[B2 2,3NG] uszczelka pod głowicą..a może od razu swap?
[B2 2,3NG] uszczelka pod głowicą..a może od razu swap?
Witam
Mam tylko proste pytanie na które może bardziej doświadczeni koledzy pomogą mi odpowiedzieć. Po świętach oddaje moje audi do wymiany uszczelki pod głowicą- pompuje mi olej i wysokie ciśnienie w układ chłodzący. I tu moje pytanie bo licząc koszty ( planowanie głowicy, prawdopodobnie robota z zaworami jak sie już ją ściągnie itp) można taniej wyhaczyć cały 2,3 ng na allegro czy nawet tu na forumowej autogiełdzie. Problem tylko w jakim stanie motor sie kupi. Nęci mnie też pytanie czy może by od razu kupić inny silnik ktory może lepiej radzi sobie z gazem- bo mój NG wiadomo jak każdy to raczej to paliwko słabo trawi..
Pytam tez bo mój NG jest już dosyć wysłużony (przebieg pow 400tys).
Dajcie jakis pomysł lub wybijcie z głowy wizje realnymi faktami..
Pozdrawiam
Mam tylko proste pytanie na które może bardziej doświadczeni koledzy pomogą mi odpowiedzieć. Po świętach oddaje moje audi do wymiany uszczelki pod głowicą- pompuje mi olej i wysokie ciśnienie w układ chłodzący. I tu moje pytanie bo licząc koszty ( planowanie głowicy, prawdopodobnie robota z zaworami jak sie już ją ściągnie itp) można taniej wyhaczyć cały 2,3 ng na allegro czy nawet tu na forumowej autogiełdzie. Problem tylko w jakim stanie motor sie kupi. Nęci mnie też pytanie czy może by od razu kupić inny silnik ktory może lepiej radzi sobie z gazem- bo mój NG wiadomo jak każdy to raczej to paliwko słabo trawi..
Pytam tez bo mój NG jest już dosyć wysłużony (przebieg pow 400tys).
Dajcie jakis pomysł lub wybijcie z głowy wizje realnymi faktami..
Pozdrawiam
davcio2, ja akurat jestem po wymianie uszczelki pod głowicą.Od razu sprawdzilem ją na szczelnośc, do tego planowanie,wymieniłem uszczelniacze,popychacze,uszczelki.Móje Ng okazało sie w dośc dobrym stanie-zawory nie powypalane,tłoki ok,głowica nigdzie nie była pęknięta,brak progów w cylindrach-ogólnie bdb stan,choc czesc rzeczy zrobilem juz profilaktycznie.Ja tam zawsze jestem za remontem bo w sumie nie wiadomo jakie silnik kupisz używany i moze sie okazac ze za niedlugo i ten nowy bedzie trzeba reanimowac bo jezdzil na jakichs doktorach itp a tak raz zrobisz swoj i masz z glowy.Ale od razu mowie-koszty remontu wzrastaja.Ale wszystko zalezy od stanu pozostalych elementow/Wiadomo ze jak glowice zdejmiesz to sprawdzasz ja na szczelnosc,planujesz,dajesz nowe sruby do glowicy,wymieniasz uszczelniacze zaworowe,prowadnice,zawory(oczywiscie jesli sa juz padniete lub profilaktycznie) do tego uszczelniacz na walek,na wal korbowy jesli sie cos poci,potem uszczelki-pod glowice,dekiel,pod kolektory.Mozna takze od razu zrobic rozrzad majac juz wszystko rozgrzebane.Potem dol czyli pierscienie,panewki,wal obowiazkowo do szlifu.Koszta remontu napewno nie sa male-wszystko zalezy od ogolnego stanu Twojego silnika ale po takim zabiegu cieszysz sie zdrowym NG a nigdy nie wiadomo co kupisz i mozesz wydac kase dwa razy-na remont tego nowego silnika.Jesli mowisz o swapie na inny motor to...zalezy na jaki masz ochote-7A,2.2 T 3B,ABY,AAN?Wtedy musialbys miec z 16 kola a czasem i to moze okazac sie za malo.Bdb remont 7A to koszta ok 10 tysi a te pozostale ktore wymienilem sa jeszcze drozsze.Ale wszystko zalezy od osoby ktora to robi(mam tu na mysli zakup silnika -wietrzenie go lub wkladanie tego co sie kupi,zakup czesci,robocizna itp).Decyzje pozostawiam Tobie.
Audik już zostawiony u mechanika. musze teraz jeszcze załatwić chłodnice. Powiedzcie mi czy taka się nada? http://allegro.pl/nowa-chlodnica-wody-a ... 67297.html
Pozdro.
Pozdro.
-
- Forum Audi 80
- Posty: 2322
- Rejestracja: 16 gru 2007, 16:22
- Imię: Krzysztof
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Avant
- Silnik: 2.0 ABK
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
gruba rzeźba? dzień roboty. Kilka godzin, żeby wyrwać stary motor, parę godzin więcej żeby nowy wsadzić spowrotem.subratri pisze: Zmiana na inny to jest gruba rzeźba.
A samemu jakbym miał robić głowicę... Co i tak niebawem zrobię. i zastanawiał się, czy robić czapkę czy szukać motoru, to powiem Ci zrób tak:
- zdejmij czapkę, dowiedz się co gra w silniku, jak wygląda czapka, zawory, prowadnice, uszczelniacze, szklanki, ogólny stan. Jeśli jest w miare ok, to zrób czapkę i się ciesz sprawnym motorkiem na lata.
No i w razie, gdyby coś było wysrane, tłoki poklepane, czapka zgnita, silnik w ogólnym stanie "do dupy", to wtedy szukaj motoru.
ble ble.spaykee pisze:gruba rzeźba? dzień roboty. Kilka godzin, żeby wyrwać stary motor, parę godzin więcej żeby nowy wsadzić spowrotem.
w ciągu ostatnich dwóch tyg dwa razy rwałem motor. Nie ma bata, żeby samemu zmieścić się w jeden dzień. Czyba, że taki 16 to godzinny, tylko kto to wytrzyma...
Zdjęcia całego pasa, maski, opuszczanie sanek, walka z rozusznikiem i "portkami" Wyjęcie chłodnicy (albo celowanie w łapę)... Chyba, że masz do dyspozycji dodatkową parę rąk, żurawia do wyjmowania silnika i kanał... Wtedy w jeden dzień dasz radę.
A gdzie regulacja wtrysku pod nowy motor, ustawienie gazu pod nowy motor, gdzie odpowietrzenie układu chłodzenia...
linka do owierania maski, utrafienie z lampami w stare ustawienie, ułożenie zdeżaka, osłona pod silnikiem
Skoro dla Ciebie to kilka godzin i parę godzin, to nie dał bym Ci nawet kół dopompować w moim... tak just in case, żebyś nie zepsół z rozpędu.
No a jak byś czytał ze zrozumieniem, to byś wyczytał, że mowa o zmianie silnika na INNY a nie na taki sam.
A tak właściwie to są jakes wyścigi w wyjmowaniu i wkładaniu silnika?? Po co się wgl z tym spieszyc?Trzeba robic wszystko na spokojnie i bez nerwów bo szybko to można ślepych narobić.
Pozatym DAVCIO2 najpierw zdejmij głowice i oddaj ją do weryfikacji i sprawdzenia szczelności bo może sie okazac ze jest gdzies peknieta a wtedy bedziesz musial szukac nowej.
Pozatym DAVCIO2 najpierw zdejmij głowice i oddaj ją do weryfikacji i sprawdzenia szczelności bo może sie okazac ze jest gdzies peknieta a wtedy bedziesz musial szukac nowej.
-
- Forum Audi 80
- Posty: 2322
- Rejestracja: 16 gru 2007, 16:22
- Imię: Krzysztof
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Avant
- Silnik: 2.0 ABK
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
ble ble, da radę, bo sam robiłem i r5 i vr6 z golfa czy sharana. Nikt nie powie, że się nie dable ble.
w ciągu ostatnich dwóch tyg dwa razy rwałem motor. Nie ma bata, żeby samemu zmieścić się w jeden dzień. Czyba, że taki 16 to godzinny, tylko kto to wytrzyma...
Zdjęcia całego pasa, maski, opuszczanie sanek, walka z rozusznikiem i "portkami" Wyjęcie chłodnicy (albo celowanie w łapę)... Chyba, że masz do dyspozycji dodatkową parę rąk, żurawia do wyjmowania silnika i kanał... Wtedy w jeden dzień dasz radę.
to już dodatki mówiłem oi samym wyrwaniu i wsadzeniu + podłączenie. regulacja i zalewanie to insza inszośćA gdzie regulacja wtrysku pod nowy motor, ustawienie gazu pod nowy motor, gdzie odpowietrzenie układu chłodzenia...
no nie o pośiech chodzi, ale o dokładność. Ale chcieć, to móc. :-> kwestia wprawyluk448 pisze:Po co się wgl z tym spieszyc?Trzeba robic wszystko na spokojnie i bez nerwów bo szybko to można ślepych narobić.
no bez tego to w ogóle nie ma co podchodzić do roboty <ok>subratri pisze:żurawia do wyjmowania silnika i kanał... Wtedy w jeden dzień dasz radę.
nawet nie chcę, mam w swoim dość zabawysubratri pisze:Skoro dla Ciebie to kilka godzin i parę godzin, to nie dał bym Ci nawet kół dopompować w moim...
swój składałem pół roku. taki byłem rozpędzony. Ale to insza inszość, w gre wchodziło malowanie komory, spawanie łap, i takie tam tuningi je..nesubratri pisze:tak just in case, żebyś nie zepsół z rozpędu.
po prostu się przysrałeś do mnie. Oraj pole. Kolega z zapytaniem napisał o NG i też o innym silniku.subratri pisze:No a jak byś czytał ze zrozumieniem, to byś wyczytał, że mowa o zmianie silnika na INNY a nie na taki sam.
Nie mam zamiaru więcej tu Ci odpisywać na Twoje pyskówki i przysrywanie się. Zapraszam na PW.
<ok> dobrze gada, polać muluk448 pisze:Pozatym DAVCIO2 najpierw zdejmij głowice i oddaj ją do weryfikacji i sprawdzenia szczelności bo może sie okazac ze jest gdzies peknieta a wtedy bedziesz musial szukac nowej.
Więc sprawa wyglada tak. Głowica zdjęta. Uszczelka oczywiście była do d... ale wyszło też że głowica pęknięta między 1 a 2 cylindrem. Poszla do regeneracji ( spawają też), zobaczymy co mi tam dodatkowo wynajdą. Tłoki, cylindry w normie- jakies ryski są ale nie żeby sie przejmować. Co więcej po zdjęcia głowicy znalazła się przyczyna problemów z jazda na benzynie- poprzedni właściciel przerabiał odpowietrzanie silnika i ciągło lewe- bez zdejmowania głowicy nie było jak te znaleźć. napisze co tam wyszło z tą glowica i jaki koszt tak dla informacji dla kolegow ktorzy się włączyli w dyskusje- przygotowuje się na ok 1000zł całośc- mam nadzieje że dużo nie przekroczy.
I że NG się jeszcze odwdzięczy.. <ok>
PS: pomóżcie mi też jeszcze znaleźć tą chłodnicę- wersja bez klimy
I że NG się jeszcze odwdzięczy.. <ok>
PS: pomóżcie mi też jeszcze znaleźć tą chłodnicę- wersja bez klimy