Musze to gdzieś sprawdzić bo coś kojarzę, że taka sytuacja miałaby miejsce. :mrgreen: Chyba ze ktoś ma jakiś motor 1.4 16V i podzieli się tą informacją.spiczi pisze:poważnie?Lukaszbroz pisze:... Co do 1.4 16V to może być problem gdyż one chyba kręcą się w druga stronę;)
To bedzie miał jeden bieg do przodu i 5 do tyłu <ok>
[80 B3 PM] Ustawienie silnika, żeby palił jak najmniej
-
Lukaszbroz
- Forum Audi 80
- Posty: 611
- Rejestracja: 22 kwie 2010, 09:40
- Lokalizacja: Milejewo
Znalazłem sposób jak urwac jeszcze z jakieś 0,2-0,3l - wymien na nowy czujnik temp. do podgrzewacza kolektora, ja miałem niesprawny, kupiłem Eberspacher bo topran to syf, o wiele szybciej łapie temp. a jeszcze jest zimno, myśle że jak rano będą już plusowe temp. rano to da sie zejsć poniżej 10l. po mieście na krótkiej skrzyni <ok>
Zmienić trójnik z czujnikami z metalowego na plastikowy. Dodatkowo czujnik temperatury silnika przenieść na mały obwód chłodzący. Sprawdzone, sam to kiedyś robiłem. Zimą (ok. - 20 stopni) czas pracy ssania skrócony o połowę. Ci którzy mają BC potwierdzą że największe spalanie paliwa występuje przy pracy na ssaniu w trakcie nagrzewania. Czujniki od B3 po przerobieniu złącz pasują do B4.
-
Patrique
- Forum Audi 80
- Posty: 1399
- Rejestracja: 27 paź 2009, 13:08
- Imię: Patryk
- Model: Audi A4
- Nadwozie: Avant
- Silnik:
- Lokalizacja: Sosnowiec
hmm... może dlatego, że metalowy króciec odbiera część ciepła od czujnika temp? Sam nie wiem. Może coś w tym sensie. Ja swego czasu myślałem, żeby np. z mostkować styki czujnika temp. jakimś rezystorem (odpowiadającym rezystacji czujnika temp. w warunkach temp. roboczej silnika) i wpiąć w obwód wyłącznik. Dzięki czemu można by w dowolnym momencie oszukać komputer, że silnik jest już rozgrzany <ok> .GerB3 pisze:Dlaczego ?czarekj pisze:Zmienić trójnik z czujnikami z metalowego na plastikowy.
[ Dodano: 2012-03-06, 20:46 ]
A jak nie przyjdzie do głowy, żaden inny sposób na zmniejszenie spalania, to chyba kupię sobię jakąś drugą audi 80 b3 z uszkodzonym motorem i zrobię swapa na komplet ze skody fabii 1.4mpi ze skrzynią biegów i całą elektryką. Rzeźba nad rzeźby włączając zrezanie półosiek a`la Skoda 80 B3
.Oprócz wspomnianego przeniesienia czujnika temperatury celem zmniejszenia spalania proponuję zainstalować światła do jazdy dziennej, ktorych instalacja pozwoli by w ruchu miejskim akumulator został w pełni naładowany.
Pełne naładowanie akumulatora to odpowiednio wysokie napięcie w instalacji WN i co za tym idzie zmniejszone spalanie paliwa.
Pełne naładowanie akumulatora to odpowiednio wysokie napięcie w instalacji WN i co za tym idzie zmniejszone spalanie paliwa.
Mnie nurtuje cały czas jeden problem :
Mam testy z różnych gazet, dane książkowe itd i wszędzie dla silnika PM dla jazdy po mieście podawane jest spalanie 10.5-10.8l. Mnie pali dokładnie tyle, robię przeważnie trasy po 10km, ale nagrzewa się dosyć szybko, nie zamulam auta zmianami biegów przy obrotach poniżej 2500 bo mam krótką skrzynię AKM. Wszystkie czujniki w silniku mam nowe Bosch albo Eberspacher, zapłon Beru, jedynie sonda jakaś włoska ale działa ok. Łożyska powymieniane, ciśnienie w oponach ok, no po prostu wszystko jak z fabryki, przy -25* odpala od razu itd, nie szarpie obroty 920 na ciepłym.
I jakim cudem innym po mieście pali poniżej 10l? Wiem że na mechanicznym wtrysku da się tak zrobić żeby palił i 9,4 po mieście ale monowtrysk ?
Mam testy z różnych gazet, dane książkowe itd i wszędzie dla silnika PM dla jazdy po mieście podawane jest spalanie 10.5-10.8l. Mnie pali dokładnie tyle, robię przeważnie trasy po 10km, ale nagrzewa się dosyć szybko, nie zamulam auta zmianami biegów przy obrotach poniżej 2500 bo mam krótką skrzynię AKM. Wszystkie czujniki w silniku mam nowe Bosch albo Eberspacher, zapłon Beru, jedynie sonda jakaś włoska ale działa ok. Łożyska powymieniane, ciśnienie w oponach ok, no po prostu wszystko jak z fabryki, przy -25* odpala od razu itd, nie szarpie obroty 920 na ciepłym.
I jakim cudem innym po mieście pali poniżej 10l? Wiem że na mechanicznym wtrysku da się tak zrobić żeby palił i 9,4 po mieście ale monowtrysk ?
-
Patrique
- Forum Audi 80
- Posty: 1399
- Rejestracja: 27 paź 2009, 13:08
- Imię: Patryk
- Model: Audi A4
- Nadwozie: Avant
- Silnik:
- Lokalizacja: Sosnowiec
Długo nie zaglądałem do tego wątku, a u mnie wiele zmian dotyczących pracy silnika. Otóż w wakacje wymieniłem sondę lambda na NTK (1pin) i silniczek krokowy ori Boscha. Silnik również zalany oliwą castrol edge 0w40 <ok> . Uwaga! Spalanie mam teraz na poziomie 8,0litrów w cyklu... mieszanym <ok> . Nie wiem, ale odnoszę wrażenie że po wymianie czujnika lambdy silnik ma teraz te 90KM, a i spalin po rozgrzaniu w ogóle nie czuć. Zmieniłem również styl jazdy; tj. obroty do 3000~3500rpm a potem "tempomat" i nie przeciążanie silnika. Jedyny efekt uboczny jaki zauważyłem to temperatura silnika cały czas wynosi 95`C (nawet jak jest na dworze trochę chłodniej). Co prawda ma to swoje plusy - ogrzewanie działa jak kuchenka mastercook . Aha i jeszcze jedna wskazówka, właściwie to nie ode mnie ale od jednego fachmana który stwierdził, żeby lać jak najlepszą 95-tkę i raz w miesiącu "przepalić" sondę lambda, poprzez jazdę na wysokich obrotach silnika. Pęd wypali wtedy nagar na sondzie. Aha no i kwestia katalizatora, ponoć lepiej żeby był; inaczej spaliny po stronie kolektora wydechowego nie zagrzeją odpowiednio sondy. U mnie o dziwo katalizator jest z kompletnym wkładem, co prawda mocno zanieczyszczonym sadzą, ale jest :mrgreen:
. Aha i jeszcze jedna wskazówka, właściwie to nie ode mnie ale od jednego fachmana który stwierdził, żeby lać jak najlepszą 95-tkę i raz w miesiącu "przepalić" sondę lambda, poprzez jazdę na wysokich obrotach silnika. Pęd wypali wtedy nagar na sondzie. Aha no i kwestia katalizatora, ponoć lepiej żeby był; inaczej spaliny po stronie kolektora wydechowego nie zagrzeją odpowiednio sondy. U mnie o dziwo katalizator jest z kompletnym wkładem, co prawda mocno zanieczyszczonym sadzą, ale jest :mrgreen:-
Patrique
- Forum Audi 80
- Posty: 1399
- Rejestracja: 27 paź 2009, 13:08
- Imię: Patryk
- Model: Audi A4
- Nadwozie: Avant
- Silnik:
- Lokalizacja: Sosnowiec
Wiesz co, kłóciłbym się. Chociaż z drugiej strony jeździłem nim od lata, a teraz zimą to nie wiem ile spali 
. Prawdopodobnie jednak zimę audi będzie w garażu (brak nowych zimówek). No ale nie czarujmy się wolę jeździć większym autem szczególnie zimą (odmrażanie przedniej szyby, ABS i inne... <ok> ). Choć przyznam się że fordem osiągnąłem kiedyś spalanie rzędu 9,8 litra po mieście :oops: . O dziwo w trasie jak mu się depcze to mniej pali.
. Prawdopodobnie jednak zimę audi będzie w garażu (brak nowych zimówek). No ale nie czarujmy się wolę jeździć większym autem szczególnie zimą (odmrażanie przedniej szyby, ABS i inne... <ok> ). Choć przyznam się że fordem osiągnąłem kiedyś spalanie rzędu 9,8 litra po mieście :oops: . O dziwo w trasie jak mu się depcze to mniej pali.Ja mówię o lecie tylko po mieście czasem chwila w korku, światła itd. 10-15km. Jak zejść poniżej 10l, jak mi wytłumaczysz co wymienić lub jak jeździć to dobry jesteś 
Ja przy jeździe ultra emeryckiej czyli tak jak pisałeś o 2500tys obr co jest meczeniem silnika miałem 10,4l. W zimie spokojnie na takich odcinkach przekroczy 11l. W moim aucie nie ma już co powymieniać z czujników czy innych takich pierdół bo wszystko jest nowe, po prostu jak czytam jak ludziom po mieście te silniki palom po 9l to nie wiem czy ja mam jakiegoś trupa czy inni żyją w świecie fantazji.
Ja przy jeździe ultra emeryckiej czyli tak jak pisałeś o 2500tys obr co jest meczeniem silnika miałem 10,4l. W zimie spokojnie na takich odcinkach przekroczy 11l. W moim aucie nie ma już co powymieniać z czujników czy innych takich pierdół bo wszystko jest nowe, po prostu jak czytam jak ludziom po mieście te silniki palom po 9l to nie wiem czy ja mam jakiegoś trupa czy inni żyją w świecie fantazji.
