[B4 1Z] Wymiana tulei tylnego zawieszenia
To prawda ze 'jakosc' badania zalezy od opon, cisnienia oraz tego co mamy aktualnie w bagazniku. Nie mniej jednak da sie sprawdzic tylna os na szarpakach i juz wiadomo gdzie szukac. Mialem stukanie tylnej osi u siebie, zaraz bo sprowadzeniu auta. W SKP wyszly od razu wybite tuleje belki tylnej, po wymianie cisza. Diagnoza trafiona. W tym roku mialem stuki z okolic tylnej osi przy ruszaniu (puszczaniu sprzegla) oraz przy kazdej szybkiej zmianie biegu, nawet w trasie. Jedna wizyta pod autem pokazala ze urwalo sie mocowanie koncowego tlumika i przy szybkim wysprzeglaniu tlumik bil o pret idacy nad tylna belka. Wymiana tlumika rozwiazala sprawe. Diagnoza trafiona.
Moim zdaniem lepiej poswiecic tydzien na diagnoze i zbieranie madrosci niz wymieniac co sie da na lapu capu, no chyba ze tata jest wlascicielem w Intercarsie ... to rozumiem
Moim zdaniem lepiej poswiecic tydzien na diagnoze i zbieranie madrosci niz wymieniac co sie da na lapu capu, no chyba ze tata jest wlascicielem w Intercarsie ... to rozumiem
- Godlech912
- Forum Audi 80
- Posty: 27
- Rejestracja: 30 gru 2010, 16:31
- Lokalizacja: Jabłonowo Pomorskie
- Kontakt:
Podejrzenie padło na amory bo po ich demontażu i sprawdzeniu metodą organoleptyczną oraz poprzez szarpanie okazało się, że ich sprawność jest bliska zeru a cały olej z nich wylał się na zewnątrz... Poza tym nie mam czasu, żeby jechać na diagnostykę- pracuję po 11-12 godzin dziennie łącznie z sobotami auto jest używane każdego dnia.monkahead pisze:Tak po prostu wywaliles 250PLN na nowe amortyzatory i nawet nie sprawdziles dokladnie auta na stacji diagnostycznej celem ustalenia prawdziwej przyczyny stukania? Plizzz ...Godlech912 pisze:Mechanik obstawił amory dzis zamontowałem nowe Kayaby i to samo.
Zamiast robic takie druciarstwo trzeba bylo lepiej poswiecic wiecej czasu na poprawna diagnostyke, a kase zamiast w amory zainwestowac w porzadne tuleje belki tylnej, mialbys komfort fizyczny ze nic nie stuka i psychiczny ze nie jezdzisz druto wozem.Godlech912 pisze:Zastosowałem podkładki dystansowe od koparko ładowarki Komatasu pod skrzynię biegów.
Problem tylnej belki powrócił. Znów powstał luz boczny pomiędzy tulejami a uszami mocującymi. Śruby są skręcone taką siłą, że klucz rozerwać idzie... Nie wiem co jest. Kupiłem nowe tulejki Febi Bilstein i w przyszłym tygodniu podjadę do speca będziemy coś kombinować...
ja wymieniałem tuleje wczoraj, nie obeszło się bez wyciągania belki bo niestety zestaw do wyciągania tulei szlag trafił! Tak było u mnie wszystko zapieczone.Kupiłem tuleje w InterCarsie Kraków koszt za sztukę 30 złoty chciałem Lamfordera dostałem BOGE przy wyciąganiu starych tulei okazało się że były oryginalne pierwsze też BOGE to chyba złe nie są jak były montowane na pierwszy montaż.W B3 te dwa otwory w tulejce mają być montowane wzdłuż tego ramienia gdzie siedzi tuleja i skręcana na podniesionym zawieszeniu.Ja sobie auto postawiłem na dwóch klockach i na środku belki podstawiłem lewarek z audi i dzwigłem sobie tylne zawieszanie.Cztery godziny roboty w tym jeszcze sobie wymieniłem przewody hamulcowe miedziane 10złoty sztuka 45cm długości i gumowe po 15złoty.Zazdroszczę tym chłopakom co dali radę wymienić tuleje na gwincie bo się trochę narobiłem.
Również wymieniałem ostatnio te nieszczęsne tulejki na belce z tyłu. 4 godziny pracy ale przez własną głupotę Kolega chciał zdejmować belkę bo nie chciały wyjść. Na co ja wpadłem na genialny pomysł ;D Być może ktoś już taki patent stosował ;D A mianowicie drewniany belek kwadratowy 4 x 4 cm długości jak u mnie około 80cm miedzy tulej a belkę metalowy kawałek grubej blachy lub czegoś podobnego. Na drugim końcu podobny kawałek metalu a w luke powstałą miedzy drewkiem a belką wciskamy lewarek hydrauliczny ( przyda sie pomoc drugiej osoby aby to rowno przycisnać. no i pompujemy <ok> Nie ma opcji żeby pod takim naporem tulej nie wyszła :mrgreen: potem podobna akcja z drugą z ym ze tu juz trzeba cos o srednicy tulejki najlepiej To tak z grubsza jak to u mnie przebiegało W razie pytań służę pomocą
Pozdrawiam
Pozdrawiam
Ludzie podziwiam was, siedze na tulejami 2 dzien... Odkręciłem śruby mocujące (18), dwie mocujące regulator (13), wypadła sama guma, metal wybiłem przecinakiem. Co więcej tuleja oryginalna Audi z 92 roku, po prostu szok jaką jakość ma ten samochód, niespotykaną na pewno dzisiaj.
Tuleje kupiłem Lemfordera. Wchodzi mi tylko trochę, pożniej nie chce iść. Zrobiłem sobie "wciskacz" czyli miniprase z prętu gwintowanego 12 ale nie ma szans żeby poszło, cały czas ukręca się gwint... Wziąłem długą śrubę wzmacnianą 8.8 i również w niej ukręca gwint... Czym wy to wkręcacie?
Tuleje kupiłem Lemfordera. Wchodzi mi tylko trochę, pożniej nie chce iść. Zrobiłem sobie "wciskacz" czyli miniprase z prętu gwintowanego 12 ale nie ma szans żeby poszło, cały czas ukręca się gwint... Wziąłem długą śrubę wzmacnianą 8.8 i również w niej ukręca gwint... Czym wy to wkręcacie?
Kolego bialas1, mogę podpowiedzieć jedynie na własnym przykładzie jak to zrobiłem wraz z kolegą. Mianowicie jak masz już tuleje wybite z belki lub czymkolwiek to wyjmowałeś, ja przed wciśnięciem nowych wyszlifowałem oczka w belce papierem ściernym, zmierzyłem odległości po śladach na starych tulejach ile powinny wystawać nowe tak jak stare, następnie posmarowałem powierzchnie tulejek tawotem lub innym smarem można, po czym przyłożyłem tuleje tak jak prawidłowo powinny siedzieć w belce (poszukaj na forum, była gdzieś ilustracja jak powinna być tulej zamontowana w belce, choćnie wiem jakie to ma znaczenie) i nabijałem zwykłym młotkiem w krawędzie. Ja akurat robiłem to zgodnie z ruchem wskazówek zegarka. Waliłem w 3 punkty tak jak są znaki do wbijania na nowych tulejach. Jak już weszły widocznie dość dobrze, mierzyłem zwykłą miarą ile im brak i tyle dobijałem. Jak złożyć już myślę że wiesz <ok>
Ostatnio wyciągnąłem tą tulejkę (wyszła luźno) z belki i była poobijana w miejscu osadzenia i dlatego latała. Zważywszy na to, że m.in.belkę dałem do piaskowania i proszku - nie zdarłem lakieru przed wciśnięciem tulei i może dlatego się wyrobiło (inny współczynnik tarcia czy co..? ). Z drugiej zaś strony wszystko było ok. Nie wiem.. Także gniazdo,w którym latała tuleja wyczyściłem z tego lakieru papierem ściernym a następnie wprasowałem nową tuleję - wchodziła ciężko i ciasno. Od tamtej pory spokój i cisza
Nic nie puka a wcześniej to nieraz wściec się na to można było.. :lol:
Pozdrawiam!
Nic nie puka a wcześniej to nieraz wściec się na to można było.. :lol:
Pozdrawiam!
- Pieterb
- Forum Audi 80
- Posty: 11730
- Rejestracja: 02 sty 2009, 17:59
- Imię: Piotr
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan
- Silnik: 2.0 ABK+lpg
- Lokalizacja: Zamość
Niestety ale po raz kolejny czeka mnie wymiana tych że tulei poprzednim razem robili mi to w warsztacie a teraz postanowiłem zrobić sam. Mam takie pytanie bo widziałem że koledzy robili takie prototypy do wciskania tych tulejek.
Czy jakieś takie urządzenie jest do dokupienia którym bym je wcisną :?:
Czy jakieś takie urządzenie jest do dokupienia którym bym je wcisną :?: