dzięki za odpowiedź. Z zawodu jestem elektronikiem i amatorsko bawię się w home audio a także nagłośniłem kilka swoich samochodów jak i znajomych. Były to budżetowe konstrukcje, zbudowane zgodnie ze sztuką audio i to za rozsądne pieniądze i co najważniejsze złożone były z używek ( oprócz głośników). Grały całkiem przyjemnie, potrafiły zawstydzić inne konstrukcje za gruba kasę.
ATLAS pisałeś o sprzęcie używanym, ja popieram to w 100% (bez głośników). Z reguły sprzęt (wysokich lotów) używany z poprzedniej dekady przewyższa współczesne konstrukcje za kasę kilka krotnie większa

...
Moja recepta na cabrio... Masz cabrio jedne z ostatnich wypustów, koło u ciebie leży w podłodze. Oczywiście nie proponuje rezygnować z koła zapasowego bo to zbyt wielki hard core :mrgreen: Proponuje kupić lewy boczek wykładziny z cabrio przed liftem. Koło wtedy leży w pionie na lewym boku. Po kole zostaje ci naprawdę duża wnęka w którą wrzucisz suba 30-kę + piecyk. Oprucz tego bedzie miejsce na podświetlone logo i 2 torby na spota :mrgreen: Gdyby to był sedan czy avant to było spoko niestety w cabrio tak nie jest :shock: Słuchałem kilka cabrio i wiem że żeby grało przyzwoicie trzeba mieć koncepcję. Podpatruje i słucham. Rozmawiam z konstruktorami. Nigdy nie nagłaśniałem cabrio i jest to dla mnie w pewnym sensie nowość, cały czas poszukuję właściwej drogi ale może w spólnymi siłami osiągniemy satysfakcjonujący efekt :mrgreen: Obawiam się ze w cabrio problem z basem nie polega na mocy powyżej 1KW tylko na częstotliwości i akustyce. Moim zdaniem konstrukcja bas refleksu do cabrio całkowicie odpada, dużo lepsza jest konstrukcja zamknięta. Z tym że po co siłować się ze ścianą grodziową i zbiornikiem wrzucać w bagażnik 1KW skoro można wykorzystać tunel na narty (podłokietnik z tyłu) Kolega
mgruszecki przypomniał mi o praktycznie zapomnianej obudowie typu band-pass. Która moim zdaniem mogła by w cabrio zagrać. Obudowa mogła by być dosyć duża a sam kanał można było by włożyć do tunelu. Podłokietnik tylnego oparcia można trochę odsunąć od samej kanapy na 3-5 cm żeby nie przytykać wylotu. Niedługo będę robił pomiary, zobaczę jak wyjdzie. Musze tylko poszukać głośników które dobrze czują się w tego typie obudowie. Jeżeli chodzi o przód to tylko systemowe minimum 16-tki. Z racji że cabrio ma stosunkowo mały bagażnik tak jak mówił kolega
mgruszeck dobrym miejscem na wzmacniacz do zasilania przodu jest miejsce pod nogami pasażera. Można zrobić z mfd-u z jednej strony na wzmacniacz a z drugiem strony podstopnicę dla stóp pasażera. Poczytaj sobie o typach obudów (tak w wielkim skrócie)
http://www.dobryton.pl/porada/items/kon ... ferow.html
Tylne głośniki całkowicie odpadają to stracone miejsce. Dobry mocny przód i porządne wygłuszenie to podstawa audio...a sub to tylko uzupełnienie pasma

Tym bardziej ze w cabrio z odkrytym dachem nigdy nie uzyskamy masażu pleców
