[B4 quattro 4.2 V8 ABZ BITURBO] Zdjęcia str.29
Dzięki za opinie
Przed ogarnięciem kilku pierdół na hamowni wypluła 281 KM. Aktualnie nie wiem jaką mocą się legitymuje, bo nie hamowałem drugi raz.
Bokami coś tam lata, ale ewidentnie potrzebuje drugiego Torsena.
Nie mierzyłem czasów przyspieszeń, bo nie mam takowego sprzętu, ale myślę że w 5 sek do 100km/h się mieści. Osiągi są wyczuwalnie lepsze niż w S8 manual 340 KM, mojego brata. Minus jest taki, że człowiek niestety szybko się przyzwyczaja, więc w głowie rodzą się jakieś tam kolejne plany...
Najbliższe mody jakie przewiduje to hamulce (mimo, że teraźniejsze nie spisują się źle), no i drugi Torsen.
Co do kwestii wizualnej brakuje mi soczewek i moze dokładki DTM do przedniego zderzaka.
Przed ogarnięciem kilku pierdół na hamowni wypluła 281 KM. Aktualnie nie wiem jaką mocą się legitymuje, bo nie hamowałem drugi raz.
Bokami coś tam lata, ale ewidentnie potrzebuje drugiego Torsena.
Nie mierzyłem czasów przyspieszeń, bo nie mam takowego sprzętu, ale myślę że w 5 sek do 100km/h się mieści. Osiągi są wyczuwalnie lepsze niż w S8 manual 340 KM, mojego brata. Minus jest taki, że człowiek niestety szybko się przyzwyczaja, więc w głowie rodzą się jakieś tam kolejne plany...
Najbliższe mody jakie przewiduje to hamulce (mimo, że teraźniejsze nie spisują się źle), no i drugi Torsen.
Co do kwestii wizualnej brakuje mi soczewek i moze dokładki DTM do przedniego zderzaka.
W wolnej chwili postaram się nagrać jakiś filmik. Zabieram się do tego jak pies do jeża
Silnik umocowany jest do wózka, a same łapy wyglądają podobnie jak w B3 1.8 gaźnikowym.
Samego swap'a robił mój znajomy, ja asystowałem ile mogłem, bo operacja miała miejsce kilkadziesiąt kilometrów od domu. Samo dopracowywanie pierdół po swap'ie, układ chłodzenia ,wygląd finalny i kilka bardziej i mniej istotnych rzeczy, o których nie pamiętam, odbywały się w moim garażu.
Pozdrawiam
Silnik umocowany jest do wózka, a same łapy wyglądają podobnie jak w B3 1.8 gaźnikowym.
Samego swap'a robił mój znajomy, ja asystowałem ile mogłem, bo operacja miała miejsce kilkadziesiąt kilometrów od domu. Samo dopracowywanie pierdół po swap'ie, układ chłodzenia ,wygląd finalny i kilka bardziej i mniej istotnych rzeczy, o których nie pamiętam, odbywały się w moim garażu.
Pozdrawiam
Naprawdę mi się podoba sposób zaaplikowania tej v8.
Podejście jak w Ingolstadt.
Podejście jak w Ingolstadt.
Ostatnio zmieniony 27 wrz 2012, 14:04 przez gornik, łącznie zmieniany 1 raz.