foto1:
foto2:
na fotce widać jak woda wpływa od wewnętrznej strony uszczelki prosto na prowadnice i inne duperele co się tam znajdują, zamiast do rynienki spustowej...
W tej sprawie obdzwoniłem Intercarsy, Harty i inne sklepy i hurtownie, ale nikt tego nie sprzedaje. Cena w ASO... 250zł. Tak więc odpuszczam sobie zakup nowej i przy najblizszym wolnym czasie rozbieram to i uszczelniam. Jak zrobię to na pewno podziele się rezultatem.
[ Dodano: 2012-01-12, 18:23 ]
No więc ostatnio miałem troche czasu i zająłem sie szybrem. Jak się okazało sama uszczelka nie była winna przeciekom ale to potem...
Najpierw zabrałem sie za podklejenie uszczelki. Konieczne było wyjęcie pokrywy szybra aby sie do niej dostać. Aby ją wymontować wyciągamy tapicerkę podsufitki (było na forum jak) i odkręcamy po 3 torxy z każdej strony...
Jak to mamy odkręcone to wypychamy dach do góry i najlepiej w 2 osoby zdejmujemy z auta. Mi sie udało samemu dzięki relingom

Z dachu trzeba sciągnąć uszczelkę i dokładnie ją oczysciś w środku ze starego kleju.. mi to zajęło dobre 1,5h. Jak już mamy wszystko wymyte to trzeba nałożyć nowy klej. Ja użyłem kleju do szyb BOLL...
Dobrze jest sie zaopatrzeć w cienką końcówke jak do silikonu żeby nałożyć klej do uszczelki. Klej musi być ogrzany do wyciskania przez taką srednice (temp. pokojowa).
Po nałożeniu kleju w uszczelkę na całym jej obwodzie, zakładamy z powrotem na szyberek i wciskamy na swoje miejsce. Nie ma co ładować grubo kleju bo i tak dużo się wycisnie bokiem...
Zanim klej jest miękki to za pomocą szmatki i acetonu można wszystko ładnie wyczyścić. Po oczyszczeniu dobrze dać z 20min czasu na wyschnięcie i można składać wszystko w odwrotnej kolejności... no i dobrze wyregulować dach żeby leżał równo z resztą...
PO WYJĘCIU DACHU NIE URUCHAMIAĆ SZYBRA BO SOBIE MOŻNA NAROBIĆ NIEPOTRZEBNEJ ROBOTY!!!

Co do uszczelki to tyle. Jenak po poskładaniu wszystkiego i wylaniu na dach 3 wiader wody dalej woda pokazywała sie w tych otworach co na 1 zdjęciu, mimo tego że już się nie lało po prowadnicach i po owiewce. Ale jak się okazało, woda jeszcze ma drogę pod owiewką...
Po otwarciu szybra mozna zobaczyć wodę w tej szczelinie...
Najpierw odkręcamy śruby owiewki i pierwsze 4 śruby listw metalowych zakrywających prowadnice. Jak mamy odkręcone to podważamy i odrywamy delikatnie owiewkę bo mocno siedzi. Jak już jest luźna to wyjmujemy nie odpinając jej prowadnic i przekładamy na tył szybra...
Na zdjęciu strzałki pokazują piankę która jest pod owiewką i kiedyś pełniła rolę uszczelki... teraz ta pianka nie trzyma już wody bo ze starości nie dolega już w całości do owiewki i zaciąga wodę z odpływu przedniego do środka a potem woda leje się kanalikami do środka auta...
Trzeba tą powierzchnie pod owiewką dobrze wytrzeć i przemyć acetonem, tak samo owiewkę od spodu. Następnie już tylko uszczelniamy to miejsce. Ja użyłem silikonu dekarskiego, ale sprawdzi się każdy który można stosować na wilgotne powierzchnie.
Silikonem dobrze jest też zaciągnąć pod przednimi częściami listw metalowych. Potem tylko poskładać w odwrotnej kolejności. Przy wkręcaniu śrub owiewki przez silikon trzeba uważać żeby to co śruba przepchnie nie spadło na fotele.
Przy okazji wymieniłem połamaną rynienkę

Po całej operacji lałem bezpośrednio na szyber chyba z 4 wiadra wody i zaraz do auta i ogień przód - tył. Woda znów się delikatnie pokazała, ale po otwarciu szybra było widać, że nie zdążyła odpłynąć i przy gwałtownym ruszeniu po prostu przelała się przez owiewkę górą. Na to już rady nie ma, ale też nikt specjalnie nie leje na szyber wody wiadrami



Mam nadzieję, że się komuś przyda, bo nie znalazłem na forum odpowiedzi na cieknący szyberdach. Pozdro
