Witam,
Na klapie bagażnika i na dole drzwi mam małe ogniska korozji, których chciałbym się pozbyć. Na klapie bagażnika poprzedni właściciel zamalował te ogniska lakierem i jak dotąd stan ten się nie pogorszył, ale chciałbym to miejsce wygładzić i przemalować. Dół drzwi nie jest zabezpieczony i boję się, że po zimie będzie dużo gorzej.
Zdjęcia poglądowe poniżej:
W jakiej kolejności i jakie środki nakładać po zeszlifowaniu ubytków? Prosiłbym o szybką instrukcję krok po kroku. Naczytałem się o różnych podkładach akrylowych, unikorach, środkach wiążących rdzę, itp. itd i w sumie zgłupiałem.
Zaprawka lakieru w sprayu wystarczy do tych małych ubytków? Wg instrukcji do Audi można dostać takową w ASO, ale nie wiem czy cena mnie nie przerazi.
Dzięki za wszystkie rady,
Pozdrawiam.
[ALL] Likwidacja ognisk rdzy
Poczytałem dziś jeszcze trochę i myślę, że znalazłem przepis, jak sobie poradzić z małymi ubytkami i ogniskami rdzy. Wybrałem produkty Novol'a.
1). Czyścimy skorodowane miejsce z rdzy i innych zanieczyszczeń.
1a). W tym miejscu niektórzy polecają stosowanie środków wiążących rdzę np. Brunox - chyba można pominąć...
2). Cienka warstwa podkładu reaktywnego Novol Protect 340 - "zamyka" skorodowane miejsce przed dostępem wody i wiąże pozostałe drobinki rdzy.
3). Podkład akrylowy wypełniający 2K - Economy Novol (+szlif papierem ściernym drobnoziarnistym/wodnym?).
Jeśli powierzchnia jest mocno nierówna to:
3a). Szpachla + szlif,
3b). Ponownie podkład akrylowy (+szlif papierem ściernym drobnoziarnistym/wodnym?).
4). Lakier właściwy.
5). Lakier bezbarwny.
Zamiast combo w postaci podkładu reaktywnego + akrylowego, można stosować podkład epoksydowy, z tym, że jest droższy od dwóch powyższych razem wziętych.
Jeśli zabezpieczamy podwozie, to po punkcie 3 walimy jakiegoś baranka. I chyba starczy...?
Teraz pytanie czy moje rozumowanie jest właściwe i czy postępując zgodnie z powyższymi punktami nie narobimy sobie więcej złego niż dobrego - proszę o ocenę bardziej doświadczonych.
1). Czyścimy skorodowane miejsce z rdzy i innych zanieczyszczeń.
1a). W tym miejscu niektórzy polecają stosowanie środków wiążących rdzę np. Brunox - chyba można pominąć...
2). Cienka warstwa podkładu reaktywnego Novol Protect 340 - "zamyka" skorodowane miejsce przed dostępem wody i wiąże pozostałe drobinki rdzy.
3). Podkład akrylowy wypełniający 2K - Economy Novol (+szlif papierem ściernym drobnoziarnistym/wodnym?).
Jeśli powierzchnia jest mocno nierówna to:
3a). Szpachla + szlif,
3b). Ponownie podkład akrylowy (+szlif papierem ściernym drobnoziarnistym/wodnym?).
4). Lakier właściwy.
5). Lakier bezbarwny.
Zamiast combo w postaci podkładu reaktywnego + akrylowego, można stosować podkład epoksydowy, z tym, że jest droższy od dwóch powyższych razem wziętych.
Jeśli zabezpieczamy podwozie, to po punkcie 3 walimy jakiegoś baranka. I chyba starczy...?
Teraz pytanie czy moje rozumowanie jest właściwe i czy postępując zgodnie z powyższymi punktami nie narobimy sobie więcej złego niż dobrego - proszę o ocenę bardziej doświadczonych.
dex_1985, ja stosowalem Brunox'a pod listwami gumowymi przy nadkolach, z przodu i z tylu, mialem tam ruda. Brunox ladnie zwiazal cala rdze w taka czarna mase, dodatkowo tworzy twarda powloke (jest na bazie zywicy). Na to podklad, lakier i listwa z klejem i nie ma sladu. Ci kolesie z Discovery z programu 'Fanatycy 4 kolek' tez uzywali takiego preparatu wiazacego rdze na czarno (nie wiem czy akurat Brunoxa :mrgreen: )
Zastanawiam się czy stosować Brunox, bo niektórzy marudzili, że po pewnym czasie lubi odpadać... Nie wiem z czego to może wynikać - może dziadowsko oczyścili miejsce pokryte rdzą, tudzież zapomnieli o podkładzie, etc. etc. Poza tym podkład reaktywny zawiera oprócz kwasu fosforowego również pigmenty wypełniające/tlenki chromu lub żelaza,które nie reagują z wodą[źródło]
Chyba skuszę się na opcję z podkładem reaktywnym. Jutro zamówię potrzebne środki w sklepie internetowym, a w sobotę podskoczę do mieszalni. W pierwszej kolejności zrobię sobie podwozie, bo z przodu z jednej i z drugiej strony w miejscu, gdzie podkłada się lewarek jest uszkodzona fabryczna warstwa ochronna i delikatnie się "zrudziło".
Aha, po Baranku coś trzeba jeszcze nakładać (jakiś Bigum/Bitex/inny smolisty wynalazek) czy wystarczy tyle?
BTW: Ten program to nie czasem "Fani 4 kółek" (Wheelers Dealers z angielskiego zdaje się)? ;D
Chyba skuszę się na opcję z podkładem reaktywnym. Jutro zamówię potrzebne środki w sklepie internetowym, a w sobotę podskoczę do mieszalni. W pierwszej kolejności zrobię sobie podwozie, bo z przodu z jednej i z drugiej strony w miejscu, gdzie podkłada się lewarek jest uszkodzona fabryczna warstwa ochronna i delikatnie się "zrudziło".
Aha, po Baranku coś trzeba jeszcze nakładać (jakiś Bigum/Bitex/inny smolisty wynalazek) czy wystarczy tyle?
BTW: Ten program to nie czasem "Fani 4 kółek" (Wheelers Dealers z angielskiego zdaje się)? ;D
wyczyscic element do czystej zdrowej blachy, polozyc podklad epoksydowy grubo wypelniajacy np novol-a. jesli jest potzeba to szpachlujemy element i pozniej podklad akrylowy tez najlepiej grubo wypelniajacy zeby bylo co szlifowac i pozniej juz lakier. brunox-a i innych tego typu preparatow uzywa sie kiedy nie ma opcji usunac rdze do czystej blachy... 8-)
dex_1985, w Twoim przypadku bez problemu usuniesz rdze po warunkiem, ze nie nie przezarla blachy i najlepiej uzywac do tego kamienia na szlifierce bo listakami przegrzewa sie blache i pozniej wszystko duzo szybciej koroduje o czym ludziska zapominaja
dex_1985, w Twoim przypadku bez problemu usuniesz rdze po warunkiem, ze nie nie przezarla blachy i najlepiej uzywac do tego kamienia na szlifierce bo listakami przegrzewa sie blache i pozniej wszystko duzo szybciej koroduje o czym ludziska zapominaja