie wytarta nowy odpowietrznik i co działało tydzień i dalej to samo <uhh> jeszcze raz wszystko rozebrałem dziwonia chodziła lekko i znowu po paru dniach zacinka <uhh> nie mogłem sobie z nim poradzić

, miałem regenerować ale wpadł mi używany zacisk i po kłopocie już pół roku spokój <ok>
Dodam że po zaciągnięciu ręcznego koła zatrzymają się na asfalcie więc ręczny jest

majekk · Post autor: **majekk** » 25 lis 2011, 16:46

Szkoda się bawić samemu w regenerację.

Ja za niecałe 300 złotych oddałem do profesionalnej regeneracji. W 48h zaciski jak nowe, wystarczy zamontować.

Prościej, lepiej, bez problemów.

Ale jak ktoś się woli paprać samemu to jego sprawa

skoti · Post autor: **skoti** » 25 lis 2011, 19:52

majekk pisze:
Ale jak ktoś się woli paprać samemu to jego sprawa

Tak to bywa w tym narodzie ,ze wolimy robić sami czasami z pasji a czasami z nudów a jeszcze inni bo lubią :!:

grubby_m · Post autor: **grubby_m** » 26 lis 2011, 11:05

Majekk ale pomysl na czym polega ta regeneracja to samo co my tu na forum tylko ze drożej.
Ja dziś według instrukcji z forum reaktywowałem zaciski

jest idealnie

Motostacja pl · Post autor: **Motostacja pl** » 26 lis 2011, 12:59

Ja ostatnio również robiłem to u siebie w A4. Wszystko w zasadzie było tak samo. Nieco ciężko było wyjąć ten pierścień zabezpieczający ze środka, ale też bez tragedii. Nie jest to takie trudne na jakie wygląda. Mi zajęło to jakieś 2-3h bez pośpiechu.

mwmen · Post autor: **mwmen** » 26 lis 2011, 14:09

W poprzednim warsztacie w którym pracowałem trudniono się właśnie regeneracją zacisków i robione to było w identyczny sposób jak opisany tu na forum i za pomocą takich samych narzędzi produktów i smarów jedyne narzędzie jakie było którego ja osobiście nie mam to szczypce do segier -ów ze sporo dłuższymi kłami co było o wiele bardziej wygodne .A co do samej regeneracji to tylko różni się tym że trzeba sporo zapłacić

majekk · Post autor: **majekk** » 26 lis 2011, 15:02

Z tego co można przeczytać to wychodzi, że jednym się udaje, drugim nie, coś nie pasuje, cieknie, trzeba poprawiać, problemy ze złożeniem...... więc ryzyko, że coś pójdzie nie tak jest spore

Więc wydaje mi się, że 300 złotych za piaskowanie, wymianę czego tylko się da na nowe (odpowietrzniki i dźwigienka ręcznego też) i pomalowanie (w tym już koszty przesyłek) nie jest ceną wygórowaną. Aha i oczywiście gwarancja na to jest.

Zakładasz, odpowietrzasz i jeździsz

Dla kogoś kto nie ma nadmiaru wolnego czasu lub nie chce ryzykować, że coś pójdzie nie tak i unieruchomi sobie auto to elegancka sprawa.

Motostacja pl · Post autor: **Motostacja pl** » 26 lis 2011, 16:40

majekk pisze:Z tego co można przeczytać to wychodzi, że jednym się udaje, drugim nie, coś nie pasuje, cieknie, trzeba poprawiać, problemy ze złożeniem...... więc ryzyko, że coś pójdzie nie tak jest spore

To raczej nie chodzi o to że coś pójdzie nie tak, bo sama operacja wcale nie jest skomplikowana. Chodzi o to że niektórych zacisków nie da się już w ten sposób zregenerować (po przez wymianę uszczelek). Zależy czy są wżery o których pisał Danek czy nie. Jeśli są wżery to można próbować regenerować, ale po przez wymianę uszczelek, ale nie ma pewności czy to pomoże.

grubby_m · Post autor: **grubby_m** » 29 lis 2011, 23:19

Zastanawiam się czy dać smar ten specjalny do zacisków (wygląda jak miedziany) pod uszczelkę cylinderka?

karolas123 · Post autor: **karolas123** » 30 lis 2011, 07:46

Daj ten smar ale nie ten miedziowy tylko bremszylinder paste.

monkahead · Post autor: **monkahead** » 03 sty 2012, 22:48

Witam,

Mialem taka sytuacje ze nie odbijala mi dzwigienka od recznego na prawym zacisku, nie blokowalo to co prawda kola ale jednak nie odskakiwala do konca. Chcialem to dzisiaj poprawic, myslalem ze moze ta sruba zabezpieczajaca jest poluzowana. Zaciagnalem reczny, zaczalem dokrecac ta srube i nagle poszulem jak cos poszlo, tak jakby przeskoczylo w srodku ... oczywiscie recznego nie ma juz wcale. Po zaciagnieciu dzwigni hamulca, linka sciaga dzwignie na zacisku ale kolo mozna zakrecic jednym palcem. Co sie popsulo? Dodam ze to roczny zacisk MaxGear, mam jeszcze stare w garazu takze bede musial je przelozyc na czas reklamacji u producenta.

Motostacja pl · Post autor: **Motostacja pl** » 04 sty 2012, 01:13

Dźwigienka zakładana jest na frez. Może frez się zjechał.

monkahead · Post autor: **monkahead** » 04 sty 2012, 08:27

Labiel pisze:Dźwigienka zakładana jest na frez. Może frez się zjechał.

... no to z niezlego gownolitu jest to zrobione. W piatek zakladam stare zaciski, postaram sie je zregenerowac, mam nadzieje ze beda sie jednak jeszcze do czegos nadawac.

[ Dodano: 2012-01-11, 14:20 ]
Oba tylne zaciski MaxGear'y wracaja dzisiaj do producenta na reklamacje, na szczescie wciaz mialem ori stare, po regeneracji na razie wszystko trzyma, mam nadzieje ze bedzie tak dalej. Zobaczymy jak zachowa sie teraz producent, mam nadzieje ze odda kase.

[ Dodano: 2012-02-08, 11:03 ]
Dostalem w tym tygodniu 100% zwrot kasy za zaciski MaxGear, teraz jade na ori regenerowanych.

andrzej3690 · Post autor: **andrzej3690** » 15 mar 2012, 19:53

krecąc nakretką prawdopodobnie przekreciles cala dzwignie i mozliwe jak w moim wypadku rozgiela sie tam blaszka trzymająca 3 sruty wlasnie odpowiedzialna za hamulec jak znajde foto to wysle

hudy · Post autor: **hudy** » 28 mar 2012, 18:49

panowie ostatnio strasznie grzało mi się jedno koło.tzn raz się grzało raz nie.dziś zajrzałem i okazało się że osłona tłoczka jest dziurawa i pewnie naleciało tam syfu.niech ktoś mi powie jak ręczny działa normalnie tzn odbija,ale tłoczek bardzo ciężko chodzi rękami nie da się go wkręcić i po zaciągnięciu ręcznego tłoczek nie chce wejść z powrotem i blokuje koło to wystarczy wymiana samego tłoczka tak??