Cóż ,cały dzień i po pracy (zdjąłem jednak zderzak ),wybebeszyłem wszystko od turbiny do gruszki kolektora ssącego.
Wymyłem,icka wypucowałem wężem z wodą i powietrzem ze sprężarki (nie wiem co on miał przedtem chłodzić,cały zarośnięty syfem,błotem i czymś jeszcze,ale w środku czysty).
Węże ogólnie w środku czyste,po zewnątrz trochę gorzej . Poskładałem i na trasę-niestety nic się nie zmieniło,wciąż słabo ma wyszych biegach się zbiera.Na 1 i 2 idzie aż miło ale na 3 już się muli ;/ .Coś jakby turbina słabe ciśnienie dawała,ale to sprawdzić to już wyższa fizolofia.
Może mi się wydaje ale po tej lewatywie, silnik chodzi na wolnych obrotach jakby spokojniej,równiej ,choć to może efekt placebo.
Niestety projektanci AUDI nie popisali się jeśli chodzi o demontaż zderzaka(albo ja nie umiem go normalnie zdjąć).
edit:zauważyłem że spod kolektora ssącego (przy mocowaniu z głowicą(?),jest olej (czarny),jak jakby kolektor był nieszczelny.