[B3 1.6td 1991r] - Ogromne spalanie

kelahcim6 · Post autor: **kelahcim6** » 22 lut 2012, 22:39

Witam. Pare dni temu wyrwalem B3 ktore stalo 2 lata nie ruszane nie odpalane z 35litrami ropki w baku. Po naladowaniu akumulatora odpalil bez problemu. Wykosztowalem sie na uklad hamulcowy i niestety po testach okazala sie wielka tragedia. Zrobilem 90 km autkiem dla testu i w tej chwili wskazowka pokazuje pierwsza kreske rezerwy. Ogladalem wszystkie przewody, bak, filtr szukajac wycieku. Niestety nic nie znalazlem. Nie kopci a autko jest bardzo zwawe. Nie mam nawet pomyslu od czego zaczac. Bo to chyba nie realne zeby ten silnik tyle palil?

Moze ktos mial podobny problem? Prosze o pomoc.

pozdrawiam Michal

trepek · Post autor: **trepek** » 22 lut 2012, 22:40

Napewno było tam 35l?

matt1988 · Post autor: **matt1988** » 22 lut 2012, 22:41

Rope lałeś sam czy była tam dwa lata pływak sie mógł zawiesic lub masz gdzieś wyciek

kelahcim6 · Post autor: **kelahcim6** » 22 lut 2012, 22:46

W tym problem ze ropka byla 2 lata w baku. Jutro mam zamiar wypompowac to co w baku. Zalac mu 5 litrow i zobaczyc po ilu stane. A wycieku niestety nigdzie nie widac.

spiczi · Post autor: **spiczi** » 22 lut 2012, 22:48

Jak ktoś 2 lata temu nalał 35l to to paliwo jest niewiele warte. Część wyparowała napewno a to co zostało z paliwem ma raczej niewiele wspólnego.

kelahcim6 · Post autor: **kelahcim6** » 22 lut 2012, 22:56

Jutro bede mial pompke to zleje wszystko co sie da z baku zaleje 5 litrow i bede jezdzil az stanie. Jakiego dystansu powinienem sie spodziewac przy spokojnej jezdzie?

spiczi · Post autor: **spiczi** » 22 lut 2012, 23:17

kelahcim6 pisze:Jutro bede mial pompke to zleje wszystko co sie da z baku zaleje 5 litrow i bede jezdzil az stanie. Jakiego dystansu powinienem sie spodziewac przy spokojnej jezdzie?

100km :mrgreen: ale to sytuacja idealna, a taką cięzko uzyskać (rozgrzany silnik, jazda w trasie, nie zastane bębny i tarcze, dobre cisnienie w oponach) itp itd.

Stare paliwo najłatwiej spuscic na kanale wchodząc pod auto i ściagąjąc ten grubszy wężyk wchodzący dołem do baku, wtedy zleci wszystko.

kelahcim6 · Post autor: **kelahcim6** » 25 lut 2012, 01:20

Doszedlem do tego ze to plywak. Teraz moje pytanie. Czy podchodzi kazdy od b3 czy do kazdego modelu byl inny?

trepek · Post autor: **trepek** » 25 lut 2012, 23:19

Napewno każdy pływak od b3 z napędem na przód i bez otworu na narty

pawelrybak15 · Post autor: **pawelrybak15** » 25 lut 2012, 23:34

Nie próbuj jeździć aż stanie !
W Dieslu coś takiego kończy się zapowietrzeniem pompy wtryskowej i wtedy życzę powodzenia przy odpalaniu <zly>
Oczywiście odpalić się da, ale najpierw trzeba odpowietrzyć pompę poprzez poluzowanie rurek przy wtryskach i wykręcenie śruby centralnej

Ogólnie to duuużo zbędnej roboty <ok>

kelahcim6 · Post autor: **kelahcim6** » 26 lut 2012, 12:11

Nie uniknalem stanięcia nim niestety. Plywak przeklamuje bo koncowke paliwa mialem na pierwszej kreseczce rezerwy. a jak zatankowalem 10 litrow to pokazuje prawie 35 litrow.

slawe1983 · Post autor: **slawe1983** » 26 lut 2012, 13:08

pawelrybak15 pisze:Nie próbuj jeździć aż stanie !
W Dieslu coś takiego kończy się zapowietrzeniem pompy wtryskowej i wtedy życzę powodzenia przy odpalaniu <zly>
Oczywiście odpalić się da, ale najpierw trzeba odpowietrzyć pompę poprzez poluzowanie rurek przy wtryskach i wykręcenie śruby centralnej
Ogólnie to duuużo zbędnej roboty <ok>

W B3 jest pompa rotacyjna więc sama się odpowietrzy bez luzowania żadnych przewodów. Oczywiście jeżeli poluzujemy przewód wtryskowy na 1 zyl. to szybciej się odpowietrzy ale ogólnie takiej potrzeby nie ma.

Motostacja pl · Post autor: **Motostacja pl** » 26 lut 2012, 13:14

slawe1983 pisze:W B3 jest pompa rotacyjna więc sama się odpowietrzy bez luzowania żadnych przewodów. Oczywiście jeżeli poluzujemy przewód wtryskowy na 1 zyl. to szybciej się odpowietrzy ale ogólnie takiej potrzeby nie ma.

Dokładnie, aczkolwiek moje B3 nie miało najmniejszego problemu z odpowietrzeniem. Paliwa brakło mi ze 3 razy. Zalałem, zakręciłem dwa razy i do przodu.