Przy okazji wymieniłem końcówki i osadzenia amorów przód - oczywiście Lemforder.
Tuleje tylnego lewego górnego wahacza były dosłownie zmasakrowane.
Niestety nie idzie tego znaleźć w hurtowniach w zamienniku więc zostaje tylko ASO (120zł sztuka).
Całe szczęście że na szrociku stała B5Q więc przytuliłem cały wahacz z dwoma eleganckimi tulejami więc szczepan w całości.
Zawitał też grill w mat ale chyba poleci folia mat termokurczliwa bo jednak ile by tego chromu nie szlifował to i tak złazi cholera jedna.
Kratki grilla w połysk czarny.
Niestety ale sprężyny były albo -20 albo się jeszcze uklepią bo nowe.
Przód stoi trochę za wysoko ale przód i tył opadł i tak względem tego co było o jakieś 20mm.
Najwyżej kupię jakiś przód 60 i tyle ale w tym sezonie już sobie daruję.
Przy okazji zawitał subik aktywny BOSE z Mazdy 6 w koło:
Nie jest to może mega tuba basowa ale huczy jak na moje potrzeby wyśmienicie a miejsca w bagaju zajmuje zero.
Przy okazji wyleciały wysłużone głośniki z auta i przyszły ALPINE 10cm na przód i BLAUPUNKTY 13cm na tył w miejsce ori.
Miał być komplet zestaw HERTZ ale niestety zawieszenia których nie planowałem robić zsiorbały budżet więc wsadziłem to co się walało u tomkoma po gawrze.
A raczej tomkom zamontował bo ja z kabelkologią na bakier.
Przyznam że gra ładnie i na moje potrzeby zadowala mnie w 1000%.
Do tego zapięty jest odtwarzacz LG LCF-600URU obsługujący subwoofer.
No i na koniec jak już zapędziłem tomkoma do lutownicy to wpadł na pokład zestaw głośnomówiący Nokia CK-15W na Bluetooth (boże cóż za wspaniały wynalazek - że ja tego wcześniej nie zamontowałem).
Aktualne foto środka:
A skoro o kabelkach mowa to wymieniona na nową została wiązka klapy tylniej (i nowa gumka z ASO przyszła). Wiązka przelutowana oczywiście ale tak aby łączenia były w słupku dachu i w ramce klapy a nie na łączeniu tak jak to zrobił jakiś "fachowiec".
W gumce jest świeżutkie nowe kable.
Ze to się w cholerę nie sfajczyło wszystko..
To na zdjęciach to to co się jeszcze trzymało w izolacji hehe.
Część wykruszyła się w ogole..
te kabelki obok siebie na foto to była "wykonana" wcześniejsza naprawa...
w aucie wystarczyło ruszyć klapa tylną i zamykał się central.
Po pierwszym zatrzaśnięciu kluczy w odpalonym aucie na mieście powiedziałem DOŚĆ.
Foto "nowej gumki" jak znajdę to wrzucę.
Jutro kolejne foty bo robi się grubsza sprawa - jedna z ostatnich z wizualnych spraw która wpienia mnie we wnętrzu niezmiernie.
Aloha!