[90,B3] Regulacja ke-jetronic
Sory ze nie wrzuciłem filmiki na YT ale mialem problemy.
Więc tak doszedłem do wniosku że może moja guma którą uszczelniłem jest krótko mówiąc do "dupy" Kupiłem nową miąłem lekką nadzieje że pomoże ale niestety nic się nie zmieniło. kupiona guma różni się jedynie wętylkiem takim u góry ja miałem mocowanie do czujnika cząsteczek stałych czy jakiegoś filterka węglowego nie wiem,(coś tam mi koleś wkręcał) a w kupionej mam taki hmmm wentylek wyjście na jakiś przewód. Zaślepiłem go taśmą jak na razie. Mi już ręce opadają z tą coupe'ta chyba oddaje ją na warsztat.
Więc tak doszedłem do wniosku że może moja guma którą uszczelniłem jest krótko mówiąc do "dupy" Kupiłem nową miąłem lekką nadzieje że pomoże ale niestety nic się nie zmieniło. kupiona guma różni się jedynie wętylkiem takim u góry ja miałem mocowanie do czujnika cząsteczek stałych czy jakiegoś filterka węglowego nie wiem,(coś tam mi koleś wkręcał) a w kupionej mam taki hmmm wentylek wyjście na jakiś przewód. Zaślepiłem go taśmą jak na razie. Mi już ręce opadają z tą coupe'ta chyba oddaje ją na warsztat.
najlepiej, bo nie ma nic gorszego jak się czyms kreci nie majac o tym pojecia, szczegolnie we wtrysku mechanicznymKrak pisze:Sory ze nie wrzuciłem filmiki na YT ale mialem problemy.
Więc tak doszedłem do wniosku że może moja guma którą uszczelniłem jest krótko mówiąc do "dupy" Kupiłem nową miąłem lekką nadzieje że pomoże ale niestety nic się nie zmieniło. kupiona guma różni się jedynie wętylkiem takim u góry ja miałem mocowanie do czujnika cząsteczek stałych czy jakiegoś filterka węglowego nie wiem,(coś tam mi koleś wkręcał) a w kupionej mam taki hmmm wentylek wyjście na jakiś przewód. Zaślepiłem go taśmą jak na razie. Mi już ręce opadają z tą coupe'ta chyba oddaje ją na warsztat.
Witam,
mam podobny problem. Padł mi rozdzielacz wtrysku (silnik 2,0 PS) i niestety nie moge nigdzie znaleźć rozdzielacza do mojego silnika.U mnie auto nie wkrecało się na wysokie obroty. Po otwarciu drugiej przepustnicy natychmiast gasło. Na wolnych obrotach silnik pracował góra 1,5min i gasł. Nie znam się więc nie rozbierałem rozdzielacza bo wiedziałem że i tak nic nie zrobię. Postanowiłem zatem zakupić rozdzielacz z silnika 2,3. Silnik odpala i pracuje w miarę normalnie , z tym że rozdzielacz podaje o wiele za duża dawkę paliwa.
I tu moje pytanie. Czy jest możliwość zmniejszenia dawki paliwa na tym rozdzielaczu? czy też spróbować w jakiś sposób przemyć, wyczyścić mój niesprawny rozdzielacz.
mam podobny problem. Padł mi rozdzielacz wtrysku (silnik 2,0 PS) i niestety nie moge nigdzie znaleźć rozdzielacza do mojego silnika.U mnie auto nie wkrecało się na wysokie obroty. Po otwarciu drugiej przepustnicy natychmiast gasło. Na wolnych obrotach silnik pracował góra 1,5min i gasł. Nie znam się więc nie rozbierałem rozdzielacza bo wiedziałem że i tak nic nie zrobię. Postanowiłem zatem zakupić rozdzielacz z silnika 2,3. Silnik odpala i pracuje w miarę normalnie , z tym że rozdzielacz podaje o wiele za duża dawkę paliwa.
I tu moje pytanie. Czy jest możliwość zmniejszenia dawki paliwa na tym rozdzielaczu? czy też spróbować w jakiś sposób przemyć, wyczyścić mój niesprawny rozdzielacz.
Pano moja sytuacja wygląda teraz tak. Kupiłem rozdzielacz na poprzednim trzymał oroty ale nie dało się nim jeździć i dławił się. Z aktualnym jest taki problem że ciężko pali i nie trzyma obrotów od razu gaśnie. Muszę jeździć z lekko wciśniętym gazie. Regulacja coś może pomóc ? ( przy okazji padł mi na rundzie testowej obrotościomierz, wydaje mi się że to przez zimne luty bo mam problem z nabijaniem kilometrów na liczniku.)
U mnie też sukces, po długiej i ciężkiej przeprawie. Najpierw kupiłem na szrocie rozdzielacz, trochę zapłaciłem (najgorsze że i tak jest zepsuty) Samochód oddałem w ręce fachowca od vw i audi. Udało mu się uratować mój rozdzielacz, ale niestety nie miał analizatora spalin aby lepiej to ustawić. (Bardzo fajny gość w miarę tani i do tego szczery, czasem do bólu heheh) następnie podał mi namiary na mechanika który da rade zrobić resztę. w miedzy czasie samochodem pokonałem kilkaset km i benzynkę połykał jak smok, więc czym prędzej pojechałem do drugiego mechanika, tam moje kłopoty przestały istnieć. Polecono mi abym wywiertał otwory w kolektorze dolotowym aby zminimalizować ryzyko strzałów przepływkę. Mam zamiar tego dokonać ale chciałbym się upewnić czy dobrze robię oraz czy wywiertać 2 otwory czy więcej ?
Chyba się udało to naprawić bo śmiga na benzynce jak ta lala. Na gazie zaczęły się małe trudności, czasem jak na wysokich obrotach wciskam sprzęgło to obroty spadają bardzo nisko, kuleje włącza się kontrolka z akumulatora i czasem zgaśnie, jest to denerwujące. Hmmmm zastanawiam se czy podkręcić mu gazu na zaworze czy trzeba grzebać w parowniku ?? A tak nawiasem Ma koś dojście do klamki bagażnika (kombi) bo już rok jeżdżę bez heehhe U mnie bagażnik to pojęcie względne
-
- Forum Audi 80
- Posty: 7334
- Rejestracja: 25 sty 2007, 08:37
- Imię: Andrzej Cz
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan quattro
- Silnik: 2.8 AAH
- Lokalizacja: Kraków
Raczej tak we współczesnych samochodach wyprzedzenie zapłonu jest ustalane między innymi na podstawie wskazań przepływomierza. W ng musi być brany właśnie stąd bo z przepustnicy odczytywane są tylko skrajne położenia a to skąpe informacje.ArturooK pisze:Np do jego przyspieszenia? Wariowała mi przepływka odpiąłem ją i wiecej gazu mi pali i gazownik powiedział, że z niej idzie sygnał na zapłon