[B3 90]Probem z zapalaniem
Podłączyłem to tak trzeba i obroty spadły chodź dalej trochę falują. Wyregulowałem talerz tak by nie opierał się o ścianki i luźno opadał i po tej czynności auto nie odpala. Wnioskuje, że przyczyną nieodpalania nie był odpięty wąż. Na 120% jest winny talerz. który opada za nisko. Dokonałem dalszych oględzin przy rozgrzanym silniku odłączyłem czujnik temp. auto gaśnie (nie wiem czy tak ma być).
Moją uwagę zwrócił też wąż, który łączy się z rurką, która wchodzi od spodu do tej gumowej pokrywy. Jest on jakby spłaszczony. Na odpalonym silniku i dodawaniu gazu nie dzieje się z nim nic. Moje pytanie brzmi: czy tak powinno być? Dodaje zdjęcie z tym wężem, na nim widać jak to wygląda:
Załączam też filmik, na którym słychać dziwne syczenie przy dodawaniu gazu:
http://www.sendspace.pl/file/09ca1e0b09b5d022019e663
Moją uwagę zwrócił też wąż, który łączy się z rurką, która wchodzi od spodu do tej gumowej pokrywy. Jest on jakby spłaszczony. Na odpalonym silniku i dodawaniu gazu nie dzieje się z nim nic. Moje pytanie brzmi: czy tak powinno być? Dodaje zdjęcie z tym wężem, na nim widać jak to wygląda:
Załączam też filmik, na którym słychać dziwne syczenie przy dodawaniu gazu:
http://www.sendspace.pl/file/09ca1e0b09b5d022019e663
Wąż to odma- lub inaczej odpowietrzenie skrzyni korbowej. A syczenie występuje przez chwilkę, tuż po otwarciu przepustnicy? czy cały czas? Mam do ciebie pytanie czy posiadasz miernik elektroniczny, lub analogowy - taki żeby zmierzyć oporność, napięcie, itp... na Pw wysłałem ci link, sprawdź działanie czujnika temp. Aha i jeszcze jedno czy sprawdzałeś działanie wtryskiwacza rozruchowego?
Small3r: Wydaje mi się ze nie potrzebnie kupowałeś drugą odmę,na twoim miejscu wcisnąłbym rurkę pcv o przekroju podobnym do średnicy węża.
[ Dodano: 2011-12-21, 12:08 ]
Nenolog: http://www.google.pl/url?sa=t&rct=j&q=% ... RA&cad=rja
tu masz przykładowy miernik koszt prawie śmieszny a nieraz przyda ci się w aucie. A syczenie może być spowodowane zawirowaniem powietrza wewnątrz kolektora.
[ Dodano: 2011-12-21, 12:08 ]
Nenolog: http://www.google.pl/url?sa=t&rct=j&q=% ... RA&cad=rja
tu masz przykładowy miernik koszt prawie śmieszny a nieraz przyda ci się w aucie. A syczenie może być spowodowane zawirowaniem powietrza wewnątrz kolektora.
Miernik zamówiony, jak przyjdzie top się pobawię. Przejechałem parę km dzisiaj i wniosek jest jeden: talerz ustawiony tak by opierał się o ścianki i nie opadał jest złym rozwiązaniem. Co prawda pali ciepły czy zimny, ale zdarza się, że auto nie reaguje na gaz, falują obroty(jak się nagrzeje jest trochę lepiej), jest strasznie mułowaty, nie wykręca się na obroty. Więc tak się jeździć nie da.
Zastanawia mnie jedna rzecz: jak się ma temperatura silnika do talerza? Tzn, na zimnym odpala (gdy talerz jest równo ustawiony, ale trochę poniżej poziomu odpowiedniego), jeździ dobrze ładnie wykręca się itd. Gdy jest ciepły nie odpali. Jaki wpływ temperatura ma na ten talerz? Dodam jeszcze, że gdy jest ciepły i podniosę go trochę to auto pali.
Zastanawia mnie jedna rzecz: jak się ma temperatura silnika do talerza? Tzn, na zimnym odpala (gdy talerz jest równo ustawiony, ale trochę poniżej poziomu odpowiedniego), jeździ dobrze ładnie wykręca się itd. Gdy jest ciepły nie odpali. Jaki wpływ temperatura ma na ten talerz? Dodam jeszcze, że gdy jest ciepły i podniosę go trochę to auto pali.
Za pomocą czujnika temperatury (tego u góry na króćcu) podawany jest sygnał do sterownika a z niego do wtryskiwacza rozruchowego (zamontowany jest z boku kolektora ssącego, od strony rozdzielacza niebieski i dochodzi do niego przewód paliwowy. Oraz kostka na 2piny.) dodam że ten wtryskiwacz działa tylko gdy silnik jest zimny.