Post
autor: guziq » 21 lut 2012, 15:23
W teorii jest tak, ze 0,5bara boostu daje przyrost, albo raczej powinno dac przyrost 50% mocy. Zazwyczaj jest to mniej, bo a to trzeba sciac zaplony, a to kolektor wydechowy jest restrykcyjny, turbo trzyma na wydechu itp itd. Wiec licze skromnie na przyrost 30-40 koni.
Auto nie bedzie startowalo na 400m, ma byc cywilizowanym dupowozem. Ma sobie radosnie posapywac blow-off-em, przyjemnie mruczec z wydechu i swistac z dolotu. I ma to robic tanio.
Do tego ma byc zadbanym, wybajerzonym sedanem na dobrej feldze ktory robi wow w czasie ruchu i na postoju.
90 poszla na czesci, bo buda byla nierozwojowa. Na lato planuje (jak zona i partia pozwoli) zakup coupe b4, przekladke calego zawiasu od s2 (mam na stanie wszystko, czyli amory na grubych lagach, kute wachacze, sanie, zwrotnice, piasty i hamulce na 5 srub itp itd.), oblozenie auta laminatem (klapa, drzwi, maska, blotniki, zderzaki, szyby - tez wszystko juz mam) i wsadzic tam jakis silnik. Costam mysle o R36, ale ceny narazie zabijaja....